Carlito Opublikowano 28 Listopada 2008 Opublikowano 28 Listopada 2008 Witam, od pewnego czasu z rury wydechowej wydobywa mi sie bialawy dym i ostatnio doszlo lekkie zrywanie na biegu jalowym. dodam ze auto jest z wirusem na 280hp/560Nm z wymienionym ukladem wylotowym mg motor sport z trzema puszkami bez kata. Jezdzilem za castrolu ale zalalem motula specific. Moj mechanik sprawdzil vagiem i wyszlo ze pierwszy wtrysk podaje wiecej paliwa w granicach 2,0mg a pozostale ok 0,5mg. czyzby wtrysk do wymiany? polecil mi najpierw wymienic odme poniewaz moze ona byc przyczyna dymienia i zabrudzenia dolotu co z kolei wplywa na prace wtryskiwacza ktory proboje ustawic prace silnika podajac wiecej paliwa. Czy to moze byc to czy przyczyna jest powazniejsza??
spanky Opublikowano 28 Listopada 2008 Opublikowano 28 Listopada 2008 wielokrotnie czytalem ze takie objawy spowodowane sa wtryskami ktore nie sa najmocniejsza strona tego silnika tym bardziej ze auto jest dłubniete co nie za bardzo im słuzy ...
Piotruś Opublikowano 28 Listopada 2008 Opublikowano 28 Listopada 2008 Kolego Carlito - w Twoim silniku "odma" wygląda następująco : a taka jest zasada jej działania: Jak wyraźnie widać - system odpowietrzania skrzyni korbowej działa praktycznie na zupełnie innej zasadzie niż w starszych jednostkach 2,5TDi V6 i jakoś nie bardzo widzę szanse na typowe "zapchanie się" tego (relatywnie mocno skomplikowanego) elementu ... . Jeśli chodzi o wtryskiwacze, to rzeczywiście mogą one powodować biały dym, lecz równie dobrze można domniemywać wiele innych przyczyn, a gdybając - każda z opcji będzie się wydawala wiarygodną ... . Reasumując tych kilka prostych faktów (z bólem serca, bo generalnie nie zwykłem najeżdżać na kolegów po fachu) - ja bym Ci jednak proponował znaleźć sobie fachowca, który podejmie się wyczerpującej/kompletnej diagnostyki, a dopiero potem zacznie wymieniać części ... . Jest faktem, że czasami inaczej po prostu się nie da i usunięcie awarii można prowadzić wyłącznie drogą eliminacji/podmiany/wymiany potencjalnie podejrzanych elementów, lecz mimo wszystko - zanim wymienisz pół silnika - spróbuj skonfrontować się z innym mechanikiem. Opisana przez Ciebie usterka jest na tyle częstotliwa, że wcale nie będzie to aż takie trudne żeby znaleźć kogoś, kto chociaż raz skutecznie się jej pozbył ... .
Carlito Opublikowano 29 Listopada 2008 Autor Opublikowano 29 Listopada 2008 Piotruś wczesniej dymienie tez bylo ale po zmianie na motula znacznie sie uspokoilo. po przejechaniu 6000km znowu sie nasila i doszlo lekkie zrywanie silnika raz na zimnym motorze raz po nagrzaniu. Poza tym auto chodzi perfekcyjnie.. Czy taka dysproporcja rzedu 1,5 do 2,0mg moze oznaczas ze wtrysk jest do wymiany??
Rogalotti Opublikowano 29 Listopada 2008 Opublikowano 29 Listopada 2008 Piotruś wczesniej dymienie tez bylo ale po zmianie na motula znacznie sie uspokoilo. po przejechaniu 6000km znowu sie nasila i doszlo lekkie zrywanie silnika raz na zimnym motorze raz po nagrzaniu. Poza tym auto chodzi perfekcyjnie.. Czy taka dysproporcja rzedu 1,5 do 2,0mg moze oznaczas ze wtrysk jest do wymiany?? Taka dysproporcja może świadczyć o tym, że coś sie dzieje ale nie, że wtrysk jest do wymiany. Wiele samochodów ma korekcje rzędu 1-1.5 na cylinder i jeźdzą bezproblemowo. Wolne obroty to jedno a praca podczas przyspieszania to inna sprawa. Zła korekcja może ale nie musi świadczyć o problemie tylko ze wtryskiem (co jest najczęściej) ale z reszta układu na jednym cylindrze. Problem leży prawdopodobnie w samym wtryskiwaczu i jego chwilowym zachwianiom w normalnym cyklu pracy. W tych silnikach sterownik wykonuje sprawdzenie i adaptacje wtrysków co pewien określony czas/przebieg. Można to także zrobić samemu. Z doświadczenia powiem Ci, że to przeważnie pomaga na krótko bądz wogóle. Co do dymienia to zawsze możesz sprawdzić to samemu. Paliwo (problem z ukł wtryskowym), olej (odma, turbo), płyn chłodzący spala sie na okreslony kolor i ma określoną woń. Swoja drogą możesz sprawdzić numery wtrysków wtedy bedzie wiadomo czy należą do grupy wadliwych. Pozdrawiam.
