piciuok Opublikowano 6 Września 2016 Opublikowano 6 Września 2016 Witam. Ponoć gotuje mi się furka. Wszystko było dobrze dopóki nie wjechałem na Chorwację. W trasie nagle temp na klimatroniku rzędu 105-108 stopni, lekka jazda szło zbić. Jednak wentylatory na spokojnie, żadnego bulgotanie czy pary. Spanikowany wymieniłem termostat, jest jakby lepiej jednak potrafi skoczyć nawet na 125'C - zapali się kontrolka od przegrzania ale - gotowania brak, brak pary, nie wywala całego płynu, dziwne. Mam że sobą tableta więc zvagowalem temat - na ecu na tym termostacie mam 92-98 w zależności jak bardzo z górki albo pod górkę (engine 007) za to na zegarach ( instruments 003 ) w tym samym czasie mam 110 czasem 97 czasem właśnie zagotowany ponoć - 125'C i tak wisi puki się nie zatrzymam i nie dam chwili. Troche poczytalem. Czy to czasem nie G2 zepsuł się? Z G2 na zimnym mam 49'C i w miarę równo po osiągnięciu tej samej temp z ecu idą do 90 gdzie ecu zatrzymuje się na 92 a ten leci do 102. Największa odchylka to 25 stopni między temperaturami z tej samej obudowy jakby nie patrzeć Mam 1400km do zrobienia, martwić się czy nie? Silnik pali, kopci jak kopcil przy bucie, oznak upg brak. Help Wysłane z mojego Redmi 3 przy użyciu Tapatalka
wyzyk83 Opublikowano 7 Września 2016 Opublikowano 7 Września 2016 (edytowane) skoro piszesz że nie ma gulgotania to płyn raczej się nie gotuję więc może być wina czujnika. jężeli płyn będzie sie gotował przydałoby sie przyjrzeć pompie wody Edytowane 7 Września 2016 przez wyzyk83
piciuok Opublikowano 8 Września 2016 Autor Opublikowano 8 Września 2016 Przejechało 1400km bez zająknięcia. Będę badał temat i dam znac Wysłane z mojego Redmi 3 przy użyciu Tapatalka
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się