Skocz do zawartości
IGNOROWANY

A4B7 kolizja z sarną naprawa z AC


Rekomendowane odpowiedzi

W drodze do pracy wyskoczyła mi sarna uszkodzona jest maska, zderzak lewa lampa i lewy błotnik, chłodnica z klimy oraz dodatkowo miga kontrola świec żarowych, auto jedzie w trybie awaryjnym. Więcej nie zauważyłem bo była noc, naprawa będzie z AC Ergo Hestia. Policja wezwana, notatka spisana. Mam pełne AC opcje: konsumpcja sumy ubezpieczenia TAK, wariant: III ASO, system rozliczania szkód: serwisowy.  Ponieważ pierwszy raz mam doczynienia z naprawą z AC chciałbym się dowiedzieć jak rozegrać całą sytuację. Najlepszym wyborem będzie chyba naprawa w ASO tylko które wybrać Rybnik/Katowice Noma2? Albo gdzieś indziej w okolicach Żor/Rybnika?

Oddając auto do ASO można liczyć na auto zastępcze?

IMG_20170508_231946562.jpg

IMG_20170508_231951410.jpg

Edytowane przez Brzozek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mialem podobny przypadek 4 tygodnie temu i moja sarna lezy teraz grzecznie w zamrazarniku a co z twoja?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Askeladden napisał:

Mialem podobny przypadek 4 tygodnie temu i moja sarna lezy teraz grzecznie w zamrazarniku a co z twoja?

Na (nie)szczęście była małych rozmiarów i za bardzo nie było co zbierać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od tamtej pory, jadac przez las w nocy, staram sie nie przekraczac predkosci bo takie spotkanie przy 180 nie konczy sie tylko na wgietej masce i uszkodzonym zderzaku.

Co do meritum tematu to masz 2 warianty.

1. Oddajesz auto do ASO, daja ci zastepcze i po odbiorze zapominasz o sprawie.

2. Wybierasz rozliczenie gotowkowe, wtedy dostajesz kilk PLN na pokrycie kosztow czesci i robocizny, na podstawie ogledzin ich rzeczoznawcy. W wiekszosci przypadkow jest to zanizona kwota ale jest wyplacana jako bezsporna podstawa, bo o reszte, czyli roznice miedzy wycena Twojego rzeczoznawcy a ubezpieczyciela bedziesz musial powalczyc, najczesciej z pomoca prawnika. W tym wypadku, choc, dluzsza droga i bardziej skomplikowana, jest szansa ze po naprawie zostanie ci pare PLN w kieszeni.

Reasumujac - jak masz czas sie bawic w jezdzenie, szukanie czesci, lakiernika i prawnika to wybierz opcje nr2, w przeciwnym wypadku opcja nr1 bedzie dla Ciebie odpowiednia.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej wybiorę ASO ze względu na brak czasu, może nie spartaczą naprawy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli do ASO, to wybierz Noma Katowice. Tam mają lepszych blacharzy. Do lakierowania i tak oddają do Łazisk (zarówno Magro, jaki i Noma), do Grzegorza Kiecki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, hak64 napisał:

Jeśli do ASO, to wybierz Noma Katowice. Tam mają lepszych blacharzy. Do lakierowania i tak oddają do Łazisk (zarówno Magro, jaki i Noma), do Grzegorza Kiecki.

To jest to ASO przy DK81 Kościuszki 328? Szkoda zgłoszona okazało się, że moje ubezpieczenie nie obejmuje samochodu zastępczego i holowanie tylko z miejsca zdarzenia więc jest super...

Co do lakiernika słyszałem o Damianie Kiecka o Grzegorzu nic.

Edytowane przez Brzozek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Brzozek napisał:

Co do lakiernika słyszałem o Damianie Kiecka o Grzegorzu nic.

Damian to bardziej blacharz (choć także maluje), mieszka przy trasie i do niego także trafiają samochody z ASO - tyle że do poważniejszych napraw blacharskich. Natomiast Grzegorz ma lakiernię w centrum Łazisk (blisko kopalni).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro ma pojawić się rzeczoznawca, zobaczymy co zaproponuje... nie daje mi spokoju opcja assistance którą mam wykupioną razem z AC. Podczas zgłaszania szkody zapytałem się co z holowaniem pojazdu do np. ASO. Pan oświadczył, że holowanie obowiązuje tylko z miejsca zdarzenia jeżeli odjechałem to samochód nadaje się do jazdy. Dzisiaj stwierdziłem, że ubyło płynu z chłodnicy więc gdzieś jest dziura co uniemożliwia dalszą jazdę np. 35km do ASO, drugą opcją w assistance jest naprawa na miejscu i tutaj mamy "jeżeli naprawa  pojazdu nie jest możliwa w miejscu awarii lub jego unieruchomienia,  ERGO Hestia organizuje holowanie pojazdu". Może ktoś podpowie w jaki sposób to rozegrać...

