Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[A4 b5 1.8 ARG + LPG] Dławienie silnika, spadek moce na benzynie.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich, od kilku dni zauważyłem problem z praca silnika na benzynie mojego Audi, dokładniej gdy silnik jest zimny, po odpaleniu obroty idą nawet powyżej 2 tyś, po chwili opadną do około 1 tyś obr i silnik nie równo chodzi, szarpie, po dodaniu gazu słychać sykanie spod maski dokładnie przy przepustnicy. Gdy już silnik się rozgrzeje jest troszkę lepiej jednak na gazie jest o wiele mocniejszy niż na benzynie. Prosiłbym o pomoc bardziej doświadczonych użytkowników ode mnie w zdiagnozowaniu tego zachowania silnika.

Pozdrawiam ! :)

P.S. Dodam że LPG miałem założone około miesiąca temu.

Opublikowano

sprawdź ramię o zapadek w kolektorach czy nie jest walnięte kolo gruszki bo to w tych silnikach norma


a i w gruszce od podciśnienia może być dziurawa poduszka


to co widzisz na filmie to ramię te co w naszych silnikach pęka
Opublikowano (edytowane)

ja tez miałem membrane(poduszke) i ramie urwane chudy i u mnie sykania żadnego nie było i jak pracował przed naprawa tak pracuje po naprawie jedynie wrocila moc w zakresie 2,5 tys rpm i wyżej, a tu koledze jeszcze slabnie na benzynie ale jak najbardziej adrian mozesz sprawdzic to ramie bo tu tez przy niesprawnym ukladzie zmiennej dlugosci dolotu dosyc duzo mocy tracisz, jednak nie bedzie on miał wpływu na szarpanie na jałowym ponieważ gdy ten uklad jest zepsuty i nie obraca klapek w kolektorze, to te klapki sa jakby w stanie spoczynku(długi dolot) a po to stworzono ta gruszke i zmienna dlugosc dolotu, by w dolnym zakresie obrotow silnik pracował łagodniej, nie telepał i nie szarpał i nm miał dostepny jak najwczesniej to mozliwe a skrócenie dolotu przez klapki powyzej 2,5/3tys rpm powoduje gwałtowny przyrost mocy, cylindry są po prostu lepiej napełniane powietrzem, wieksze zawirowania i lepsze wymieszanie się powietrza z benzyną

gdy silnik jest zimny zawsze zalaczaja sie wyzsze obroty(ssanie), z tym ze skok do 2 tyś rpm jest za duży, w pierwszej kolejnosci wymiana przewodu od podcisnienia(taki z materiałowym zbrojeniem wychodzi od przepustnicy) nastepnie zwal przepustnice i ja wyczyść, na 99,9% bedzie zawalona nagarem, mozna by sie jeszcze pokusić o wyjecie i przeczyszczenie jakims specyfikiem przepływki, jak to już zrobisz napisz czy sie cos poprawilo, bedziemy rozkminiac dalej, jak czegoś nie bedziesz potrafił zrobic, nie wiedzial jak odsylam do dzialu warsztat zrob to sam, osobiscie korzystalem z artykulow nt zwalania przepustnicy i przeplywki

pozdro :hi:

Edytowane przez uszolek
Opublikowano

może być też cewki wina jak jest walnięta


i wtedy na wolnych obrotach będzie telepać,przypadłość naszych ARG-pękające ramię klapek w kolektorach i padająca cewka i co można jeszcze dopisać do tej listy elektro hydro napinacz zmiennych faz rozrządu nie chce jeździć na zamienniku tylko ori ASO cena powala ale ja jestem po wymianie jego 2400zł


zamiennikiem SWAG-a nacieszyłem się 3 dni padł i nie chcieli uznać reklamacji c**je

Opublikowano

jakieś błędy na vagu

Opublikowano

również mam silnik 1.8 ARG i mam podobne objawy. Na PB przy podłączonej przepływce nie da się praktycznie wgl jechać dopóki silnik się nie rozgrzeje albo nie przełączy na gaz, po rozgrzaniu przy 3tyś. muli, 4-5tyś ma dziurę i zwalnia mimo, że gaz w podłodze. Na LPG jest dobrze. VAG wykazuje błąd na przepływce - więc do wymiany. Zastanawiam się czy do tego silnika pasuje tylko i wyłącznie taka o nr 06B133471 czy jeszcze jakaś inna podejdzie. ETKA wykazuje jeszcze o numerze kończącym się na 471 X, tylko nie wiem co ten X oznacza. Na allegro są o nr 471A, 471AX. Przepływka ma złącze 5-pinowe, ale we wtyczce są podłączone 4 kabelki. Tak ma być?

Jakieś sugestie?

Wymieniłem ostatnio też odmę bo była popękana cała, ale problem dalej jest.

