Skocz do zawartości
IGNOROWANY

1.8 TFSI + Mulitronic


lukas_cox

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

ponieważ stoję przed odbiorem mojej A4 B8 (2010 rok, jak w opisie) czytam coraz więcej o niej i - z przerażenia nie mogę spać...

Spodobała mi się wersja A4 z 2010 roku z tym silniczkiem i automatem. Po podjęciu decyzji zakupowej (samochód ma przejechane - ORYGINALNIE - 49000 km. ) coraz bardziej sen z powiek spędzają mi tematy związane z tym silnikiem i tą skrzynią. Po rozkodowaniu VIN okazało się, że jest co "wadliwy" silnik 1.8 TFSI z "tragicznie wadliwą" skrzynią multitronic.

Jak do tego podejść? Czy prawdą jest, że z tymi silnikami jest taka tragedia? Czy (i jak bardzo) obawiać się tej kombinacji (multitronic + TFSI) ?

Znajomy mechanik przed zakupem powiedział, że przy takim przebiegu i w tej wersji nie ma się czego obawiać. Trzeba pamiętać tylko, aby za jakieś 10k km wymieć olej w skrzyni.

Ale...jakoś tak temat nie daje mi spać. Czy ktoś kto używa takiej kombinacji może się wypowiedziec? Czy macie jakieś doświadczenia z tym związane?

Z góry dzięki za odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 1.8TFSI i Multitronic. Przed zakupem rozmawiałem ze znajomym, który prowadzi warsztat z automatycznymi skrzyniami.

Po pierwsze powiedział, że na 10 skrzyń w naprawie, 8 pochodzi z diesli. Benzyna ma trochę niższy moment obrotowy, więc skrzynia nie dostaje tak w kość. Co do samej Multitronic powiedział, że do tej pory mieli chyba 2 czy 3 sztuki na warsztacie. A trochę tych samochodów przewalają.

Skrzynie Multitronic były awaryjne w poprzednich wersjach. Z tego co słyszałem, zostały poprawione i są OK. Ja mam nalatane niecałe 140k km (kupiłem jak miał 80k km - cholera wie czy nie był kręcony) i do tej pory żadnych problemów ze skrzynią.

Wspomniany znajomy poleca co 50-60k km wymieniać olej w skrzyni, a to dosyć droga zabawa. Ja po znajomości płaciłem coś koło 800 zł.

Jeśli chodzi o silniki TFSI, to chyba nie ma reguły. Jednym chla olej na potęgę, innym nie. Ja pomiędzy wymianami dolewam około 0.5 - 1l, więc tragedii nie ma. Trzeba tylko uważać na napinacz łańcucha rozrządu, bo były montowane wadliwe i potrafiły przepuszczać łańcuch (wiem po sobie - mechanik poradził nie wymieniać rozrządu zawczasu i niestety zaliczyłem remont silnika, bo łańcuch przeskoczył).

I to chyba tyle, co wiem na ten temat. Ja z takiego połączenia jestem bardzo zadowolony. Multitronic to na prawdę bardzo przyjemna w użytkowaniu skrzynia. Bardzo szybko zmienia przełożenia i robi to płynnie, więc nie ma szarpania. Ze swojej strony polecam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 1.8TFSI i Multitronic. Przed zakupem rozmawiałem ze znajomym, który prowadzi warsztat z automatycznymi skrzyniami.

Po pierwsze powiedział, że na 10 skrzyń w naprawie, 8 pochodzi z diesli. Benzyna ma trochę niższy moment obrotowy, więc skrzynia nie dostaje tak w kość. Co do samej Multitronic powiedział, że do tej pory mieli chyba 2 czy 3 sztuki na warsztacie. A trochę tych samochodów przewalają.

Skrzynie Multitronic były awaryjne w poprzednich wersjach. Z tego co słyszałem, zostały poprawione i są OK. Ja mam nalatane niecałe 140k km (kupiłem jak miał 80k km - cholera wie czy nie był kręcony) i do tej pory żadnych problemów ze skrzynią.

Wspomniany znajomy poleca co 50-60k km wymieniać olej w skrzyni, a to dosyć droga zabawa. Ja po znajomości płaciłem coś koło 800 zł.