 

Edytowane przez Brzozek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Brzozek napisał:

Jutro ma pojawić się rzeczoznawca, zobaczymy co zaproponuje... nie daje mi spokoju opcja assistance którą mam wykupioną razem z AC. Podczas zgłaszania szkody zapytałem się co z holowaniem pojazdu do np. ASO. Pan oświadczył, że holowanie obowiązuje tylko z miejsca zdarzenia jeżeli odjechałem to samochód nadaje się do jazdy. Dzisiaj stwierdziłem, że ubyło płynu z chłodnicy więc gdzieś jest dziura co uniemożliwia dalszą jazdę np. 35km do ASO, drugą opcją w assistance jest naprawa na miejscu i tutaj mamy "jeżeli naprawa  pojazdu nie jest możliwa w miejscu awarii lub jego unieruchomienia,  ERGO Hestia organizuje holowanie pojazdu". Może ktoś podpowie w jaki sposób to rozegrać...

 

Miałem podobne zdarzenie dwa tygodnie temu, pomimo że auto jechało o własnych siłach to i tak zgłosiłem że nie nadaje się do przemieszczania ze względu na rozlany płyn eksploatacyjny niewiadomego pochodzenia, uszkodzenie maski, lampy itd.  W takim wypadku laweta i auto zastępcze masz jak w banku. 

Zadzwonił bym na asistance, że z auta wyciekł płyn chłodniczy i nie ma możliwości dalszego poruszania się. Najlepsza o opcja to nie wiem, nie znam się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

'Czy wymagania minimalnej odleglosci  30 km od miejsca zamieszkania gwarantujace bezplatne holowanie ulegly zmianie? Kilka lat temu tak bylo, moze teraz sie cos zmienilo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po oględzinach, rzeczoznawca z hestii stwierdził że koszty naprawy przekraczają wartość auta wiec szkoda całkowita :( miałem załatwiać lawetę i oddawać auto do ASO teraz za bardzo nie wiem co robić... do tygodnia mają wysłać całkowitą wycenę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy likwidacji szkody z AC można orzec "całkę" już w przypadku, gdy koszt naprawy przekracza 70% wartości pojazdu. Ubezpieczyciel i tak nie ma prawa decydować o Twoim mieniu i jeśli podejmiesz decyzję o naprawie auta, to muszą to zapłacić (jednak tylko do jego wartości przed szkodą). Nalepszym rozwiązaniem wydaje się być pogadanie z Damianem Kiecką i ustalenie kosztu naprawy (jeśli nie wystrzeliły poduchy, to nie powinno być tragedii). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poduchy całe, to rzekomo jest do wymiany, więcej pewnie wyjdzie po rozebraniu. Myślałem też żeby oddać na bezgotówkową do Wałacha czy lepiej będzie do D. Kiecki?

IMG_20170510_180058325.jpg

Edytowane przez Brzozek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Brzozek napisał:

Myślałem też żeby oddać na bezgotówkową do Wałacha czy lepiej będzie do D. Kiecki?

Twoje auto, Twój wybór. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoje auto, Twój wybór. 

Tak tylko że są różni "fachowcy" :)

Wysłane z mojego XT1032 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Brzozek napisał:

Tak tylko że są różni "fachowcy"

I oczekujesz żebym to ja wskazał, który ma robić? No słusznie, potem będziesz mógł na mnie psy wieszać, że posłałem cię do rzeźbiarza...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otrzymałem meila od hestii

informujemy, że ustalony koszt naprawy pojazdu przekracza 70% jego wartości i dlatego szkoda zostanie rozliczona jako całkowita[[1]]Wstępną wysokość odszkodowania ustalono jako różnicę pomiędzy wartością pojazdu w dniu wypadku a wartością pozostałości:

· wartość rynkowa pojazdu: 24980 zł,

· wartość pozostałości:16 900  zł,

· należne odszkodowanie: 8 080  zł.

 

W celu zweryfikowania wartości rynkowej, uszkodzony pojazd został - bez ujawniania jakichkolwiek danych identyfikacyjnych auta i właściciela - wystawiony na giełdę internetową. Uzyskana oferta zakupu uszkodzonego pojazdu wynosi 16 900 zł.

Edytowane przez Brzozek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podbijam temat...

Można jeszcze coś wywalczyć czy to już jest kwota ostateczna odszkodowania?

Muszę poinformować hestię, że nie sprzedaję auta tylko naprawiam we własnym zakresie? Ile czasu +/- może trwać wypłata odszkodowania od hestii?

Edytowane przez Brzozek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak podejmiesz decyzję o sprzedaży, to do 7 dni wypłacą.  Mozesz jeszce podnieść wartość pojazdu przed szkodą (udokumentować nakłady na wymianę całych podzespołów, albo doposażenie pojazdu), ale to trudny temat, bo AC płacisz od wartości auta i jest ona ustalona w momencie zawarcia umowy. 

Edytowane przez hak64
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...