Opublikowano

Ramię od zapadek jest ok, jak sprawdzić gruszkę od podciśnienia? Tzn wiem gdzie się znajduje ale jak ją rozebrac żeby niczego nie uszkodzić? Błędów żadnych nie ma. Jeżeli bedzie wszystko ok z membraną to wezmę się za przepustnicę :)

Opublikowano

nie musisz niczego rozbierac zeby sprawdzic czy działa, wez druga osobe niech siadze za kółkiem, ty tą zaślepke z gruchy zdejmi i przy gazowaniu do 4-5tys patrz po prostu czy sie rusza sie ramie czy nie, jesli tak - ok, jesli nie - peknieta membrana i tutaj musisz kupic nową gruche(uzywke) z całą membraną, ja co prawda swoja pokleilem sylikonem i działało moze 15 minut, po czym sylikon sie nagrzał i odszedł od gumy

Opublikowano

Sprawdziłem jeszcze raz to ramie i nie chodzi, wgl to ramie się nie rusza tak jak powinna na filmiku wyżej, no więc czeka mnie wymiana, jak rozebrać tą gruchę żebym mógł ją wymienić ? od góry wyjąć tą zaślepkę z góry co przykrywa gruchę?

Dziękuję braty za pomoc! ;)

Opublikowano (edytowane)

najpierw musisz odkręcic gruche od kolektora, po zdjeciu zaślepki za ramieniem ujżysz 2 torxy, odkrecasz je, gruszka juz tylko siedzi na zatrzaskach polaczona razem z klapkami, wysuwasz lekko klapki i ostroznie wyciagasz z zatrzaskow gruche(uwaga na małą spreżynke, łatwo ją zgubić), pozniej sciagasz czapeczke jakims plaskim srubokretem, wystarczy podwazyc z kazdej strony(nie ta na samej górze od której wychodzi króciec tylko tą o "poziom" niżej), uwaga jak bedziesz otwierał, spręzyna mnie zaskoczyła :P, jak rozbierzesz ujrzysz membrane stwierdzisz ze jest na rancie peknieta i kupisz używana gruszke bo nówka 1000zł i tylko w aso, a tak po za tym tak jak pisalem po jej wymianie nie ustapia ojbawy które masz obecnie bo to po prostu nie jest wina gruszki

Edytowane przez uszolek
Opublikowano

Miałem dziś emocjonujący dzień ;D Pojechałem kupić tą gruchę, kupiłem ale z całym kolektorem bo nie sprzedają oddzielnie, no ok mówię sobie to przełoże w domu gruszki i będzie bez problemu, tak tez zrobiłem, niestety ramie nadal nie działało, okazało się że w tej gruszce co kupiłem była również pęknięta membrana. dzwonię na ten szrot co kupiłem i koles mówi że mam z tym przyjechać, na miejscu okazało się że to moja wina i nie wymienią mi tego ani nie dadzą kasy ponieważ nie miałem tego wgl rozbierać :( Wróciłem do domu i skleiłem starą membranę, teraz ramię chodzi przy gwałtowniejszym dodaniu gazu więc to chyba jest ok.(skleiłem ją masą uszczelniającą wysokotemperaturową) Jednak z dnia na dzień jest coraz gorzej, dziś rano jak odpaliłem furę to po chwili zgasła, odpaliłem ponownie i dawałem lekko gazu i za samochodem była spora plama nieprzepalonej benzyny, jak przełączy na gas jest super. w poniedziałek wezmę się za przepustnicę bo to mnie nie ominie a jak sprawdzić czy przepływomierz jest sprawny? Kolega pisał że wypada go czymś popsikać tylko czym? Dodam że przy okazji wymieniłem wszystkie widoczne przewody w szmacianym oplocie. ;)

Opublikowano (edytowane)

co za kretacze pier**leni, ja rozbieralem tą gruche z 20 razy, sprzedali Ci po prostu z rozwaloną membraną, nie wiem czemu nie sprawdziles przy nich czy jest cała, ja tak robiłem...

poza tym wrocilbym tam po swoje pieniadze i nie odpuscil skrwielom bo to jest zwykłe robienie ludzi w bambuko, niech poda chociaz jeden sensowny argument dla ktorego przez rozebranie gruszki pekła membrana to osobiście przyjade i postawie mu piwo

a co do objawow, jestes pewny ze za autem to benzyna? bo ja dam sobie ręke uciąc, że to woda która wylatuje z wydechu szczegolnie po nocy, mam to samo i to akurat objaw, że silnik jest zdrowy(efektem idealnego spalania mieszanki jest h2o czyli woda...), jak nie wierzysz przejedz palcem po tym co wylatuje z wydechu i powąchaj, co do przepływki zapnij vaga i sprawdz czy wywala błedy, a czyści się ją płynem do hamulców bez dotykowo, pryskasz do srodka specyfik az zacznie z drugiej strony wylatywać czysty płyn

a tak mimochodem widze, że dalej nie sluchasz mnie i kombinujesz z gruszka zamiast wziasc sie za przepustnice i przepływke...

ale teraz juz wiesz, ze miałem racje

Edytowane przez uszolek
Opublikowano (edytowane)