Jeśli chodzi o silniki TFSI, to chyba nie ma reguły. Jednym chla olej na potęgę, innym nie. Ja pomiędzy wymianami dolewam około 0.5 - 1l, więc tragedii nie ma. Trzeba tylko uważać na napinacz łańcucha rozrządu, bo były montowane wadliwe i potrafiły przepuszczać łańcuch (wiem po sobie - mechanik poradził nie wymieniać rozrządu zawczasu i niestety zaliczyłem remont silnika, bo łańcuch przeskoczył).

I to chyba tyle, co wiem na ten temat. Ja z takiego połączenia jestem bardzo zadowolony. Multitronic to na prawdę bardzo przyjemna w użytkowaniu skrzynia. Bardzo szybko zmienia przełożenia i robi to płynnie, więc nie ma szarpania. Ze swojej strony polecam ;)

Dzięki serdeczne za słowa otuchy :)

Chcę się umówić z mechanikiem, aby już teraz wymienił mi wszystkie oleje (łącznie ze skrzynią) - lepiej dmuchać na zimne.

Co do napinaczy - jak na razie jestem przerażony, bo nic o tym nie wiem - od razu "zawczasu" inwestować i przy okazji serwisu poprosić mechanika o wymianę? czy na razie po prostu poczekać i zobaczyć co dalej się będzie działo?

Miałem w planach podniesieni mocy z tych 120 km na 160 /180 km - ale po doczytaniu na forach - teraz już nie wiem czy się skuszę...

Jeszcze raz dzięki - jeżeli ktokolwiem może dodać swoje 3-y grosze do tej dyskusji - bardzo chętnie posłucham bardziej doświadczonych użytkowników.

Dzięki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Także posiadam u siebie Multitronica a z racji że mam znajomego w ASO w niemczech zapytałem go jak wygląda awaryjność i użytkowanie tych skrzyń. Powiedział mi że naprawdę sporadycznie miewają rozsypane skrzynie. Fakt w poprzednich modelach było to bardzo często ale w Modelu B8 poprawili te skrzynie. Po drugie powiedział że koszt wymianyoleju jest prawie połowę tańszy niż w skrzyi S-tronic. Z racji iż w S-tronicu trzeba wymieniać przy każdej wymianie filtry. Także kolego mity to najlepiej zostawić dzieciom w szkole :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może doprecyzujmy, bo chyba też jakiś mit może się stworzyć.

sowiq płacił po znajomości 800 zł za wymianę oleju, ja bez rabatów w ASO za S-Tronic 1000 zł. Nie widzę praktycznie różnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to nie jest tak źle - w końcu to klasa PREMIUM. Czy w tych skrzyniach na coś uważać? czy podniesienie mocy do "nominalnej" 160 KM może coś nabruździć ?

Wiem, że - jak już odbiorę autko - czeka mnie rozprawienie się z problemem oleju - przychodzę z aut klasy zdecydowanie niższej, ale tutaj olej dolałem RAZ - od wymiany do wymiany nigdy nawet przez myśl mi nie przeszło, aby sprawdzić jego stan. A autko ma w tej chwli 307k km....

Czy - jako totalnie nowy i zielony użytkownik - powinienem jeszcze o coś się martwić? Chciałbym aby to białe szaleństwo, które odbiorę we wtorek sprawiało jak najmniej problemów....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w CDHB rozrząd wytrzymał prawie 218 tys km bez problemu. Co do spalania oleju nie ma reguły. Ja po pozbyciu się tych dwóch problemów jestem bardzo zadowolony z tego silnika i nie mam z nim problemów.


i niestety zaliczyłem remont silnika, bo łańcuch przeskoczył

skoro robiłeś już remont silnika to czemu nie zająłeś się tłokami by pozbyć się problemu z olejem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro robiłeś już remont silnika to czemu nie zająłeś się tłokami by pozbyć się problemu z olejem?

Bo po pierwsze niespodziewanie miałem auto unieruchomione na prawie 2 tygodnie (weekend po drodze, zajęty mechanik, problem z dostawą części z nowego magazynu Audi).

Po drugie niespodziewanie musiałem wydać całkiem okrągłą sumkę na remont (wymiana rozrządu, planowanie głowicy, zawory, wariator z wałkiem rozrządu...).

