Skocz do zawartości
IGNOROWANY

A4B6 2.5 TDI AKE Falujące obroty i duże spalanie


daroo74

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie, mam następujący problem. Po zagrzaniu silnika (wskazanie na zegarach 90 stopni) zaczynają mi falować-spadać obroty. Z 760 do mniej więcej 500rpm. i w czasie przyspieszania czarne kłęby dymu (czyli jakby za duża dawka paliwa). W ostatnim czasie miałem problem z wysokimi obrotami, bo padnięty był czujnik temperatury cieczy. Po wymianie praca silnika do momentu zagrzania bez problemu. Oczywiście kupiłem zamiennik. Moje podejrzenie padło na przepływomierz pomimo, że nie było błędów na VAG. Odpiąłem i obroty były w normie. Czy jest możliwe aby był walnięty przepływomierz, a komputer tego nie sygnalizował?. Czy dalej drążyć temat w kierunku czujnika G62, bo różnica temperatury silnika między VAG, a wskazaniem na desce to około 10 stopni. Bardzo proszę o sugestie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

roznica 10 stopni raczej do zaakceptowania. U mnie jak buył walniety przepływomierz to był slaby ale obroty spalanie byly dobre. Błedu na vagu nie było wymieniłem przepływke i moc odzyskał radze sprawdzić przepływke na początku. A jak sprawdzić ja korzystałem z tego i pomogło mi . http://www.audiklub.org/forum/viewtopic.php?f=1&t=53752

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zauważyłem różnicy w mocy z podpiętym jak i odpiętym czujnikiem przepływomierza, wydaję się być w miarę zrywny. Zastanawia mnie jeszcze jedna kwestia. Ostatnimi czasy pękł mi przewód zwrotny paliwa i wybadałem jedną ciekawą rzecz. Na odpływach mam założone zawory przeciw zwrotne. Po wymontowaniu ich chciałem je "przedmuchać" niestety bez efektu. Jest na nich zaznaczony kierunek przepływu, ale jak wspomniałem nie udało mi się ich przedmuchać (ustami oczywiście). Nie sądzę aby było tam aż takie duże ciśnienie, bo zerwałoby nałożone na nie przewody. Czy nie jest tak, że nadmiar paliwa nie odpływa i to powoduję zbyt bogatą dawkę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zauważyłem różnicy w mocy z podpiętym jak i odpiętym czujnikiem przepływomierza, wydaję się być w miarę zrywny. Zastanawia mnie jeszcze jedna kwestia. Ostatnimi czasy pękł mi przewód zwrotny paliwa i wybadałem jedną ciekawą rzecz. Na odpływach mam założone zawory przeciw zwrotne. Po wymontowaniu ich chciałem je "przedmuchać" niestety bez efektu. Jest na nich zaznaczony kierunek przepływu, ale jak wspomniałem nie udało mi się ich przedmuchać (ustami oczywiście). Nie sądzę aby było tam aż takie duże ciśnienie, bo zerwałoby nałożone na nie przewody. Czy nie jest tak, że nadmiar paliwa nie odpływa i to powoduję zbyt bogatą dawkę?

A przypadkiem nie masz gdzies dziury w ukladzie dolotowym? Stad czarne kleby dymu. Przegladnij dobrze weze od dolotu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby nie bylo dobrego przepływu zapowietrzał by sie. Wiec paliwo tu odpada. Kłęby białego dymu moga oznaczac ze dawka uboga jest dawka powietrza wiecej paliwa niz powietrza. Sprawdz na vagu jakie cisnienie laduje turbina 3 bieg i gaz w podłoge i zobacz jakie jest cisnienie i czy wogole jakies jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale właśnie kopci na czarno (oczywiście dopiero po zagrzaniu).


W dniu dzisiejszym postanowiłem poobserwować pracę przepływomierza w czasie jazdy. Do momentu zagrzania wartości pomiędzy masą zakładaną a rzeczywistą były niemal identyczne. Natomiast gdy silnik osiągnął temperaturę 90stopni i pojawiło się dławienie wówczas na jałowym dawka zakładana wynosiła około 2530 natomiast rzeczywista skakała nawet do 6000.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest coś nie tak z przepływką. spróbuj ja przeczyscic. I od razu zamowic uzywke albo nową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyszczenie właśnie nic nie dało, używka będzie jutro. Nie wiem czy nie załatwiłem sobie tej przepływki preparatem typu "START" przed wymianą świec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wymianie przepływki delikatna poprawa, autko stało się chyba zrywniejsze albo to "psychoza". Natomiast znalazłem wyciek paliwa. Ciekło z przewodów przelewowych, a dokładnie (tak jak podejrzewałem) z zaworka przeciw zwrotnego. Ciurkało i to zdrowo. Wymieniłem zaworki (z obu stron) i na obecną chwilę wszystko OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...