Masz rację, sprzedali mi bubel, a nie sprawdziłem przy nich czy jest dobra ta gruszka ponieważ jestem zbyt łatwowierny i byłem pewny że jest sprawna ;/ Jutro rano sprawdzę czy to na pewno benzynka czy woda jest za samochodem. W piątek wyczyszcze przepływkę ale zamiast płynu do hamulców użyję specyfiku do czyszczenia gaźników bo mam gdzieś w garażu. W poniedziałek mam cały dzień wolne to na spokojnie rozbiorę przepustnicę i ja wyczyszczę :) @uszolek masz rację, przyznaję :)

[EDIT]

Cześć, wziąłem się dzisiaj za wyczyszczenie przepustnicy i przepływomierza, po dokonanej operacji silnik pracuje tak samo, na benzynie cały czas ma zamuła i nie reaguje tak na gaz jak powinien, w dalszym ciągu na gazie jest ok. Przepustnica była zawalona nagarem ale wyczyściłem ją i jest czyściutka. :) Macie jakieś pomysły co może dalej być nie tak ? Zastanawiam się czy nie pojechać do stacji gdzie zakładali mi lpg, może przez to się cos spiepszyło bo zanim założyli lpg było ok.

Edytowane przez Adrian94
Opublikowano (edytowane)

toś mnie zadziwił, jedyna rzecz która przychodzi mi na myśl, to że wtryski od benzyny są walniete, albo zawalone jakims syfem, jedyne co ci jeszcze moge doradzic to zakupienie jakiegoś środka do czyszczenia wtrysków w benzynie przejedzeniu troche na tym i sprawdzanie czy cos sie zmienia, czysto logicznie patrząc, skoro auto na lpg chodzi ok, to reszta osprzętu musi byc okej i trzeba sie skupic na ukladzie paliwowym od benzyny.. kiedy ostatni raz wymieniales filtr paliwa? profilaktycznie tez nie zaszkodziła by wymiana :)

i zapnij vaga, zobacz jakie bledy Ci wywala, bo tak moge mowic co masz zrobic i wymienisz pół osprzętu w aucie :wink:

Edytowane przez uszolek
Opublikowano (edytowane)

Witam wszystkich, po dłuższym czasie podłączyłem go pod kompa, ponieważ samochód wgl przestał chodzić na benzynie, na gazie ledwo ale da się jechać. Wywaliło bląd sondy jednak po skasowaniu go nie wrócił za to pokazuje błąd 18001 i nie można go usunąć. Albo przepływka albo przepustnica. Dodam że po adaptacji nic nie pomogło ;/

Odpiąłem przepływkę, samochód zaczął chodzić i odzyskał moc tylko nie utrzymuje wolnych obrotów. Gdy przepływke podlacze samochód nie odpala i nie wkreca się na obroty.

Edytowane przez Adrian94
Opublikowano

Witam wszystkich, po dłuższym czasie podłączyłem go pod kompa, ponieważ samochód wgl przestał chodzić na benzynie, na gazie ledwo ale da się jechać. Wywaliło bląd sondy jednak po skasowaniu go nie wrócił za to pokazuje błąd 18001 i nie można go usunąć. Albo przepływka albo przepustnica. Dodam że po adaptacji nic nie pomogło ;/

Odpiąłem przepływkę, samochód zaczął chodzić i odzyskał moc tylko nie utrzymuje wolnych obrotów. Gdy przepływke podlacze samochód nie odpala i nie wkreca się na obroty

przepływka do wymiany i sprawdzic czy chodzi i ma moc i czy utrzymuje wolne obroty, jesli po wymianie wszystko wroci do normy oprocz wolnych obrotow, do sprawdzenia silnik krokowy

Opublikowano

Po 12 pojadę kupić przepływke ale tym razem założę ją na miejscu przy nich żeby nie było takich jak jak z kolektorem ssacym :) gdzie znajduje się silniczek krokowy? A to czasem przepływka nie pełni roli silniczka krokowego , bo coś słyszałem ale nie jestem pewny czy dobrze mówię ;)

Opublikowano (edytowane)

Po 12 pojadę kupić przepływke ale tym razem założę ją na miejscu przy nich żeby nie było takich jak jak z kolektorem ssacym :) gdzie znajduje się silniczek krokowy? A to czasem przepływka nie pełni roli silniczka krokowego , bo coś słyszałem ale nie jestem pewny czy dobrze mówię ;)

haha widzisz było późno i pier**le głupoty :decayed: u nas nie ma silniczka krokowego jest elektroniczne sterowana przepustnica ona reguluje obroty i przy okazji go zastepuje :)

a przepływka mierzy ile gram powietrza na sekunde przepływa przez dolot i na tej podstawie min. dobierana jest dawka benzyny nie odpowiada ona bezpośrednio za obroty ale za ujowy skład mieszanki przez to silnik dlawi sie, mocy nie ma itp

Edytowane przez uszolek
Opublikowano

Tak więc po założeniu nowej przepływki samochód chodzi jak marzenie, jest moc i obroty trzyma jak trzeba ;) tzn przełożyłem sam środek przepływki bo dał mi nową ale miała inna średnicę na ten przewód powietrza. Dziękuję za pomoc! ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...