Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[b5] Jaki wpływ ma na olej czas.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, mam takie pytanie, czy należy się kierować przy wymianie oleju tylko przejechaną na nim liczbą kilometrów, czy również jest istotny czas w jakim silnik pracuje na tym samym oleju. Przykładowo jeżeli samochód przejechał przez 2 lata 8 tyś km, to trzeba juz zmienić olej czy mozna poczekać ???

Opublikowano

Dla spokoju ja bym zmienił jeżeli chcesz utrzymać silnik w dobrej kondycji.Olej po pewnym czasie gdy jest w silniku także traci swoje właściwości a na dodatek jak stoi pod chmurką to jest narażony na różne temperatury.

Opublikowano

Ja bym nie szczędził tylko wymieniał

Opublikowano

Olej, który ma styczność z powietrzem atmosferycznym(np. taki w silniku) z czasem pochłania pare wodną z powietrza i utlenia się zwłaszcza gdy jest gorący, co powoduje powolne tracenie swoich właściwości smarnych. No i pomyśl nie bez powodu producent każe wymieniać olej co 15kkm lub 1 (JEDEN) rok :wink4:

Opublikowano

Witam

Podobnie jak kolega pisze ja wymieniam olej co roku i to po okresie zimowym(w szczególności gdy jeździmy na LPG)

Pozdrawiam

A dlaczego po zimie a nie przed zimą ? Przecież w zimę przy porannym odpalaniu najbardziej się zużywa silnik, a gdy ma olej jeżdżony całą wiosnę i lato ! i jesień to w zimę szlam i zakwaszenie (kwasy powodują korozję)

ale jak mnie przekonasz dlaczego lepiej wymieniać olej po zimie a nie przed zimą to chętnie się dostosuję może o czymś nie wiem...

Opublikowano

Ja też słyszałem opinie, że po zimie pasuje zmienić olej..., a dlaczego po a nie przed :mysli:

Opublikowano

Witam

W moim przypadku sprawa jest prosta:w okresie zimowym do oleju dostaje się najwięcej wody,a właściwie kondensatu ze spalonego paliwa(spaliny) ,oraz resztek spływającego paliwa przy rozruchu. Robiąc niewielkie ilości kilometrów silnik nie jest na tyle długo rozgrzany by to odparować.W okresie wiosny i jesieni problem jest mniejszy,a latem nie występuje kondensacja spalin.

Pozdrawiam

He ... na wiosnę raz pojedziesz w dłuższą trasę i benzyna z oleju odparuje (w całości) to samo nastąpi jak w środku zimy raz udasz się w trasę powyżej 100 kilometrów. Jest to o wiele mniej groźne zjawisko niż zapalanie w zimie w mrozy na starym zakwaszonym oleju (kawśny olej = większa korozja co w zimie i wilgoci jest 2x groźniejsze) Podczas rozruchu i jeździe przez pierwsze 10 km w zimie w minusowej temperaturze przy starym oleju zużywasz serduszko niuni w dużym tempie. Ludzie olej wymieniajcie przed pierwszymi mrozami - no chyba że ktoś mnie przekona do wymiany na wiosnę - czekam.

Kondensat ze spalonego paliwa ? Woda tworzy się dopiero w tłumiku (zimnym). W cylindrze w tak wysokiej temperaturze nie zdąży się wytworzyć

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...