Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Stukają klocki, wybite jarzma


misiek95

Rekomendowane odpowiedzi

Siema

Było już pare tematów o "dzwoniących klockach" na nierównościach, wiadomo ze jest to zazwyczaj spowodowane źle dobranym klockiem albo zmęczoną sprężyną zewnętrzną na zacisku itd.

Ja mam problem tego rodzaju, że za każdym razem jak wciskam hamulec to słuchać takie puknięcie z przodu. Rozebrałem dzisiaj hamulce, tak jak przypuszczałem klocki mają luz w jarzmach. Ten wewnętrzny klocek dosyć mocno można suwać w góre i w dół. Pomyślałem że nie bede zadnego druciarstwa robił, podleciałem do Alana i wziąłem od niego najładniejsze jarzma jakie miał, później z jarzmami do sklepu i mówie żeby mi dobrali takie klocki żeby idealnie leżały bez luzów bo wiem że jest conajmniej 2 rozmiary. Żadne nie siedziały sztywno.

Co dalej z tym robić? Szukać idealnych jarzm? Jaki luz jest dopuszczalny żeby nie stukało? Skąd sie biorą te luzy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie dałeś klocki?

Aktualnie w moich jarzmach w aucie stukają jakieś najtańsze gówna wsadzone przez poprzedniego właściciela. Dobrane było raczej wszystko było ok, przez ponad rok latałem na nich bezproblemowo ale chyba miały jakiś tam luz minimalny i wytłukło mi jarzma. Pomyślałem że jak załatwie niewytłuczone jarzma i nowe klocki to nie może być luzu a tu sie okazało że na każdych klockach jest conajmniej milimetr. Czy to dopuszczalne? Czy szukać idealnych jarzm żeby nie było grama luzu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde no byłem w sklepie z jarzmem w ręku i mierzyłem każdy rozmiar i wiele firm, te najdroższe miały najmniejszy luz ale nadal około 1mm. Jak suwałem góra dół to wyraźnie "pukały". To dopuszczalne? Wolał bym uniknąć sytuacji że wrzuce te jarzma do auta, wrzuce nowe klocki ferodo a za rok znowu sie zrobi luz i bedzie stukało tak jak teraz.


Dzisiaj poradziłem sobie z luzem w jarzmach, rozklepałem te chińskie klocki młotkiem :kox: 0 luzu w jarzmach. Poskładałem wszystko, ade sie przejechać a tu kur$# dalej stuka. Znowu auto na podnośnik i 15 minut latałem z łomem aż wyczaiłem luz na prawym bananie. Minimalny ale myśle że to on generował problem... Jutro go wymienie i zapewne problem sie roziwąże :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde no byłem w sklepie z jarzmem w ręku i mierzyłem każdy rozmiar i wiele firm, te najdroższe miały najmniejszy luz ale nadal około 1mm. Jak suwałem góra dół to wyraźnie "pukały". To dopuszczalne? Wolał bym uniknąć sytuacji że wrzuce te jarzma do auta, wrzuce nowe klocki ferodo a za rok znowu sie zrobi luz i bedzie stukało tak jak teraz.

Dzisiaj poradziłem sobie z luzem w jarzmach, rozklepałem te chińskie klocki młotkiem :kox: 0 luzu w jarzmach. Poskładałem wszystko, ade sie przejechać a tu kur$# dalej stuka. Znowu auto na podnośnik i 15 minut latałem z łomem aż wyczaiłem luz na prawym bananie. Minimalny ale myśle że to on generował problem... Jutro go wymienie i zapewne problem sie roziwąże :wink:

I jak, rozwiązałeś problem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, 3 kolejne wahacze niepotrzebnie wymienione i kilka dni walki aż w końcu wymieniłem gumki na których zacisk pływa po prowadnicach i nastała cisza...

dziwna sprawa, dosyć niespotykana awaria ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

raczej bardzo czesta ale nik na to nie zwraca uwagi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

raczej bardzo czesta ale nik na to nie zwraca uwagi

no u mnie to już było takie głośne pukanie że nie dało sie nie zwrócić uwagi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...