Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Wkreca sie na maksymalne obroty po wymianie o-ringu w pompie.


Matt V

Rekomendowane odpowiedzi

Czesc chłopaki. Wczoraj wymieniałem o-ring na głowicy tłokorozdzielacza. (ten duzy). Odpowietrzyłem pompe i w końcu gdy juz odpalił to silnik wkreca sie odrazu na maksymalne obroty, az tak że nie da sie go wyłączyc zapłonem. Musze zadusic wyzszym biegiem. Czytałem kiedys, ze moze takie cos wystapiuc po rozbieraniu nastawnika ale ja go nie ruszałem bo i po co. Licze na pomoc osób w temacie. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisz do kolegi trepek onjest specem od pomp na pewno ci pomoże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem leży najprawdopodobniej w nieprawidłowym złożeniu pierścienia dozatora na tłokorozdzielaczu (pierścień nie jest na swoim miejscu względem wałka nastawnika) . Rozbieraj i składaj jeszcze raz.

Edytowane przez Lukasz_N
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem leży najprawdopodobniej w nieprawidłowym złożeniu pierścienia dozatora na tłokorozdzielaczu (pierścień nie jest na swoim miejscu względem wałka nastawnika) . Rozbieraj i składaj jeszcze raz.

Dzisiaj zdemontowałem nastawnik, złożyłem spowrotem- myśle, że trafiłem w pierscien i już nie odpala w ogole. Paliwo z rurek przy wtryskach rzyga a zagadac nie chce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez podłączenia vag-a sie nie obejdzie dawkę trzeba ustawić.

Edytowane przez sawul
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, bez ustawienia dawki nic z tego. A regulacja jest naprawdę precyzyjna - tzn minimalne przesunięcie daje sporą różnicę dawki. Bez VAGa nie da się tego zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wylaczonym silniku vag mi dawke pokaze? Chyba nie bardzo.

Edytowane przez Matt V
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż mi się nie chce wierzyć że nie ruszałeś nastawnika. Poczytaj instrukcję nt czyszczenia nastawnika, jest tam jasno napisane że przed jakimkolwiek zdjęciem nastawnika należy oznaczyć nastawnik nożykiem w stosunku do pompy i zanotować przy pomocy VAGa wartość czujnika przesuwu RSW, a potem montując (bez odpalania) ustawić nastawnik tak, aby uzyskać wartość najbliższą w/w. Jeśli tego nie zrobisz to masz właśnie takie efekty jak u ciebie - albo nie odpala, albo wchodzi np. na niekontrolowanie wysokie obroty.

Edytowane przez lutas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mniejmy nadzieje że się silnikowi nic nie stało dlaczego tak pisze bo u kolegi w AFN-e korby powykrzywiało od tych wysokich obrotów to zanim zgasił to już było po silniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wylaczonym silniku vag mi dawke pokaze? Chyba nie bardzo.

Odczytasz RSW. Pierścień dozatora nie współpracuje prawidłowo z nastawnikiem i stąd te cyrki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik sie uruchamia teraz bez problemu tylkoobroty strasznie skacza. Tzn. jakby ktos co chwile dodawał gazu w takich regularnych odstepach czasu. Skacza o jakies 500 obr./min. Co jeszcze zaauważyłem to napiecie czujnika na zapłonie jest znacznie za duze. W pozycji nastawnika według znaku który zrobuiłem przed demontażem na zapłonie jest ponad 1.500 V i w żadnej pozycji nie chce zejsc ponizej 0.800V. Ktoś sie spotkał z takim czyms?

EDIT:

Problem zażegnany. Tak własciwie to podejrzewam, ze sam sobie narobiłem gnoju. Po wyczyszczeniu nastawnika i wymianie filtra paliwa problem skakania obrotów ustąpił. Podejrzewam, że zasyfiłem go gdy po złożeniu pompy odpowietrzałem ja ropa 'z butelki' :) Wziąłem na spokojnie nastwnik do domu wyczysciłem w miedzy czasie wymieniłem filtr i problem po paru km ustąpił. Ustawiłem dawke 3,0 mg i smigam jak wczesniej. Taka lekcja a zarazem przestroga na przyszłosc chyba hehe. Dziekuje wszystkim za pomoc w szczególnosci koledze trepek za cenne porady, temat mozna zamknac :)

Edytowane przez Matt V
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...