Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Błąd kolektora ssącego P201500


xskoti

Rekomendowane odpowiedzi

u mnie pojawił się błąd j/n zapaliłą się kontrolka silnika, trzy pierwsze wykasowałem i nie pojawiły się, natomiast z 7859 nie dało się wykasować (wracał), gdy auto przestygło (nie wiem czy ma to wpływ) bład wykasowałem i nie powraca, błąd sporadyczny, może powoli kończy się nastawnik?


4695 - Function Restriction due to Received Malfunction Value
U1113 00 [032] - Short to Ground
4699 - Function Restriction due to Received Malfunction Value
U1113 00 [032] - Open Circuit
5554 - Exhaust Gas Temperature Sensor; B1 S3: Range/Performance
P242B 00 [084] - Lower Limit Exceeded
Freeze Frame:
Fault Status: 00000001
Fault Priority: 2
Fault Frequency: 0
Mileage: 170828 km
Date: 2015.10.11
Time: 13:16:47

7859 - Intake Manifold Flap Position Sensor (Bank 1): Implausible Signal
P2015 00 [175] - Mechanical Failure
Freeze Frame:
Fault Status: 00000001
Fault Priority: 2
Fault Frequency: 8
Mileage: 170848 km
Date: 2015.10.13
Time: 14:48:11

Edytowane przez STANIV
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie czy klapki mają jakiś dodatkowy poza nastawnikiem czujnik który informuje ECU o ich ustawieniu? Chodzi mi po głowie myśl żeby odpiąć klapki od nastawnika, zostawić je w pozycji zamkniętej a nowy nastawnik niech sobie chodzi bez obciążenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba w pozycji otwartej ?

Mniejsza o wiekszość. :) Z Elsy wynika że potencjometr jest tylko w nastawniku. To daje pewne możliwości manewru. :banan:

Za pomocą wiertła i 2 śrub udało mi sie stuningować stary nastawnik tak by nie wywalał błędów . Jak na razie w warunkach garażowych działa.

Czy to z klapkami czy po ich odpięciu.

VCDS pokazuje ten sam % ich wychylenia

Istnieje wiec szansa że nawet gdy klapy są kompletnie zasyfione czy sie zacinają to można je odpiąć od nastawnika umocować w pozycji otwartej a sam nastawnik będzie chodził i oszukiwał ECU,

U mnie akurat klapy chodzą luźno więc nie ma sensu ich odpinać. Ale to chyba nie ich zasyfienie jest problemem a raczej wyrobienie osi na której są zamocowane. Oś dostaje luzu przez co

nastawnik może troszkę bardziej sie wychylić. I te właśnie troszkę bardziej powoduje że wychodzi poza zakres regulacji i łapie błąd.

Pomysł podrzucił mi kuzyn który pracując jako mechanik w ASO innej marki spotkał sie z takim problemem. Tam chodziło o 0,1V na potencjometrze co odpowiadało mniej niż 1mm ruchu ramienia

W sobotę i niedzielę testy drogowe. Mam nadzieję że będzie OK. i check sie nie pojawi

tadammmmm :)

Po tygodniu testów mogę napisać że tuning nastawnika klap wirowych działa :)

Klapy chodzą jak trzeba a błędu nie ma. Zanim zabrałem sie za nastawnik błędy 2009 i 2015 były co chwila i zapalał sie check.

Do poprawienia fabryki użyłem wiertła 4mm i 2 śrub.

Cała koncepcja takiego rozwiązania pojawiła sie w wyniku obserwacji nowego nastawnika który kupiłem uważając że stary sie zepsuł. Niestety nowy nastawnik też sypał błędami wiec przyczyny należało szukać winnym miejscu. Podejrzenie padło na kolektor a dokładnie na zwiekszony luz między osią klap a obudową kolektora.

Skoro luz jest wiekszy to zapewne ramię nastawnika za daleko sie wychyla i potencjometr w nastawniku łapie błędy.

