Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[BLB] 2.0TDI Przeskoczył rozrząd ?


ChilliPalmer

Rekomendowane odpowiedzi

DO ADMINA: PROSZĘ O PRZENIESIENIE DO WŁAŚCIWEJ KATEGORII, przez przypadek kliknąłem w elektryce. Przepraszam.

Witam, może mi ktoś powiedzieć jakie są objawy "przeskoczonego" rozrządu ? Ew. kolizji zaworu z tłokiem ?

Dzisiaj objechałem lokalne sklepy, i przy dojeżdżaniu do domu przejechałem się kawałek szybciej, bez szaleństw ale tak do 3500obr min. Żeby turbinka się trochę odmuliła.

Podczas przyśpieszania wyczułem że auto jakoś z opóźnieniem reaguje na gaz. Pomyślałem że łopatki się blokują. Dojechałem pod dom i okazało się że po zatrzymaniu auta zaczął głośno klepać, wręcz "tłuc", obroty spadły i zaczęły falować od 500 do 900obr min. Szybko go zgasiłem, wepchnąłem na plac i postanowiłem obrócić kilka razy rozrusznikiem.

Silnik kręci bardzo żwawo, ale podczas kręcenia słychać jakby coś metalicznego tłukło w silniku.

Dodam że samochód niedawno miał robiony napęd pompy i zdejmowany był rozrząd. Pasek jest cały.

Pytanie, czy da się jakoś VCDSem sprawdzić co jest nie tak ? Czy zostaje rozebranie silnika ?

Edytowane przez ChilliPalmer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik

blok nr 4. Okienko nr 4

podaj wartosc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Metaliczne klepanie to może być panewka...

Ale odpaliłby, a on kręci teraz bardzo szybko rozrusznikiem (jakby bez wyczuwalnego oporu).

I nawet nie ma chęci zagadać.

Panewka to raczej nie, wcześniej by stukało. Jak dla mnie to na 90% rozrząd, dlatego pytam czy VCDS wykona mi pomiar podczas próby rozruchu ew. wyliczy sobie statycznie na wyłączonym silniku ? Wg mnie raczej nie, bo muszą iść sygnały z czujników rozrządu... ale wolę dopytać, bo być może mam pewne braki w wiedzy ;-)

Nie mam dzisiaj najmniejszej ochoty grzebać przy nim pod chmurką i zwalać pas. Jeśli VCDS naprowadzi mnie na usterkę i będę miał pewność że jest sens grzebać i jest jeszcze co ratować. To zakasam rękawy i biorę się do roboty.

Temat do zamknięcia. Pękła szpilka napinacza (ktoś założył starą podczas montażu), pasek zupełnie luźno przeskoczył sobie po zębach...

O skutkach nie muszę chyba pisać...

Edytowane przez ChilliPalmer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szpilka peknie od zbyt mocnego napiecia a nie od tego ze byla stara.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skutki dokręcania z tzw wyczuciem zamiast wziąć klucz dynamometryczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...