Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Zaniżone odszkodowanie przy nietypowej sprawie, co dalej?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Siema,
miałem przygode z dziura w drodze. Ubezpieczyciel poczul sie do odpowiedzialnosci i sprawa zostala rozstrzygnięta pozytywnie. Parę dni temu dostałem wypłatę odszkodowania bez podpisywania dokumentow tj. ugody itp. Jednym slowem wyplacono dla mnie kwote bezsporna, ktora nie pokrywa nawet zakupu felgi. Autem wjechalem w wyrwe w drodze o szerokosci 150cm i glebokosci ok. 15cm, uszkodzilem opone, felge i zawias (rozjechaly sie katy i zbierznosc, a kierownica w aucie bije jak oszalala). Dzis otrzymalem kosztorys na podstawie ktorego zostalo wyplacone odszkodowanie i w tym kosztorysie sa bledy - po pierwsze opony - policzyli mi inny model dunlopa niz mam rzeczywiscie, a nastepnie jako naprawe uszkodzonej opony wrzucono kormorana zimówkę (smiech na sali). Po drugie - policzono inny model felgi niz mam rzeczywiscie - do wyceny wzieto styling 123 18 cali, gdzie na aucie mam styling 120 18 cali, koszt felgi jest na moja niekorzysc o 480zl. Koszt prawidlowej opony (bralem nowe) to 680zl sztuka, policzono mi zimowke kormorana za 270. Nie uwzgledniono kosztow zawieszenia, tylko felgi i opony. 

Teraz pytanie, mam sam cos do nich pisac czy po prostu wziac niezaleznego rzeczoznawce ktory zrobi prawidlowy kosztorys? 
Opcja druga, jade do warsztatu gdzie mechanik wypisuje do jest do wymiany + robi kosztorys + pieczatka zakladu. Wiadomo wycena bedzie po cenach z allegro bez numerow czesci, bo watpie ze warsztaty maja odpowiednie programy.
opcja trzecia, sam sie odwoluje, uświadamiam ubezpieczyciela ze mam inny model opon i felgi, ale co z zawieszeniem? Mam tylko wydruk z geometrii, gdzie nie zgadzaja sie katy i zbierznosc, ale co wlascicie jest uszkodzone to nie wiem.
do najblizszego aso mam 120km, nie mam kompletnie czasu jechac wiec opcja odpada.

Kwestia samochodu zastepczego, moglem go wziac gdy zglaszalem szkode, ale nie spodziewalem sie ze bedzie to tak dlugo trwalo (juz ok 35 dni). Czy w tej chwili moge wziac auto zastepcze? Do kiedy moge nim jezdzic, az do podpisania ugody? Przypominam ze dostalem juz wstepnie kase, ale duzo za malo.

Moze skorzystac z uslug jakiejs kancelarii, ktora uzyska za mnie odszkodowanie?
Liczylem na szybko koszty naprawy, bo wedlug mnie przy aluminiowym zawiasie i dosc mocnym uderzeniu ze przecielo opone i uszkodzilo felge nalezy wymienic caly zawias. Pociekl amorek, nie wiem czy od uderzenia czy juz wczesniej cos bylo bo nie zagladalem. ktorys z wahaczy moze byc krzywy bo kierownica bije, byc moze maglownica, ale nie wiem. Wiadomo ze trzeba naprawiac obie strony, bo jak to wymienic zawias i amorki z jednej? Zdrowo rozskadkowo powinienem wymienic wszystko od a do z bo w sumie nie wejdziemy w to co zostalo uszkodzone i zawsze istnieje ryzyko ze jakas czesc wygladajaca na dobra zawiedzie na drodze i wypiernicze w np. drzewo. 

Auto to e60 530d sedan
Jakas pomoc, pomysly? Pozdrawiam

Opublikowano

Po pierwsze to piszesz o bmw na forum audi. Po drugie to oddaj auto do aso bmw i niech oni zrobią wycene i ewentualnie naprawią powstałe usterki i wystawią fakture. Aso musi przywrócić stan pojazdu z przed zdarzenia a ubezpieczyciel musi za to zapłacić. W pierwszej kolejności odwołaj się do ubezpieczyciela z uzasadnieniem że kwota którą otrzymałeś nie jest wystarczająca do zaspokojenia potrzeb naprawy i oddajesz auto do aso. Na czas naprawy w aso przysługuje ci auto zastępcze.

