Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Pierwszy bieg czasami ciężko wchodzi (ale tylko pierwszy)


stel_m

Rekomendowane odpowiedzi

Witam szanownych forumowiczów,

jestem posiadaczem A4 B7 1.8T w wersji quattro. Od jakiegoś czasu mam problemy z wrzuceniem pierwszego biegu, ale tylko pierwszego. Widziałem tematy zakładane w związku z tym problemem ale nie odzwierciedlają dokładnie mojego przypadku dlatego postanowiłem założyć nowy temat. Zazwyczaj problem ten pojawia się w wątkach razem z problemami z wrzucaniem też drugiego biegu bądź wstecznego. Ja u siebie nie zauważyłem jednak aby dwójka czy wsteczny działały nieprawidłowo. Problem często pojawia się "nieoczekiwanie" i wystarczy że spróbuję ponownie - wtedy haczy, ale wchodzi a czasami wchodzi jak nówka sztuka. Ktoś miał coś podobnego? Co może być przyczyną? Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi też wygląda to na kończące się sprzęgło. Miałem dokładnie takie sam przypadek tylko w drugim aucie i okazało się, że sprzęgło było na wykończeniu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pewnie sprzęgło się kończy

A gdyby tak było to nie powinienem odczuwać też innych objawów typu ślizganie się sprzęgła? Bo czegoś takiego też nie zauważyłem. Poza tym, gdyby to było sprzęgło to chyba z innymi biegami też byłby problem czasem. Może się mylę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie nie było żadnych innych objawów, "majster" odpowietrzył mi sprzęgło, na jakiś czas była delikatna poprawa, ale po jakimś czasie sprzęgło padło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie nie było żadnych innych objawów, "majster" odpowietrzył mi sprzęgło, na jakiś czas była delikatna poprawa, ale po jakimś czasie sprzęgło padło

I w tym przypadku miałeś objaw związany z pierwszym biegiem i tylko z pierwszym? A może to wybierak? Dobra, będę musiał się w takim razie zainteresować tematem i podpytać mechanika ale wiadomo jak to z nimi jest...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W dniu ‎2016‎-‎09‎-‎22 o 16:36, stel_m napisał:

I w tym przypadku miałeś objaw związany z pierwszym biegiem i tylko z pierwszym? A może to wybierak? Dobra, będę musiał się w takim razie zainteresować tematem i podpytać mechanika ale wiadomo jak to z nimi jest...

Stel_m, rozwiązałeś problem? To było sprzęgło?
Ten sam temat dotknął mnie, dlatego pytam. Wszystkie biegi wchodzą, jak malina, oprócz jedynki. Jedynkę muszę tak dość dobrze wcisnąć i obawiam się, żeby nie rozwalić skrzyni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam u siebie podobnie. Sprzęgło zmieniłem ale pierwszy bieg nadal wchodzi czasem z oporem. Na zimnym w zimne dni pierwsze kilka wrzuceń jedynki też opornie a później różnie czasami miód malina czasami lekko z oporem a czasami choć rzadko jakby w ogóle nie chciał wejść.  Inne biegi wbija się normalnie bez problemowo. Wydaje mi się, że problem jest z wybierakiem lub gdzieś po drodze.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

26 minut temu, Piotr Korkosz napisał:

Ja mam u siebie podobnie. Sprzęgło zmieniłem ale pierwszy bieg nadal wchodzi czasem z oporem. Na zimnym w zimne dni pierwsze kilka wrzuceń jedynki też opornie a później różnie czasami miód malina czasami lekko z oporem a czasami choć rzadko jakby w ogóle nie chciał wejść.  Inne biegi wbija się normalnie bez problemowo. Wydaje mi się, że problem jest z wybierakiem lub gdzieś po drodze.  

U mnie właśnie tak to wygląda. Czasem bieg nie chce wejść, bo czuć wtedy opór. Czasem go "wepnę", kiedy jest opór i wchodzi tak jakby na dwa razy (po drodze gdzieś jakby zahacza). Sprzęgło zbiera u mnie od góry, więc podejrzewałem sprzęgło. Chociaż nie ślizga się póki co, więc jeszcze chyba nie jest na mocnym wykończeniu.

