piotrsob1 Opublikowano 6 Sierpnia 2014 Opublikowano 6 Sierpnia 2014 (edytowane) Witam. Dzisiaj w nocy auto przestało jechać, tzn nie całkiem, daje się wkręcić tylko do 3100 obr/min, na niskich biegach nie ma mocy, świeci się żólta kontrolka silnika i mryga kontrolka świec żarowych. Po podpięciu kompa wywala błąd potęcjometru pedału gazu " niewiarygodny sygnał " W pozycji spoczynkowej pedału , po skasowaniu zaraz wraca, w pozycji max wciśnięty nie wraca do momenu puszczenia pedału. Pytanie jest następujące, czy gdzieś w blokach wartości mierzonych można podejżeć jego działanie i jakiego ewentualnie szukać. Z tego co sam ustaliłem to powinien być taki : 8E1 721 523, problem jest z literą na końcu oznaczenia, czy wszystkie będą pasić ? Auto BPW, quattro, 2006. I jeszcze jedno, jadąc na Mazury jak zwykle przejechałem brzuchem po muldach na asfalcie, i zaczeło mocno wibrować ( drgania zespołu napędowego przenoszą się na nadwozie, najbardziej na wolnych obrotach, niezależnie od obciążenia silnika, przy przyspieszaniu, jak i hamowaniu silnikiem ( są tylko mniej intensywne ). Na WAG-u parametry pracy motorówki w normie. Poza świeżymi obtarciami na poprzeczce skrzyni biegów nic niepokojącego od spodu nie widać Dwóch mazurskich mechaników postawiło diagnozę , dwumas do wymiany Muszę sam spokojnie obejżeć wszystkie elementy zawieszenia zespołu napędowego i wydechu na podnośniku ---------------------------------------------------------------------------------------------------------- Pedał gazu się naprawił sam Jak wracałem mocno padało, chyba coś zalało, dzisiaj przeschło i jest OK. Muszę sprawdzić odwodnienie podszybia i szczelność obudowy kompa ---------------------------------------------------------------------------------------------------------- Auto naprawione, przyczyna wibracji tak błaha, że mało się nie przewróciłem ze śmiechu, jak się domyśliłem o co biega Link do fotki poglądowej: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ff6d33d85f08f06e.html Po prostu jak zaczepiłem spodem o asfalt, to element poduszki skrzyni zabezpieczający poduszkę przed wyrwaniem do góry, obrócił się o 90 stopni na śrubie zaznaczonej strzałką 1, i praktycznie zablokował poduchę na sztywno. Co ciekawe w położeniu spoczynkowym on praktycznie z poduszki nie wystaje, i żeby go obrócić musiały jednocześnie wystąpić dwa czynniki, przeciążenie po wjechaniu w dołek i uderzenie powodujące jego obrót . Jak napisałem wyżej , dwóch mazurskich mechaniorów namawiało mnie na wymianę koła dwumasowego Temat do zamknięcia Edytowane 6 Sierpnia 2014 przez piotrsob1
Pawelkiwi Opublikowano 12 Sierpnia 2014 Opublikowano 12 Sierpnia 2014 Niezły przypadek z tą poduszką. A co do pedału przyśpieszenia są w nim dwa potencjometry. Gdy któryś zaczyna nawalać (przerywać) komp wywali Ci błąd. W Vagu możesz sprawdzić napięcia z obydwu potencjometrów. Być może tam dostała Ci się wilgoć i zmieniła charakterystykę potencjometr-ów (a). Dwa potencjometry są stosowane dla kontroli wzajemnej bo gdyby był jeden to przy takim jak Ty miałeś zawilgoceniu auto np. samo by przyśpieszało bez naciśnięcia pedału gazu.
piotrsob1 Opublikowano 12 Sierpnia 2014 Autor Opublikowano 12 Sierpnia 2014 (edytowane) Z pedałem gazu nie drążyłem na razie tematu, bo wyschło następnego dnia i na razie to szukanie igły w stogu siana ( nie ma co diagnozować bo jest OK) Jak się powtórzy nie omieszkam zapytać które bloki i gdzie pooglądać Edytowane 12 Sierpnia 2014 przez piotrsob1 1
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się