Wysłane z mojego HTC Desire 825 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano
35 minut temu, SHITERS napisał:

w tym kosztorysie sa bledy

W odwołaniu powinieneś zaznaczyć, że wycena ich rzeczoznawcy jest nierzetelna, a sam fachowiec jest ignorantem. Robił przecież opis i fotki uszkodzeń i widział, jaki jest stan faktyczny. Nie uwzględnił uszkodzenia zawieszenia  Z tego co prawda się wytłumaczy, bo jeśli nie miał możliwości skorzystania z kanału, to nie musiał widzieć (trzeba było umówić się na oględziny w jakimś warsztacie albo na stacji diagnostycznej).

 

41 minut temu, SHITERS napisał:

wziac niezaleznego rzeczoznawce ktory zrobi prawidlowy kosztorys? 

Raczej odpada, bo wyceny szkody dokonuje jej likwidator (ubezpieczyciel). Niezależny rzeczoznawca nie może rozszerzyć zakresu prac naprawczych bez akceptacji ubezpieczyciela.

 

43 minuty temu, SHITERS napisał:

jade do warsztatu gdzie mechanik wypisuje do jest do wymiany + robi kosztorys + pieczatka zakladu. Wiadomo wycena bedzie po cenach z allegro bez numerow czesci, bo watpie ze warsztaty maja odpowiednie programy

Znaczy, masz w okolicy samych Januszy z warsztatem w stodole. Obecnie każdy szanujący się warsztat zamawia części zgodnie z numerem katalogowym i dysponuje fakturą zakupu.

 

46 minut temu, SHITERS napisał:

opcja trzecia, sam sie odwoluje, uświadamiam ubezpieczyciela ze mam inny model opon i felgi, ale co z zawieszeniem?

Jedziesz do warsztatu, gdzie fachowiec ocenia co zostało uszkodzone, robisz dokumentację fotograficzną i przesyłasz to ubezpieczycielowi wraz z żądaniem ponownej wyceny szkody.

 

49 minut temu, SHITERS napisał:

do najblizszego aso mam 120km, nie mam kompletnie czasu jechac wiec opcja od

Możesz wysłać fotki uszkodzeń z zapytaniem o orientacyjny koszt naprawy w ASO. Jeśli przyślą Ci kosztorys (w co wątpię) to masz gotową podkładkę do zgłoszenia roszczenia i ewentualnego pozwu sądowego. Jeśli kosztorysu nie będzie, a tylko podany szacunkowy koszt naprawy, to robisz kopię i dołączasz do odwołania.

 

54 minuty temu, SHITERS napisał:

Kwestia samochodu zastepczego, moglem go wziac gdy zglaszalem szkode, ale nie spodziewalem sie ze bedzie to tak dlugo trwalo (juz ok 35 dni). Czy w tej chwili moge wziac auto zastepcze? Do kiedy moge nim jezdzic, az do podpisania ugody?

Należy się na tzw. technologiczny okres naprawy z uwzględnieniem czasu oczekiwania na części, schnięcie powłok lakierniczych itp. Możesz więc skorzystać z pojazdu zastępczego teraz uzasadniając, że dopiero po uzyskaniu odszkodowania (kwoty bezspornej) zdecydowałeś się na naprawę. Przypominam, że pojazd zastępczy można wynająć nawet od osoby prywatnej (na umowę najmu).

 

58 minut temu, SHITERS napisał:

Moze skorzystac z uslug jakiejs kancelarii, ktora uzyska za mnie odszkodowanie?

Wątpię, by się czegoś takiego podjęli, bo zwykle biorą sprawy o wartości przekraczającej 5 tyś zł.

 

Godzinę temu, SHITERS napisał:

Wiadomo ze trzeba naprawiac obie strony, bo jak to wymienic zawias i amorki z jednej?

Ubezpieczyciel nie zapłaci za naprawę drugiej strony jeśli nie wykażesz, że uległa ona uszkodzeniu w tym samym zdarzeniu. Jakoś nie wyobrażam sobie by lekarz zakładał gips na obie ręce, jeśli złamana jest jedna (ręce też występują w parach).

Opublikowano (edytowane)

forum zaprzyjaznione, wiec marka pojazdu nie ma znaczenia.

Auto oddalem do warsztatu ktory zweryfikuje co jest do wymiany i zrobia mi kosztorys na oryginalnych czesciach z numerami katalogowymi i cenami. warsztat napisze takze sprostowanie do wyceny TU ze uwzglednili nie te czesci ktore byly w aucie.

Mysle ze tak bedzie ok, jak sadzicie?

Edytowane przez SHITERS

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...