A po trzecie, jak pisałem wyżej, u mnie praktycznie problem nie występuje. Jak kupię 5 l oleju to po wymianie czasami dolewam to, co mi zostanie w bańce, a czasami tylko część tej resztki.

:)

Co do napinaczy - jak na razie jestem przerażony, bo nic o tym nie wiem - od razu "zawczasu" inwestować i przy okazji serwisu poprosić mechanika o wymianę? czy na razie po prostu poczekać i zobaczyć co dalej się będzie działo?

Z perspektywy czasu - ja bym wymieniał dla świętego spokoju :)

Edytowane przez sowiq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak więc - wczoraj odebrałem białe szaleństwo :)

Jak na razie przejechałem 150 KM i żadnych problemów :D

Chciałbym podziękować wszystkim za udzielone odpowiedzi. Jak starczy mi czasu i samozaparcia - postaram się dopiąć kilka informacji w odpowiednim wątku. :)

jeszcze raz dziękuję.


Wpisu kolejna część - teraz to już zastanawiam się nad podzieleniem wątku i wklejaniem dalej moich przeżyć z autkiem.

Generalnie - super. Ale w wciąga olej niemiłosiernie. Wczoraj miał już połowę miarki na wyświetlaczu - spanikowałem i dolałem 0,5 litra oleju, który dostałem - MOTUL 5W30. dziś już znowu jedną miarkę oleju sobie zjadł.

Dzwoniłem na Krasnobrodzką. Wymiana (rozfrezowanie tłoków i nowe uszczelki) ok. 2000 zł. Problem w tym, że trzeba im te części podwieźć. Dali mi namiary na dwóch polecanych mechaników - Kuby i Łukasza. Zna ktoś tych Panów ? ktoś może polecić zaufanego mechanika ?

25 kwietnia jestem umówiony w ASO w Konstancinie na wymianę oleju w skrzyni - byli - o dziwo - najbardziej kompetentni i dali najniższą cenę (oprócz p. "Zenka" który powiedział coś w stylu: za 600 to wymienię. Razem z olejem. Tak więc uśredniając i odrzucając skrajności (trzy ASO, p. "Zenek", i dwa serwisy niezależne) - jadę do ASO. Pierwszy raz w życiu....zobaczymy :)

Jutro po wymianie opon zrobię zdjęcia i otworzę nowy wątek w odpowiednim dziale.

Na razie - pozostają pytania:

1. Czy ktoś może polecić (aktualnie) mechanika, który podejmie się rozebrania i złożenia silnika?

2. Czy ktoś z taką operacją za sobą może się wypowiedzieć ? warto?

3. Czy podnosić moc ? tak do 180KM ? :)

Dzięki za cierpliwość i odpowiedzi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. http://a4-klub.pl/index.php?/forum/43-mazowieckie/

2. IMO jesteś trochę w gorącej wodzie kąpany. Kilka osób (w tym ja) powyżej pisało, że nie wszystkie TFSI biorą olej. Twoje auto i Twoje pieniądze, ale ja bym najpierw przetestował jak będzie zachowywał się silnik, a dopiero potem inwestował w (bądź co bądź poważną) ingerencję w silnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc - prawie pierwszy miesiąc za mną z tym autem - jak na razie jestem zachwycony ALE - ewidentnie - 1,5l oleju na 1000 km to już chyba nie jest norma....

Tak więc - czeka mnie wizyta u specjalistów z Krasnobrodzkiej - ale to mnie na razie nie przeraża jeszcze - opiszę wszsytko w osobnym wątku jak już go założę :) na razie bawię się VCDS-em i podoba mi się to co widzę - spora swoboda w odblokowaniu opcji różnych :)

Jeszcze raz dziękuję za wszsytkie odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ciekawe bo ja mam też 1,8 TFSI , zrobiłem 10 tyś do wymiany i oleju nie spalił mi nic. Słyszałem ze te silniki nie miały wady tylko 2,0TFSI

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ciekawe bo ja mam też 1,8 TFSI , zrobiłem 10 tyś do wymiany i oleju nie spalił mi nic. Słyszałem ze te silniki nie miały wady tylko 2,0TFSI

masz rocznik 2015 tak ??..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to stąd nieznany Ci problem łykania oleju :D

tak jak teoretycznie 2.0 tfsi od 2014 też jest już cool..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...