Skocz do zawartości

mszark

Pasjonat
  • Postów

    366
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mszark

  1. Nie trzeba jak będzie odpowiednio ciasny, już nie pamiętam jakiej średnicy kupowałem. Miałem pozakładane na dv, n75 i do turba, jedynie przy kolektorze dałem opaskę. Nic mi przez 3 lata nie spadło.
  2. Zmierz średnicę i kup silikonowy na metry. Łatwiej założyć, nie trzeba się męczyć z opaskami. Łatwiej potem sprawdzić czy dv padł.
  3. Sprawdź błędy zamiast wymieniać w ciemno.
  4. Panowie mam prośbę. Amortyzator z przedlifta. W którym miejscu powinien być pierścień nr 4 na obrazku, nr OE 8D0512097. Jakie ma zadanie? Zmieniał mi to mechanik, tego elementu brakuje.
  5. Mogę Ci powiedzieć, że mam podobnie, od razu po wymianie i obstawiam wadliwy amor. Trzy razy wszystko składane, luzów brak, za ostatnim razem jeszcze raz zmienione gumy, wcześniej kyb, różnią się budową od ori zmienione na lema, amory zmienione stronami i teraz bardziej po lewej. W okresie zimowym słychać to bardziej, latem prawie wcale. Amory po wyjęciu zachowują się jak nowe, nic podejrzanego. Jedyne czego nie mogę się doszukać to gdzie powinien być ten element 8D0512097? Nr 4 na rysunku. Zmieniał mi to mechanik, potem rozbierałem sam i tej części nie ma.
  6. Może coś było kombinowane, wstawione z innego auta, jak tam gdzie Ci zasysa powietrze to zlokalizuj i zaślep.
  7. Z pamięci to tam chyba idzie podciśnienie od klapy obiegu wewnętrznego. Wężyk wchodzi do auta przy wężach od nagrzewnicy i dalej pod schowkiem pasażera.
  8. Pewnie głupie pytanie, ale jak montuje się tutaj odbój? Na zdjęciu mamy 13-odbój, 11-pierścień i 9-duża podkładka. Czy w tym miejscu idzie coś jeszcze? W tym wątku https://a4-klub.pl/topic/65616-all-b5-amortyzatory-tył-wymiana-pytanie-o-szczegół/ kolega pisze o jakiejś zawleczce, następnie aby pierścień(nr 11 na zdjęciu?) wcisnąć w odbój, Następnie piszę O jaką podkładkę chodzi, która ma hamować odbój przed ruchem w dół? Jaką zawleczkę miał kolega na myśli?
  9. Powinieneś to sprawdzać na klemach i/lub na samym alternatorze, a nie w gnieździe zapalniczki, gdzie już mogą pojawić się spadki napięcia. I tak samo sprawdzić napięcie podczas rozruchu do ilu spada. Zwykły multimetr wystarczy. A co do napięcia ładowania przy padniętym aku to i się zgadza. Jak w moim zrobiło się zwarcie na jednej celi to napięcie na klemach na odpalonym silniku skakało w okolicach 12,2V i mrugały mi światła, na zgaszonym miał lekko ponad 11V.
  10. Aż tak go nie sprawdzałem. Teraz mam po prostu ustawione końcowe napięcie 16.4V i nie pilnuje. Jak potrzebujesz 10A rzeczywistego to celuj w minimum 15A.
  11. Ja wspomagam się Kuklą 6A, gęstość robi, jest na transformatorze, budowa bardzo prosta, ale wymaga nadzoru. Z czasem wrzuciłem go do większej obudowy, dołożyłem voltomierz/amperomierz, układ ładowania aku z ustawieniem końcowego napięcia kupione za grosze na ali. A problem miałem taki sam, kupiłem aku zimą, przed kolejną były problemy, choć jak jeździłem na sprawdzenie ładowania w aucie to też twierdzili, że jest ok. Wymieniłem sam regulator napięcia, raz na jakiś czas ładuje tą kuklą i problemów z odpalaniem nie mam. Zdarza się, że auto stoi tydzień czy dwa nie jeżdżone.
  12. Podłączyć do niej bezpośrednio prąd z aku, ale dla bezpieczeństwa najpierw ją wyjąć.
  13. Jak nie wychodzi to na śmietnik się nadaje. Miałem takie dwa z przodu, jeździć się nie dało.
  14. Ewentualnie możesz mieć niespodziankę w postaci sklejenia bo ktoś pożałował na oring. Sam tak miałem.
  15. Płyn zostaw, po regeneracji taki leją, jak zmienisz to po gwarancji. Niech to mechanik ogarnie i tyle. Ja jeżdżę na czerwonym 4 lata i bez ubytków. Regeneracja magla to niestety trochę loteria. Mam przykład koleżanki, która nie dawno pojechała z cieknącym maglem, po regeneracji bez zmian, jak auto wzięła do siebie firma, która regenerowała na reklamację to i tak dalej cieknie, a do tego doszło wycie pompy.
  16. Błąd będziesz miał dalej, a dodatkowo sobie zasyfisz dolot
  17. Vag coś mówi? Dobrze by było podpiąć i zobaczyć co przepływomierz pokazuje. Dalej poszukać nieszczelności w dolocie, może reduktor puszcza gaz podciśnieniem, może wtryski puszczają. Odpalić nie możesz więc gazu nie wypalisz, poluzuj opaskę przy filtrze i spuść to co jest w przewodzie. Zakręć butlę, wyłącz gaz przełącznikiem.
  18. To, że komuś na jednym pompa wyje, a na innym przestaje, może to kwestia odpowietrzenia, może zbyt dużego syfu, który gdzieś utknął i dopiero przepłukanie większą ilością układu pomaga. Bo ile te nasze auta miały tych wymian przez 15-20 lat. Raczej jak coś trzeba było naprawić, a i tak nikt się pewnie nie bawił w płukanie. A czerwony jest mobil atf, u mnie zalany od 4 lat przy wymianie pompy na używkę i działa do dziś. Nic nie wyje i nie cieknie.
  19. Do 3tyś kupisz coś do czego na start dołożysz drugie tyle, albo i więcej.
  20. Płyn się rozszerza pod wpływem temperatury, tak samo płyn chłodniczy jak i olej w silniku. Na ciepłym i zimnym zawsze będzie różnica w poziomach.
  21. Nie popadajmy w paranoje. Byle tam kranówy nie dolewać. Jak coś ma się rozszczelnić to się rozszczelni nie zależnie od rodzaju płynu. Ludzie nawet do dobrych fur potrafią dolać wodę z kranu uważając że mała ilość nie zaszkodzi.
  22. Z tyłu jak rozbierzesz to jeszcze jest taki zestaw https://e-amortyzatory.pl/images/mini/250px_3161.jpg Do tego te gumy na których siedzą sprężyny z przodu i z tyłu, ale jak w moim roczniku to było ok, to u Ciebie też powinny się nadawać.
  23. Jak sprężyny zostają to raczej nic więcej nie trzeba jeśli osłony i odboje są całe. Ewentualnie z tyłu poduszki, ale w jakim stanie są Twoje to zobaczysz dopiero po rozebraniu mocowania. Ja z przodu musiałem dokupić śrubę trzymającą sworznie górnych wahaczy, była już zmęczona i się trochę gwint zjechał przy wyjmowaniu.
  24. Ja miewam taką sytuację głównie przy upałach, nie wiem od czego zależy. Raz na jakiś czas nie odbije. Jak już ledwo idzie przerywam i tyle. Następny raz już jest ok.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...