Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Klekotanie po dodaniu gazu i trzęsie autem


waldi_007

Rekomendowane odpowiedzi

A, czyli rysa na trzecim , to już trochę lepiej mi to pasuje do tego co widać w 013 :decayed:

Ciśnienie oleju możesz sprawdzić i to najlepiej od zimnego motoru do momentu aż złapie 90 na blacie .

Trzeba wszystko dokładnie posprawdzać :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ona raczej nie kwalifikuje wałka do wymiany, ale ciekawy jestem jak wygląda krzywka obok niej i jej szklanka ... :naughty:

Edytowane przez piotrsob1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak bedę miał czas to wyjmę wałki i szklanki to zrobię fotki;p póki co dzięki wielkie kolego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A poskładasz to potem sam prawidłowo do kupy :decayed:

Po zdjęciu samego dekla dostęp jest słaby, ale jeżdżąc autem ręcznie na biegu , albo kręcąc można za podlewarowane koło można to powoli posprawdzać :naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmm dobra bo mnie stresujesz niepotrzebnie;p zawiozę do mechanika i niech sprawdzają. jak mi się nie opłaci tutaj robić to ładnie na lawecie do pl pojedzie


rozmawiałem dziś ze znajomym mechanikiem i stwierdził że to wtrysk albo uszczelka wtrysku. po odpaleniu na zimnym ewidentnie chodzi na 3 gary i kopci. jutro auto jedzie na dokładną diagnozę. ale możliwe że to właśnie wtrysk?? na nagrzanym bardzo wali więc ja osobiście wtrysk bym wykluczył...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi to na awarie pompki nie wygląda :decayed:

Siedząc na odległość od pacjenta bardzo ciężko coś stwierdzić z bardzo dużym prawdopodobieństwem, chyba że objawy są na tyle typowe że nie można mieć wątpliwości :naughty:

Potrzebny Ci fachura , który PD-ki ma w jednym palcu :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik otwarty - diagnoza- popękane szklanki. Mam nadzieje ze tylko to. a żeby ta wymienić duże zabawy? Tzn trzeba zdjąć głowice i planować? Bo nic o tym nie wspomniał. Tylko że wymieni...

Edytowane przez waldi_007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Same szklanki wymienisz bez zdejmowania głowicy.

Mecher słyszał jak silnik pracuje podczas przegazówki ?

Bo to klekotanie to według mnie nie są szklanki, chyba że któraś uszkodzona blokuje niedomknięty zawór , a tłok w niego napie..ala :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszał ale wtedy stwierdził że wtrysk [emoji51] no ale mówił że rozbierze i zobaczy i okazało się że szklanki popękane. Czy zablokowana to nie wiem bo nic ni mówił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To niech dojdzie z pewnością 100 % , co jest powodem klekotania , za nim zacznie cokolwiek wymieniać :decayed:

Żeby się nie okazało, że wymieni Ci wałek , szklanki a potem okaże się że jednak dół silnika na złom i najlepszym wyjściem by była od razu wymiana całego słupka :P

P.S.

Na 99% według tego co słyszę to klekotanie pochodzi z układu korbowo-tłokowego, gdyby to był pompowtryskiwacz, to po odjęciu gazu powinien się od razu wyciszać .

Poza tym to nie ten typ klekotania , wtedy bardziej tłucze niż klekocze :naughty:

Podliczaj ewentualne koszta żeby głupot nie narobić.

Tak dla orientacji:

http://allegro.pl/silnik-1-9-tdi-awx-vw-audi-a6-c5-a4-b6-gwarancja-i5870357946.html

Edytowane przez piotrsob1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm no przed chwilą dzwonił że zrobione. Szklanki wymienił i niby ok. Mam nadzieję że sie nie rozczaruje na miejscu.

Auto odebrane. Wymieniony wałek i szklanki. Widziałem stary wałek i jedna krzywka nieźle zdarta a szklanka pod nią z dziura i tak jak by wklęsła. Mechanior stwierdził że od nowości siedzą więc 350 tys wytrzymują[emoji51] dzięki za pomoc koledzy i życzę dobrego w Nowym Roku!

Edytowane przez waldi_007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to dobre wieści z nowym rokiem :)

Dobrze że moje czarne przypuszczenia się nie potwierdziły :hi::decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...