marcelc Opublikowano 31 Marca 2015 Opublikowano 31 Marca 2015 Witam. Problem zaczął pojawiać się około pół roku temu. Początkowo prędkościomierz podczas jazdy opadał do 0 na 5-10 sekund po czym podnosił się do odpowiedniej prędkości. Działo się to raz może dwa razy w tygodniu. Ostatnio przestał funkcjonować prawie całkowicie. Co jakiś czas pokaże prędkość ale momentalnie opada. Wszystko poza prędkościomierzem i licznikiem kilometrów działa. Dodam że panel klimatronika także nie pokazuje prawidłowej prędkości, gdy licznik podniesie się klimatronik też pokaże wyszą prędkość. A tak jest przeważnie 1, 2 lub 3. Gdy przekręce zapłon prędkościomierz podryguje, a klimatronik pokazuje te wartości do jakich podkoczy wskazówka. Podmieniłem impulsator z Audi 80 B4 i problemy te same, mój w 80-tce działał bez problemu to wyklucza ten czujnik. Vag nie pokazał żadnych błędów, a test wyjść przebiega poprawnie tzn. wskazówka porusza się płynnie i bez problemów. Wnioskując po tym, że nie ma błędów i test wyjśc jest ok, a klimatronik pokazuje to samo uważam że licznik jest sprawny. I tu pojawia się mój problem. Co dalej? Czy może być winna koronka w skrzyni biegów i jak się do niej dostać aby ją sprawdzić? Z góry dzięki za pomoc. Pozdrawiam!
Houdini Opublikowano 2 Kwietnia 2015 Opublikowano 2 Kwietnia 2015 Miałem podobnie i okazało się że problem leżał po stronie skrzyni, jednak auto poszło w ręce szwagra i on przy tym grzebał. Mogę się zapytać jak do tego się dobrał, ale chyba czeka Cię rozbieranie skrzyni, bo wiem że on naprawiał to przy okazji wymiany ślimaka w torsenie. No chyba że ktoś wie i może już teraz powiedzieć co i jak :-)
marcelc Opublikowano 2 Kwietnia 2015 Autor Opublikowano 2 Kwietnia 2015 Możesz spytać. Czy może jest dojście od boku skrzyni. Dokoła przegubu widać jakiś dekiel przykręcony chyba na imbusy.
Houdini Opublikowano 5 Kwietnia 2015 Opublikowano 5 Kwietnia 2015 Rozmawiałem i szwagier tradycyjnie używał piwa jako schłodzenia i nie do końca pamięta :-) ale mówi że na 90% wszystko jest pod tym deklem :-) tylko pewności nie ma czy nie trzeba było skrzyni opuszczać.
marcelc Opublikowano 5 Kwietnia 2015 Autor Opublikowano 5 Kwietnia 2015 Rozmawiałem i szwagier tradycyjnie używał piwa jako schłodzenia i nie do końca pamięta :-) ale mówi że na 90% wszystko jest pod tym deklem :-) tylko pewności nie ma czy nie trzeba było skrzyni opuszczać. Dzięki za podpowiedź. Ale chyba muszę szukać przyczyny w innym miejscu bo dziś licznik działał bez problemu. A troche km zrobiłem.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się