mrumi Opublikowano 12 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2007 kupując samochód, widziałem ze maska była malowana, bo wręcz miała dziurę co widać na obrazku - kiepska jakość, bo zdjęcia telefonem robione... ... po jakimś czasie szpachel na masce pękła! udałem się do lakiernika i ten mnie uświadomił skąd ta dziura w masce i dlaczego szpachel pękła... przez urwany uchwyt przedniej poduchy silnika i połamane wsporniki! wtedy podczas gaszenia/zapalania silnik nawalał w maskę! zrobiłem dziś akcję rozbiórkową... okazało się, że uchwyt zamiast na 3 śrubach siedział na 1 ! a wsporniki pourywane! co więcej śruby od uchwytu pourywane w bloku silnika! trzeba było rozwiercać, gwintować, ale może tak szybko się nie urwie teraz... na koniec dla tych którzy jeszcze nie mieli przyjemności rozkręcać: A4 1Z'ecior bez przodu a moje pytanie brzmi, miał ktoś podobne problemy, bo z tego co słyszałem, to dość częsty przypadek?? Edit by Murzyn: Bedzie lisc za tak nazwany temat odp: hmm zmieniłem nazwę, ale nie wiem czy się spodobała wybrednemu oku... ;-) hmm po twojej edycji było "poszudzką" zamiast poduszką .... a schemat tematu to [b5 1.9 1Z] ......... poprawiam ! :arrowr: edit by wiki ok, dzięki za edycję, chyba mały analfabetyzm mi się wkradł i oczywiście racja z formułą nazewnictwa... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adadur Opublikowano 16 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2007 I niemów że nie słyszałeś że coś ci napierdzilało w maskę Nie ma czegoś takiego jak przednia poduszka, to o czym ty mówisz to podpora - poduchy dla silnika masz dwie po obu stronach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrumi Opublikowano 16 Lutego 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2007 Poduszka/podpora... kwestia nomenklatury, mechanikiem nie jestem, w każdym razie, uchwyt jest przy silniku, a wszystko opiera się na przednim pasie za pomocą gumowo-metalowego połączenia... (definicja zbliżona, jeżeli chodzi o funkcjonalność z poduszką silnika!) Ale ostatecznie masz rację, podpora to lepsze określenie... ;-) Uderzeń nie słyszałem, krótko taki stan trwał, więc tych uderzeń za dużo być nie mogło. Jedynie silnikiem i samochodem telepało dużo mocniej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi