Rozładowany akumulator - diagnoza usterki - pomoc.

[zapsu 1]

Czołem,

chciałbym skorzystać z Waszej wiedzy i doświadczenia. Mianowicie dzisiaj ku mojemu zaskoczeniu samochód nie odpalił. Akumulator padł. Pierwszy raz od 4 lat (tyle mam samochód).

Akumulator jaki posiadam to MIDAC HYPER 3 72 Ah, jest od nowości auta czyli ma minimum 4 lata --> mniej więcej taki http://bazarek.gallery/124717/10099/649531/4497931464b2382fe201d2.jpg

Alternator ma oznaczenie: 06B 903 016 AE.

Zmierzyłem napięcie aku - 12 V (po przejechaniu trasy 70 km). Napięcie ładowania (bez świateł, klimy itd.) - 13 V.

Nie wiem czy to ma związek, ale zapaliła się również kontrolka poduszek.

Potrzebuję teraz Waszej pomocy. Napięcie aku wydaje się ok. Napięcie ładowania jest zdecydowanie za niskie.

1. Powiedzcie mi, czy jeśli padł akumulator to pomimo tego napięcie ładowania powinno być poprawne (jeśli wszystko z układem ładowania jest ok) i wynosić około 14,4 V? Czy padnięty aku ma wpływ na napięcie ładowania?

2. Od kilku tygodni podczas uruchamiania silnika pojawił się dźwięk ślizgającego paska. Pojawiał się zaraz po odpaleniu i trwał 1-2 s. Czy może zaistnieć sytuacja ze zbyt luźnym paskiem przez co aku nie kręci się z odpowiednią prędkością i nie daje odpowiedniego napięcia? Na dotyk pasek wydaje się być sztywny, lecz nie mam odpowiedniej wiedzy żeby być pewnym że moja ocena jest poprawna.

3. Co jeszcze mogę sprawić by postawić odpowiednią diagnozę i nie wymieniać elementów bez potrzeby?

Z góry dzięki za pomoc.

Pozdrawiam, Łukasz.

Edytowane 30 Sierpnia 2017 przez zapsu

[mszark 13]

Jak aku tylko rozładowany to naładuj prostownikiem, a potem sprawdź ładowanie. Jak już aku trup może zaniżyć ładowanie.

Może regulator napięcia do wymiany, może sprzęgło alternatora nie domaga skoro pasek się ślizga.

Aku powinień mieć napięcie 12,4-12,6 po jeździe. Zaraz po zgaszeniu pow. 13V i pomału spadać.

Edytowane 30 Sierpnia 2017 przez mszark

[wyzyk83 34]

naładuj aku prostownikiem i zmierz ile V ma aku w trakcie odpalania

jak spada poniżej 10,5V to aku złom

ładowanie jak bedzie 14V-14,2V to ok

sprawdź czy cos na lewo nie bierze prądu

jak pasek się ślizga to wymień bo przez to może nie doładowywać

Edytowane 30 Sierpnia 2017 przez wyzyk83

[xsebo1 11]

Naciąg paska zdiagnozujesz sam, złap za niego i nie powinieneś przekręcić go bardziej niż 90 stopni. Nie wiem ile masz pary w witce [emoji12]

Wysłane z mojego E6553 przy użyciu Tapatalka

[wyzyk83 34]

1 minutę temu, xsebo1 napisał:

Naciąg paska zdiagnozujesz sam, złap za niego i nie powinieneś przekręcić go bardziej niż 90 stopni. Nie wiem ile masz pary w witce

Wysłane z mojego E6553 przy użyciu Tapatalka
 

jak piszczy to i tak do wymiany

 

[xsebo1 11]

Piszczeć może przez np łożyska czy pompę, tak samo jak nowy pasek. Lepiej sprawdzić czy jest zamontowany poprawnie

Wysłane z mojego E6553 przy użyciu Tapatalka

[zapsu 1]

Nakreśliliście mi sporą listę zadań. Pasek "na rękę" wydaje się ok.

Dzisiaj jeszcze raz zmierzyłem napięcia - ładowanie 13,4 V, nie wzrosło znacząco po dodawaniu gazu. Napięcie na aku po przejechaniu trasy 70 km wynosiło 11,3 V. Wydaje mi się, że to chyba będzie wina aku. Jutro włożę nowe aku które mam w drugim aucie i zobaczę jakie będzie napięcie ładowania. Pozwoli to wykluczyć problem z alternatorem/regulatorem/kablami/klemami.

[KINIAM 46]

2 godziny temu, zapsu napisał:

Dzisiaj jeszcze raz zmierzyłem napięcia - ładowanie 13,4 V,

Za małe o całe cirka 1,0 Volt.

[zapsu 1]

1 godzinę temu, KINIAM napisał:

Za małe o całe cirka 1,0 Volt.

Jestem tego świadom, jednak brak mi wiedzy, czy jeśli aku jest już padnięty to mimo wszystko ładowanie będzie 14,4 V czy niższe.

[mszark 13]

Jeżeli jest tylko rozładowany to powinień ładować te 14,4-14,2. Jak ma np. zwarcie w którejś celi to np. u mnie w b5 napięcie na klemach było 12V i światła przygasały dopiero po dodaniu gazu świeciły normalnie. Winny był aku.

Albo podłącz aku pod prostownik albo załatw inny bo tak to można zgadywać. Może altek klęka i przez to rozwalił aku.

[zapsu 1]

W związku z tym, że jest sobota wziąłem się za sprawdzenie.

Operacja nr 1: wyjąłem aku z auta i sprawdziłem poziom cieczy w aku (mam obsługowy) - susza. Wlałem wodę demi do maksymalnego poziomu i podłączyłem do ładowania. Za parę godzin będę wiedział czy aku jest jeszcze sprawny.

Operacja nr 2: sprawdzenie paska: naciągnięty jest mocno, nie dałem rady go przesunąć ręką.

Operacja 3: podmiana aku. Wyjąłem aku (napięcie 12,7 czyli OK) z innego wozu i włożyłem do Audi. Odpalił bez najmniejszego kłopotu, ładowanie 14,3 V.

Wnioski: winna była bateria. Zobaczymy czy uzupełnienie poziomu wody pozwoli na jej używanie przez najbliższe kilka miesięcy, czy czeka mnie wymiana aku.