Idąc tym tropem zaznaczyłem na ramieniu nastawnika i jego obudowie pozycje krańcowe w których pracuje i zacząłem szukać rozwiązania jak spowodować by nastawnik ich nie przekraczał.

Mając 2 nastawniki zdecydowałem że stary pójdzie pod nóż :)

Tak wygląda po operacji

m7r5hof3.jpg

http://zapodaj.net/ba2e1fc1d6dff.jpg.html

Jest to może mało estetyczne ale o 2 w nocy w zimnym garażu nie myślałem o urodzie tylko o ciepłym łóżku :)

Takie poprawienie nastawnika odziała również w przypadku gdy odepniemy klapy na z powodu zabrudzenia. Zostawiamy je zamocowane w pozycji otwartej , zdejmujemy cięgno z nastawnika a wtedy nastawnik sobie chodzi bez obciążenia oszukując ECU samochodu.

To na tyle.

btw

Mam nowy nastawnik do sprzedaży. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

macie jakiś sposób na odkręcenie nastawnika bez zdejmowania kolektora, jest tam mało miejsca, poz.


ok, już odkręciłam kolektor i chyba to jest najlepsze, najszybsze rozwiązanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


macie jakiś sposób na odkręcenie nastawnika bez zdejmowania kolektora, jest tam mało miejsca, poz.
O jakim aucie piszesz?

ok, już odkręciłam kolektor i chyba to jest najlepsze, najszybsze rozwiązanie
:o:shock3: Nastawnik w 2.0 TDI ma 3 śruby do odkręcenia, kostkę do odpięcia i dźwignię ze sprężynką do zdjęcia. Miejsca jest dość a całość zajmuje może ze 2 minuty razem z przerwą na łyk piwa...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

silnik caha, 2.0. cr 170 km audi c6, piwa to ja 4-pak wypiłem, i za chole..... nie ma dojścia w b8 jest pewnie inaczej

Edytowane przez STANIV
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przy aluminiowym kolektorze śrubki sa od przodu i wymina zajmie 2 min, natomiast przy plastikowym śrubki do przykrecenia nastawnika sa od tyłu i odkreceni ich graniczy z cudem, szpilek nie da sie wysunąc bo dostawiają do silnika, przynajmniej jesli dobrze pamietam to jedna napewno. ja aby go wyjąc bez zdejmowania kolektora rozpiłowywałem ucho od jednej z nich aby nastawnik wysunac. nawet nie ma jak torxa wsadzic, ja tzw bita obcinałem aby tylko łapało cokolwiek szesciokata i podtrzymując od tyłu srubokretem nakładałem mały płaski kluczyk i po mm odkrecałem. trzy godz w plecy. tysiąc x szybciej i lepiej zwalić cały kolektor, odrazu jest okazja aby go sobie wyczyścić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolektor wyczyszczony (nagaru dużo nie było), nastawnik nowy wymieniony, dalej błędy wywala jeszcze więcej, 500 zł w plecy za nastawnik... :( kombinowałem ze śrubkami i lipa. Wyłączyłem programem, dodatkowo mały modzik) teraz jest ok, :banan: GIBONS należy Ci się browar :hi:

Edytowane przez STANIV
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie odświeżę nieco problem. Czy jeśli odłącze programem nastawnik, to na akcji serwisowej, która pewnie mnie czeka w związku z aferą spalinową, będą mi coś wymyślać i próbować z powrotem włączyć. Co o tym sądzicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że nic nie będą wymyślać. Klepną gotowca i tyle. A jak tam będzie z nastawnikiem to HGW ;)

Ja mam to centralnie w doo.... I tak nie dam im mi zamulać auta.

Jak masz kłopot z nastawnikiem to albo zrób mój patent albo daj zarobić tunerowi i go wyłącz programowo.

