Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Sprężyny -40, mogę montować ?


OFF

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Ostatnio byłem na przeglądzie tylnego zawieszenia. Wykazało sprawność amorków 65% z tyłu (z przodu nie wiem). Amory raczej nie wymieniane. Na wiosnę chce wrzucić alu 18" no i trochę obniżyć auto o to tradycyjne -40/-40. Jeszcze muszę zobaczyć czy wjechałbym do stromego garażu na tym obniżeniu. Moje pytanie jest takie czy do takich zwykłym amorów można wrzucić czerwone sportowe sprężyny ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie powinieneś mieć sportowe amory o krótszym skoku ale praktycznie da rade chodź charaketystka pracy zawieszenia idealna nie bedzie

Wysłane z mojego SM-N910C

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypaść, nie wypadną ale zadaj sobie pytanie czy chcesz tak jeździć, bo z bezpieczeństwem nie będzie to miało wiele wspólnego. Przy takim pomiarze jak podałeś to amorki na bank do wymiany więc lepiej od razu kupić prawidłowe dedykowane do sprężyn.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda mało jeżdżę ale bezpieczeństwo jest ważne. Co masz na myśli mówiąc o gorszym bezpieczeństwie? coś może wyskoczyć? Jeśli to tylko w minimalnym stopniu zmniejszy bezpieczeństwo to nie będę wchodził w dodatkowe koszta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, a załóżmy że kupię same sprężyny jak będzie naprawdę źle to można wtedy dokupić amory? i czy muszą mieć jakąś specyfikacje? tzn sportowe, zwykłe... ?

Edytowane przez OFF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz tak zrobić ale ze względu bezpieczeństwa zaleca się stosowanie amorow o krótszym skoku. Bo skoro sprężyna będziejkrótsza to i analogicznie amor. Twoje i tak są do wymiany. Jeśli nie masz kasy na kupno tego i tego to osobiście poczekalbym i kupił komplet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy tym felunku 18" będzie koza ale narazie tak zostanie. Dzięki za poradę.

PS Jakby ktoś miał taki zestaw w rozsądnej cenie i w dobrym stanie to priv

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

65 procent amora to juz do wymiany??

według waszego myslenia całe auto na złom by trzeba juz zaprowadzic...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiedząc że nowy amor ma skuteczność rzędu ok 82% a sprawność minimalna moim zdaniem wynosi ok 50 % to te 65% nie jest jakoś strasznie źle, osobiści uważam że przy takiej wartości trzeba by myśleć powoli o wymianie. Dodatkowo jeśli autor chce zamontować springi obniżające to ori amory nie nadadzą sie do tego z racji zbyt dużego skoku, przez co jest możliwość że przy oderwaniu koł od podłoża sprężyna może poruszać sie luźno a to stwarza już niebezpieczeństwo.

A jak każdy wie amortyzatory mają decydujący wpływ na docisk kół do podłoża.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie zależy to od wielu czynników, choćby ciśnienie w kołach jak i sam rozmiar opon zmienia wynik, wiec nie da sie raczej jednogłośnie stwierdzić jak jest w rzeczywistości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładałem sprężyny -40 na seryjną kayabę (tyle, że nową) i jeżdżę tak już 4 lata. Autko śmiga fajnie, nic się nie dzieje. Tyle, że felgi 16'.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie inni popierają, drudzy nie. Wciąż mnie zastanawia te bezpieczeństwo- Mateuszek1001 jak się oderwie od asfaltu (chociaż nie lata) to coś moge połamać lub czy po "lądowaniu" będzie tarło o opony ? PS Mam zamiar wstawić et35-40 przy 8" szer. więc czy nie będzie obcierać ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo jak ktoś jeździ jak dziadek to mu i może wystarczy, ja miałem nowe bilsteiny B4 do sportowego zawiasu i eibachy -30 mm i dla mnie była katastrofa w zakrętach ale Ci co jeździli moim autem stwierdzili że fajnie się trzyma drogi. Wszystko to subiektywne wrażenia i styl jazdy. Jak zwalniasz na zakrętach to możesz próbować, ja nie odpuszczam w zakręcie i przeważnie jeżdżę na granicy przyczepności opon i nie mogę sobie pozwolić choćby na minimalny margines błędu.


65 procent amora to juz do wymiany??

według waszego myslenia całe auto na złom by trzeba juz zaprowadzic...

Jakby miał 19" koła i gwint ( choć zależy jakiej firmy, bo to ma akurat duże znaczenie) to można by było polemizować bo na diagnostyce ni jak nie sprawdzają sprawności amorka ale skoro ma serię i stare amory to gwarantuję Ci że są do wymiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mojego doswiadczenia nowy amor ma sprawnosc 74%, ale co stacja to inny wynik

Ta sama stacja różnica kilku tygodni oś tylna:

r18 letnie 2,6 at sp 42% 58%

r18 zima 2,8 at sp 52% 54%

po 2 tygodniach

52% i 56% inna stacja 92% i 87% wszystko idealnie...

BTW: amory totalnie dojechane... jeden się rozpadł.

Edytowane przez marcin4x4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jak kupilem auto tez własnie mialo załozone sprezyny czerwone -40mm na zwykle amory z 1ba

i nic takiego nie miało miejsca jak to tu opisujecie ze niby jak auto podskoczy to sprezyna luzno lata.

nic takiego sie nie działo.

fakt jak je potem zdejmowałem z amorów to sporo mniej musiałem je skrecac srubami niz sprezyny ori 1ba

ale luźno napewno nie latały jak to tu wymyślacie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żnajdz jakuieś markowe używki sportowe, ja mam kw 79% sprawności za które na olx dałem 160 zł i po kłopocie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...