Tommy Gun Opublikowano 10 Kwietnia 2016 Opublikowano 10 Kwietnia 2016 (edytowane) Witam, Proszę was o pomoc gdyż auto odmówiło posłuszeństwa. Wszystko zaczęło się rok temu i dokładnie przez rok był spokój. Początki były takie że auto podczas mocniejszego wciśnięcia gazu potrafiło zgasnąć podczas jazdy, powtórzyło się to nawet 2 razy w miejscu gdzie było pod górkę. Trzeba było długo kręcić żeby odpalił i potem spokój. Vag nie wywalał żadnych błędów co mnie dziwiło. Do rzeczy - w piątek żona wzięła auto i nagle zgasł podczas jazdy. Zaczęły falować obroty w okolicy obrotów biegu jałowego i nie chciał za Chiny odpalić. Było to niedaleko domu więc szybko przybiegłem. Auto o dziwo odpaliło, nagle zaczęły falować obroty i zgasł. Jak go trzymałem na obrotach to nie gasł, ale w okolicy 1 tys. falowanie i zdechł. Po kilku odpaleniach tocząc się do garażu zaczęła migać kontrolka świec żarowych. Jedyne co miałem pod ręką to Polski Vag, który wypluł następujący błąd: 16705 Czujnik obrotów silnika - zakres/możliwości brak osprzętu / nie związany ze sprzętem - BŁĄD SPORADYCZNY Przy okazji auto było na rezerwie, myślałem że zabrakło paliwa więc uzupełniłem paliwo z kanistra. Po tym odpalił jak zawsze, pochodził kilka minut więc uznałem że wszystko jest w porządku. Krótka przejażdżka, jedzie, mocy nie brakuje. Przed garażem do którego wjazd jest pod górkę zdechł i powtórka problemu. Nie znalazłem zbyt wielu informacji na temat czujnika obrotów silnika w afn więc proszę was o pomoc czy to on jest winowajcą i powoduje taki cyrk. Bardzo przydałby mi się obrazek gdzie jest umiejscowiony w 1.9 tdi afn Pzdr Problem rozwiązany - przetarty kabel od czujnika. Edytowane 18 Kwietnia 2016 przez Tommy Gun
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się