Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Biała pianka w oleju


crookers20

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie dziś przy sprawdzaniu oleju dojrzałem się że na korku jest biała pianka wpadająca w żółte, wielkość pianki jest minimalna taka większa kropeczka ale za to już na bagnecie na połowie miała wysokość z 3 milimetrów. Pierwsze co mi przyszło do głowy to wiadomo że płyn chłodniczy, Chociaż jest w normie, przegazowałem na sporym odcinku, odkręciłem korek czy czasem nie ma żadnych bąbli i tym podobnym i nic. Czy jest możliwe że to wina nie dogrzanego silnika, dziennie robię krótkie odcinki po 2km w jedną i z powrotem i temp otoczenia a silnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedziałeś sobie sam ;) Przejedź się raz na jakiś czas dłużej i zniknie takowy efekt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli silnik nie jest dogrzany to coś takiego się zbiera pod korkiem i na bagnecie. W moim przypadku jeżdżąc rok temu na Castrolu też to miałem. Zmieniłem olej na LM , jeżdżę dokładnie tyle samo i w zasadzie takie same trasy i owego masła nie mam. Trochę dziwne, ale prawdziwe.

Edytowane przez jacek70
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego...jak o tej porze roku robisz po 2 km w jedną stronę to masz na pewno niedogrzany silnik. Nie lepiej się przejść pieszo po świeżym powietrzu? 2 km w jedną stronę to naprawdę mało. Ja mam 10 w jedną stronę i czasem pojawia się delikatny osad zimą. Latem osadu nie ma, bo silnik się bardzo szybka nagrzewa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem że lepiej ale jak wstaje rano z trudem, mam strasznego legata aby o 4.30 zasówać pieszo. Dzięki panowie za odpowiedź :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój ojciec sobie kupił matiza na takie dojazdy za 800zł, ale on ma 1.9tdi a on to się w zimie nawet po 10km nie nagrzeje :) ale ty to masz jeszcze gorzej bo masz podtlenek LPG więc on się nawet załączyć nie zdąży albo przed samym zgaszeniem się przełącza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...