Przerabiał ktoś z Was wybierak? Dużo z tym roboty? Jak to wygląda finansowo - robota + część? Jakieś zamienniki czy ori kupować?

Ps. Na wyłączonym silniku jedynka wchodzi jak marzenie :D

Edytowane przez jolley
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja po wymianie sprzęgła miałem problemy z tym (w środku siedziała jeszcze ori dwumasa i docisk, poprzedni właściciel wymienił tylko tarcze.. Mechanik mówił mi, że przy takim przebiegu jak wybierak jest ori to wypadałoby go wymienić, bo łatwiejszy dostęp jest, ale niestety ponad 2k za komplet sprzęgła już było dla mnie niezłym wydatkiem, a wybierka to kolejne 700 zł. Żeby wymienić wybierak nie trzeba zdejmować skrzyni, bo nie jest od w środku a na zewnątrz, jednak dostęp jest godny pożałowania (od góry). Na moje wymiana wybieraka (robocizna) powinna kosztować maks 300 zł, no ale jak wiadomo co region to inne ceny, nie zdziwię się jak gdzieś tu padnie 1000 zł za wymianę wybieraka (+ koszta części ofc).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"przy takim przebiegu", tzn. przy jakim ta przypadłość wyszła?

700zl to za Ori wybierak? Zamienniki występują na rynku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem w sumie, nie sprawdzałem nawet, zamienniki na pewno będą. Ja mam na budziku 330 (320 jak sprzęgło było wymieniane) a w pamięci pewnie drugie tyle ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiałem z mechanikiem. Mówi, że powodem złego "wchodzenia" biegu jest sprzęgło. Faktycznie u mnie się kończy.
Wybierak byłby uszkodzony, jeżeli na zgaszonym silniku też wchodziłby bieg ciężko.
A wchodzi wtedy jak masełko. No nic. Nowe sprzęgło pójdzie pewnie w nowym roku :)  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech też obejrzy wybierak przy okazji, żeby nie było że po założeniu sprzęgła problem zostanie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie po wymianie sprzęgła problem pozostał.
więc przy wymianie sprzęgła trzeba założyć zestaw naprawczy wybieraka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie mechanik chce Cie naciągnąć na wymianę sprzęgła, bo przecież gdyby sprzęgło było winne to każdy bieg by miał ciężko wejść (winny docisk swoją drogą, nie całe sprzęgło) a nie tylko pierwszy. No chyba że synchronizator pierwszego biegu padł, ale on chyba razem ze wstecznym jest, to miałbyś ciężko też wsteczni wbić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem po wymianie sprzęgła zrobione 800 km i nadal jest tak samo, nic się nie zmieniło jeżeli chodzi o wrzucanie biegów. Więc nie wydaje mi się aby problem leżał w sprzęgle. Zasadniczo pytanie brzmi czy omijanie tego tematu i jazda w takim stanie będzie oddziaływać na skrzynię biegów i czy nie przyspieszy to jej zużycia. Nie wiem czy brać się za ten temat czy po prostu na razie to zostawić.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to tylko kwestia komfortu. Jeżeli nic nie zgrzyta to nie jest to problem skrzyni a wybieraka. Jedyne co może się stać z wybierakiem jak padnie to utrata biegów.

Edytowane przez Langista
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Piotr Korkosz napisał:

Ja jestem po wymianie sprzęgła zrobione 800 km i nadal jest tak samo, nic się nie zmieniło jeżeli chodzi o wrzucanie biegów. Więc nie wydaje mi się aby problem leżał w sprzęgle. Zasadniczo pytanie brzmi czy omijanie tego tematu i jazda w takim stanie będzie oddziaływać na skrzynię biegów i czy nie przyspieszy to jej zużycia. Nie wiem czy brać się za ten temat czy po prostu na razie to zostawić.  

Piotr a jak wchodzą Ci biegi na zgaszonym silniku? Też "haczą" ?
U mnie na zgaszonym idealnie. Na zapalonym lepiej wchodzi jedynka, kiedy wcisnę sprzęgło, odczekam 1-2 sekundy i wtedy wepnę. Za ten czas sprzęgło się "układa" i jest trochę lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...