I lepiej nic nie kombinuj z akcją serwisową póki nie będzie wiadomo czy nie zamuli auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy czy ktoś by mi napisał gdzie się wykonuje test klap w VCDS? W basic settings wyskakuje error jak gdzies na forum widziałem wpis że w rozszerzonych blokach pomiarowych to u siebie nie mogę nic takiego znaleźć, w output tests robiłem test ale po wciśnięciu ON nic się nie działo z klapami, chyba że to był test przepustnicy bo chyba dwa wrianty byly z klapami a że po angielsku program to trochę cieżko to ogarnąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W blokach pomiarowych w silniku możesz podejrzeć % wychylenia klap tzn to co podaje nastawnik na klapy bo on ma w sobie czujnik. Zaznacz pozycję 180 i 181

ZTCP to jeden z bloków to wartość mierzona na nastawniku klap a druga to chyba wartość oczekiwana przez ECU Powinny być w miarę zbliżone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra jutro przyjeżdża do mnie nowiutki kolektor wraz z nastawnikiem i chce się zabrać za jego wymianę. Wymiana nastawnika to nie problem ale sam kolektor to już insza inszość. Potrzebuje paru info a mianowicie: dostęp do śrub od strony głowicy przysłania listwa wtryskowa a co za tym idzie pytanie czy rozkręcać ją czy może podejdę do nich na przegubie?? Jeżeli trzeba ją rozbierać to czy na zgaszonym silniku (2 dni nie odpalany) będzie na listwie ciśnienie?? i czy po złożeniu wszystkiego trzeba uruchomić VCDSem pompę w zbiorniku żeby napełnić układ jak jest to w przypadku wymiany filtra paliwa?? Po wstępnych oględzinach bez rozkręcenia listwy wtryskowej się nie obejdzie...

Edytowane przez kobuzzz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ZTCP z Elsy to wyciągasz listwę wtryskową, odłączasz przewody od pompy paliwa i wypinasz wtyczki od świec żarowych. Ja na tym poległem bo nie mam szczypiec. Nic nie odpowietrzasz. Ciśnienie na listwie jest ale co to za problem. Luzujesz lekko śrubę z listwy i ciśnienie spada :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde czyli bez szmatki sie nie obejdzie bo nie chce wszystkiego ubebrac w dieslu... Hymmm... A koniecznie trzeba zdejmować przewody ze świec żarowych? Nie da się tak go zdjąć w bok przesuwając? Oczywiście uprzednio odkręcając i usuwając EGR i klapę gaszącą? W niczym tam te kable chyba nie powinny przeszkadzać...

Kolego Zbigor a mogłbyś sprawdzic w ELASie czy jest jakaś kolejność dokręcania śrub kolektora czy standart na skrzyż? O momenty nie pytam bo nie mam klucza dynamometrycznego.

Albo jakbyś był tak dobry wstawić całą rocedurę wymiany dla potomnych? zawsze to spore ułatwienie w majsterkowaniu w przydomowym garażu☺

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam do Świąt dostępu do ELSY wiec nie sprawdzę ale IMHO kolejnosć dokręcania nie ma znaczenia . To nie głowica.

Wydaje mi sie że bez zdjęcia przewodów ze świec trudno będzie cokolwiek podziałać.

Ale niech sie wypowiedzą może koledzy którzy zmieniali kolektor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ten problem ze zdjęciem fajki ze świecy to jakiego typu był? Za duże palce czy po mimo pewnego chwytu nie chciały schodzić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ten problem ze zdjęciem fajki ze świecy to jakiego typu był? Za duże palce czy po mimo pewnego chwytu nie chciały schodzić?

Tam są potrzebne jakieś szczypce żeby zabezpieczenie nacisnąć. Próbowałem śrubokrętami ale chyba za mało zgrabne mam palce, a nie chciałem czegoś urwać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już jestem po operacji wymiany☺ dało się wyciągnąć bez zdejmowania fajek ze świec☺ cała operacja wraz z czyszczeniem EGRa i klapy gaszącej zajeła mi 4 godziny☺

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...