Gwizd i tryb awaryjny

[bosniak_sg]

Jakos kilka dni temu zauwazyłem przy nagłym przyspieszaniu dość wyraźny świst, takie jakby antena na wietrze, myslalem ze jakas uszczelka zewnetrzna albo cos. W kazdym razie dzisiaj depnołem mocniej po tym chrakterystycznym świście nagle jakby z przodu auta coś hukneło, jakby ktoś przedziurawił napompowana torebke papierowa po czym samochód przeszedł w tryb awaryjny i zaczęła mrugac kontrolka od świec żarowych.

Po sczytaniu błędów wyszło takie coś

008598 - Sonda lambda 1; zespół 1: sygnał mieszanki za bogatej

P2196 - 001 - Górna wartość skrajna przekroczona - Sporadyczny

Ramka zamrożona:

Stan błędu: 00100001

Priorytet błędu: 0

Częstość błędu: 1

Przebieg: 205274 km

Wskaźnik czasu: 0

Ramka zamrożona:

Obroty silnika: 2793 /min

Moment obrotowy: 452.4 Nm

Prędkość: 71.7 km/h

Cykl pracy: 80.7 %

Ilość powietrza/Obr.: 816.6 mg/suw

(bez jednostek): 0.60

(bez jednostek): 0.0

005462 - Regulacja ciśnienia doładowania: nieosiągnięta granica regulacji

P1556 - 011 - Przerwa w obwodzie - MIL zapalona

Ramka zamrożona:

Stan błędu: 11101011

Priorytet błędu: 0

Częstość błędu: 1

Przebieg: 205274 km

Wskaźnik czasu: 0

Ramka zamrożona:

Obroty silnika: 2898 /min

Moment obrotowy: 452.4 Nm

Prędkość: 73.9 km/h

Ciśnienie rzecz.: 2284.8 mbar

Ciśnienie rzecz.: 958.8 mbar

Ilość powietrza/Obr.: 810.8 mg/suw

Temperatura: 51.3*C

Ktoś ma jakis pomysł?

Po wykasowaniu i jeździe próbnej doszedł jeszcze błąd P0235

Problem zażegnany, spadł waż od prawego intercoolera.

Edytowane 18 Sierpnia 2014 przez bosniak_sg