Wibracje przy hamowaniu ale nie zawsze.

[wojtek_lbn 7]

Luzy w zawieszeniu- jeśli nie czuć wibracji na kierownicy to raczej z tyłu. Może być słaby jeden z amorów z tyłu na przykład. Podnośnik nie do końca jest pomocny przy sprawdzaniu wielowahaczy w VAGach, często problem daje się znaleźć dopiero na kanale/najeździe albo przy ledwo odciążonym zawieszeniu. U mnie w b5 takie wibracje (gdzie ciężko było je wywołać i zlokalizować) powodowała naderwana końcówka drążka kierowniczego (ta z tłumikiem drgań, gumowym), ale to było też czuć na kierownicy...

Dobrze jest sprawdzić wyważenie tylnych kół (tak, może powodować problem przy hamowaniu) i dobrze by było zrobić też test drogowy. 

Dalej kontrola zacisków, pomiary bicia tarcz (na zimno i drugi raz po rozgrzaniu układu). I na razie tyle mi do głowy przychodzi.

 

[Wandej 210]

Często jest tak że jeśli telepie budą podczas hamowania a nie kierownicą to krzywa jest tylna tarcza.

[pelonek1 278]

17 godzin temu, wojtek_lbn napisał:

Luzy w zawieszeniu- jeśli nie czuć wibracji na kierownicy to raczej z tyłu. Może być słaby jeden z amorów z tyłu na przykład. Podnośnik nie do końca jest pomocny przy sprawdzaniu wielowahaczy w VAGach, często problem daje się znaleźć dopiero na kanale/najeździe albo przy ledwo odciążonym zawieszeniu. U mnie w b5 takie wibracje (gdzie ciężko było je wywołać i zlokalizować) powodowała naderwana końcówka drążka kierowniczego (ta z tłumikiem drgań, gumowym), ale to było też czuć na kierownicy...

Dobrze jest sprawdzić wyważenie tylnych kół (tak, może powodować problem przy hamowaniu) i dobrze by było zrobić też test drogowy. 

Dalej kontrola zacisków, pomiary bicia tarcz (na zimno i drugi raz po rozgrzaniu układu). I na razie tyle mi do głowy przychodzi.

Przy okazji ostatniej wizyty na stacji diagnostycznej diagnosta sprawdził też amortyzatory - wg Niego jak nowe, ja też nie zauważyłem nic niepokojącego w ich działaniu.

Opony nowe komplet, założone tydzień temu, wyważone także tu też nie będzie problem, podobnie drgania były na poprzednich oponach, felgi proste.

Tarcze jeszcze zostawię, nie będę ich sprawdzał bo przed zakupem auta były wymieniane z przodu i tyłu, z tyłu nawet mam zaciski nowe.

Dzisiaj jechałem 200km i nie zauważyłem ani razu takiego drgania, także na razie temat odpuszczam.

Będę szukał przyczyny tych stuków/trzasków, wg. mnie na 99% jest to z układu kierowniczego (magiel, drążek kierowniczy bądź prawa końcówka), chociaż na stacji diagnostycznej wczoraj nic nie wyszło. Obstawiam te rzeczy gdyż jak to się pojawia i zaczynam kręcić kierownicą to w chwili kręcenia jest cisza, dodatkowo jak na skręconych kołach wjeżdżam bądź zjeżdżam z podjazdu z bardzo małym krawężnikiem to wtedy jest pojedyncze stuknięcie. 

16 godzin temu, Wandej napisał:

Często jest tak że jeśli telepie budą podczas hamowania a nie kierownicą to krzywa jest tylna tarcza.

Tylne tarcze, zaciski i klocki prawie nowe, tarcze bez żadnego rantu. Temat odpuszczam gdyż dzisiaj przejechałem 200km i nic złego się nie zadziało.

Jak pisałem wyżej poszukam najpierw luzów w układzie kierowniczym, być może to one powodują te drgania, dziwne że nie pojawia się to zawsze ... .

[Wandej 210]

2 godziny temu, pelonek1 napisał:

Przy okazji ostatniej wizyty na stacji diagnostycznej diagnosta sprawdził też amortyzatory - wg Niego jak nowe, ja też nie zauważyłem nic niepokojącego w ich działaniu.

Opony nowe komplet, założone tydzień temu, wyważone także tu też nie będzie problem, podobnie drgania były na poprzednich oponach, felgi proste.

Tarcze jeszcze zostawię, nie będę ich sprawdzał bo przed zakupem auta były wymieniane z przodu i tyłu, z tyłu nawet mam zaciski nowe.

Dzisiaj jechałem 200km i nie zauważyłem ani razu takiego drgania, także na razie temat odpuszczam.

Będę szukał przyczyny tych stuków/trzasków, wg. mnie na 99% jest to z układu kierowniczego (magiel, drążek kierowniczy bądź prawa końcówka), chociaż na stacji diagnostycznej wczoraj nic nie wyszło. Obstawiam te rzeczy gdyż jak to się pojawia i zaczynam kręcić kierownicą to w chwili kręcenia jest cisza, dodatkowo jak na skręconych kołach wjeżdżam bądź zjeżdżam z podjazdu z bardzo małym krawężnikiem to wtedy jest pojedyncze stuknięcie. 

Tylne tarcze, zaciski i klocki prawie nowe, tarcze bez żadnego rantu. Temat odpuszczam gdyż dzisiaj przejechałem 200km i nic złego się nie zadziało.

Jak pisałem wyżej poszukam najpierw luzów w układzie kierowniczym, być może to one powodują te drgania, dziwne że nie pojawia się to zawsze ... .

To ze coś jest prawie nowe to nie znaczy ze sprawne.

[Szymek30 0]

Witam, wszystkich zgromadzonych ostatnio doświadczyłem ten sam problem co wyżej wspominacie drgania przy do hamowaniu z wyższych prędkości postanowiłem szukać przyczyny jak się okazało tarcze i klocki do wymiany, tak więc wymienione zostały tarcze przód tył na nowe z klockami plus stabilizatory, jak i drążki kierownicze po jeździe próbnej wibracje wciąż były wyczuwalne dotychczasowe wymiany nic nie dały dalszą diagnostyka na szarpakach i sugerowanie wymiany górnych wahaczy i dolny główny wieszak od pasażera po jeździe próbnej drgania ustały co może wnioskować o tym, że przyczyną tkwiła w dość w eksploatowanym zawieszeniu poszczególna wymiana elementów najbardziej zużytych problem ustał dodam też, że po wymianie tarcz wszystkie koła dostały nowe opony zimowe przed złożeniem.