Rejestracja przyczepki typu SAM

[mily 4]

Witam,

Rozważam zrobienie przyczepki motocyklowej i szacuje koszty oraz stopień trudności. Z projektem i wykonaniem nie będę miał problemów. Tylko nie wiem co dalej, załóżmy że już zbudowałem taką przyczepkę gdzie dalej mam się zgłaszać i ile komu płacić tak żeby przyczepka została dopuszczona do ruchu drogowego??

Dodam że całość projektu będzie od "0" nie zamierzam wykorzystywać starych przyczepek "dla papierów"

[discopolo2 0]

nie ma mozliwosci rejestrwania samow, ustawa na to nie pozwala mowi Ci to dignosta

[mech15 2]

Przepisy niedawno się zmieniły w tym zakresie. Samy to przeszłość

[adrian242424 13]

nie ma mozliwosci rejestrwania samow, ustawa na to nie pozwala mowi Ci to dignosta

Nie prawda! Jest jak najbardziej możliwość, koszt takiej rejestracji w granicach 10-20tyś zł (nie wiem jak z przyczepką, za homologacje buggy zawołali 33tyś), musisz posiadać dokumentacje techniczną z budowy, homologacje na użyte materiały i udać się do PIMOT lub ITS o uzyskanie dopuszczenia jednostkowego pojazdu (homologacje) do tego sprawy administracyjne jak wnioski, zezwolenia itp. jest to nieopłacalne dlatego nikt tego nie stosuje a po 2 gdy zabulimy za wydanie homologacji nie oznacza, że ja dostaniemy.

Lepszym wyjściem jest zakup obojętnie jakiej przyczepki, aby tylko posiadała blachy i przerobienie jej na taką jaka ci odpowiada, ale zrobisz jak uważasz.

Edytowane 1 Listopada 2016 przez adrian242424

[discopolo2 0]

Nie prawda! Jest jak najbardziej możliwość, koszt takiej rejestracji w granicach 10-20tyś zł (nie wiem jak z przyczepką, za homologacje buggy zawołali 33tyś), musisz posiadać dokumentacje techniczną z budowy, homologacje na użyte materiały i udać się do PIMOT lub ITS o uzyskanie dopuszczenia jednostkowego pojazdu (homologacje) do tego sprawy administracyjne jak wnioski, zezwolenia itp. jest to nieopłacalne dlatego nikt tego nie stosuje a po 2 gdy zabulimy za wydanie homologacji nie oznacza, że ja dostaniemy.

Tu masz racje, ze taka jest ale nikt jej nie dostaje bo oni nie chca w ITS zeby samy byly i jezdzily, dlatego napisalem ze nie ma, bo koszty sa mega i nie przechodzi ona tych dokladnych badan itd. Proste bo chca zeby pieniazki lecialy za nowe sprzety z ktorych podatek itd. panstwo otrzymuje.

[lapek85 2]

da się zarejestrować taką przyczepkę, jest na to patent, ale nie będę o tym tu pisał, jak coś to na PW

[mily 4]

Do bani z takimi przepisami. W takim razie kupuję starą przyczepkę i przekładam tylko tabliczkę i dokumenty. Ma ktoś może jakiegoś starego rupiecia na zbyciu?? Docelowo chcę zrobić coś takiego:

http://www.armitagetrailers.com/images/Sidebiketrailer018_001.jpg

Edytowane 3 Listopada 2016 przez mily

[talib1990 4]

Do bani z takimi przepisami. W takim razie kupuję starą przyczepkę i przekładam tylko tabliczkę i dokumenty. Ma ktoś może jakiegoś starego rupiecia na zbyciu?? Docelowo chcę zrobić coś takiego:

http://www.armitagetrailers.com/images/Sidebiketrailer018_001.jpg

Bardzo dobrze, że te przepisy się zmieniły. Diagnosta nie musi nastawiać d*py nad złożona konstrukcja w garażu która może być ok a może się okazać że spaw pod rentgenem jest lichy i to moze wszystko zrobić salto na drodze.... Uwierz mi, że Polak potrafi z malucha zrobić helikopter żeby tylko 5 zł zaoszczędzić .... Tak samo ukrucilo się od lipca że zmianami konstrukcyjnymi ... Już nie ma takiego lawirowania ze wsadzisz sobie do lublinka co woził kiełbasę 2 ławki co leżały pod warsztatem 3 lata i będziesz dzieci na kolonie woził... Teraz wszystko ma być nowe, badane przez odpowiednie instytucje które potrafią to zbadać i są w stanie nadstawic dupe za to co robią

Wysłane z Mojego Redmi Note 3 Pro

[mily 4]

Ale diagnosta nie ma dawać d..py tylko on ma tak zbadać pojazd żeby być pewnym jego stanu, ja wiem że nie mają za bardzo warunków a często też wiedzy, ale to tak nie powinno być. Stacja diagnostyczna to powinien być egzamin, jeden błąd i pojazd (czy tam przyczepka) nie przejeżdża, a kierowca ma samochód przygotować do tego egzaminu. A u nas te stacje to lipa, jak mi stukało w zawieszeniu to samochód przeszedł cała linię i pomimo że prosiłem o sprawdzenie co jest uszkodzone to i tak nie znalazł mało tego dopuścił pojazd do ruchu. Musiałem jechać do mechanika dopiero on zdiagnozował i wymienił i nie posiadał profesjonalnej linii diagnostycznej (znaczy miał kanał i łom )

[jacek 3773 1]

da się zarejestrować taką przyczepkę, jest na to patent, ale nie będę o tym tu pisał, jak coś to na PW

to jak możesz to podrzuć , byłbym zainteresowany

Edytowane 4 Listopada 2016 przez jacek 3773

[mily 4]

Chyba muszę odpuścić temat, pozostaje kupno szrotu, zamiast sobie zrobić własną nówkę cóż taki kraj. Jeszcze chwilę to już wysrać się nie będzie można bez zawiadomienia właściwych służb.

[Fido 120]

Niestety nic na to nie poradzisz.

Tak samo jak opłata OC za motocykl.

Teoretycznie sezon trwa 6-8 miechów a buli się za cały rok.

Czyste złodziejstwo.

A to lepsze.

Proponowana ciągłość przeglądu technicznego.

Tylko pytanie

-Kur..a po co ?

Pojazd będzie miał potem emeryture z tego tytułu ???

W niemcowni można zrobić przegląd na 2 miesiące i OC również.

A w tym chorym kraju się nie da.

Edytowane 8 Listopada 2016 przez Fido

[mily 4]

Do momentu kiedy OC było "tanie" to nie przeszkadzało mi to, ale teraz kupowałem OC i cena wzrosła o 40% (w stosunku do tamtego roku) a ma być jeszcze drożej. Chciałbym żeby cena moich usług tak windowała z roku na rok.

[mech15 2]

Szukaj rozpieprzonej/zdezelowanej przyczepki z papierami, a swoja zrób sobie tak jak planowałeś

[mily 4]

Nie opłaca się finansowo, stara zdezelowana przyczepka kosztuje 800zł z papierami, a nowa 1200zł w promocji w OBI