Piotruś Opublikowano 29 Listopada 2008 Opublikowano 29 Listopada 2008 Piotruś wczesniej dymienie tez bylo ale po zmianie na motula znacznie sie uspokoilo. po przejechaniu 6000km znowu sie nasila i doszlo lekkie zrywanie silnika raz na zimnym motorze raz po nagrzaniu. Poza tym auto chodzi perfekcyjnie.. Czy taka dysproporcja rzedu 1,5 do 2,0mg moze oznaczas ze wtrysk jest do wymiany?? Carlito - korekcja nie zawsze oznacza problem z wtryskiwaczem. Korekcja świadczy wyłącznie o tym, że coś się dzieje / zmienia - a rolą mechanika/użytkownika jest ustalenie przyczyny. Rzeczywiście najczęściej sprawa "kończy się" na wtryskiwaczach - lecz nie we wszystkich przypadkach ... . Jeśli chodzi o różnice w dymieniu, które łączysz z faktem wymiany oleju - w dalszym ciągu polecam kompleksową diagnostykę układu olejowego (pomiar ciśnień) oraz kompresji/dekompresji w skrzyni korbowej. To wszystko daje się dosyć dokładnie zmierzyć i przynajmniej z dużą dokładnością wytypować "sprawcę". Naprawdę - nie wymieniaj niczego "na chybił trafił", bo stracisz czas, nerwy i pieniądze ... .
Carlito Opublikowano 1 Grudnia 2008 Autor Opublikowano 1 Grudnia 2008 niestety jestem ze szczecina a tu niewielu jest fachowcow. mozecie polecic kogos kompetentnego kto by sie zaja niunia??
KaliN Opublikowano 1 Grudnia 2008 Opublikowano 1 Grudnia 2008 niestety jestem ze szczecina a tu niewielu jest fachowcow. mozecie polecic kogos kompetentnego kto by sie zaja niunia?? Dwie osoby powyżej Twego posta to chyba najlepsi lekarze Tu polecają Cesieleckiego ... http://www.a4-klub.pl/smf/zachodniopomorskie-b44.0/
Carlito Opublikowano 1 Grudnia 2009 Autor Opublikowano 1 Grudnia 2009 witam ponownie, po waszych radach aby kompleksowo zdiagnozowac auto odwiedzilem niezliczonych mechanikow i ich warsztaty w moim kochanym wojewodztwie. Kazdy z nich na poczatek optowal za wymiana wszystkich wtryskiwaczy ale na pytanie czy to da efekt nikt nie dawal gwarancji. wymienilem pierwszy wtrysk na lewej glowicy ktory przelewal na nowiutki ale nic sie nie zmienilo! dalej chcieli wymieniac wszystkie wtryski ale przeciez w tym silniku kazdy wtrysk jest osobny i nie wplywa na prace innego. kazalem pozamieniac wtryski miejscami ale problem dalej wystepuje na pierwszym cylindrze lewej glowicy. po odlaczeniu 6 wtrysku na prawej glowicy pierwszy wtrysk zanacznie obnizyl dawke paliwa ale silnik i tak kopci. czy to oznacza ze padla lewa glowica ? co moglo sie stac i czy to w ogole naprawialne? dodam ze minal juz rok auto ma doskonale osiagi silnik swietnie pracuje ale na biegu jalowym dymi na bialo, pozniej sie przewietrzy podczas jazdy i jest ok do nastepnego postoju. nie ubywa plynu chlodniczego ani oleju. O co chodzi????
Zimny Chirurg 2 Opublikowano 1 Grudnia 2009 Opublikowano 1 Grudnia 2009 Siema Tak czytam i czytam i widzaiłem podobny przypadek tak jak mówisz. Ze kopcił na biało na jałowym. A podczes obrotów nic. I co dziwne okazało sie ze turbo. Koleś wymienił i kopcenie ustało. I tez mówili ze wtryski , odmy i inne wszystke dziadostwa a tu prosze. Taka mała błachostka i po sprawie. Mam nadzieje ze i Ty znajdziesz rozwiązanie. Pozdro ZC P.S. A moze zdejmij wira i niech pochodzi na ori programie.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się