[B7 1.9 TDI] Wałek rozrządu / wygórowana cena naprawy ?

[flamejack 0]

Cześć 

Chciałbym się Was poradzić . 

Tydzień temu kupiłem a4 b7 z silnikiem diesla 115 ps.

Wstawiłem auto w Łodzi do polecanego (Sztupeckiego)

Auto głośno pracowało ,więc przy okazji wymiany rozrządu  , chciałem sprawdzić ,czy nie powypadały słynne BROKI !

Przy zdjęciu pokrywy okazało się ,że jest wytarty wałek rozrządu , i teraz pytanie !

Chcą mnie policzyć za całość naprawy około 3000 zł ,czy to nie jest wygórowana cena ? 

Gość pokazał mi wałek ,fakt jest w jednym miejscy zaostrzony (nie ma na nim fazy na rancie ) dodatkowo są jeszcze przecięte na pół tulejki ( nie znam nazwy tego elementu,nie znam się niestety  ) które tez w środku były podmęczone ,ale niby można na tym jeszcze jeździć .

za co goście biorą 3 koła ,skoro nowy wałek ,to koszt około 750 zł 

Pytanie od laika , dzięki za opinie 

[przem8 779]

Nie odpowiem Ci odnośnie kosztów (chociaż myślę, że cena z d*py) ale zastanów się czy chcesz tam naprawiać samochód. Kolega z Łodzi odstawiał tam kilka razy samochód i nie jest zadowolony, a cenią się jak za zboże Dla przykładu, wymienili olej na 10w40 z 5w40, bo taki będzie lepszy, bo tak i bez żadnej konsultacji z właścicielem.  

[flamejack 0]

2 minuty temu, przem8 napisał:

Nie odpowiem Ci odnośnie kosztów (chociaż myślę, że cena z d*py) ale zastanów się czy chcesz tam naprawiać samochód. Kolega z Łodzi odstawiał tam kilka razy samochód i nie jest zadowolony, a cenią się jak za zboże Dla przykładu, wymienili olej na 10w40 z 5w40, bo taki będzie lepszy, bo tak i bez żadnej konsultacji z właścicielem.  

Obawiam się ,że już się wpierdzieliłem ,bo auto stoi rozgrzebane . Chciałbym mieć tylko jakąkolwiek formę obrony ,bo nie wiem za co biorą tyle pieniędzy . 

Chyba nie powiem im teraz ,że jednak nie ? :/ 

[slawekk1980 2]

Nie piszesz co dokładnie przy okazji tego wałka w tej cenie jeszcze wymieniają, nie wiadomo jaki wałek chcą włożyć, zakładając a pewnie tak jest, że dojdą nowe szklanki, panewki nowe śruby, olej plus rozrząd o którym piszesz plus robocizna to w szanującym się warsztacie może tyle wyjść.

[flamejack 0]

1 minutę temu, slawekk1980 napisał:

Nie piszesz co dokładnie przy okazji tego wałka w tej cenie jeszcze wymieniają, nie wiadomo jaki wałek chcą włożyć, zakładając a pewnie tak jest, że dojdą nowe szklanki, panewki nowe śruby, olej plus rozrząd o którym piszesz plus robocizna to w szanującym się warsztacie może tyle wyjść.

Jeśli to byłaby kwota razem z wymianą rozrządu ,to jak najbardziej jestem w stanie to uwierzyć ,ale obawiam się ,że rozrząd będzie tutaj dodatkowym jeszcze kosztem + olej 

Dlatego też moje pytanie jako osoby ,która średnio ogarnia ,mechanikę ,taką grubszą .

 

[slawekk1980 2]

3 tysiące za sam wałek  bez rozrządu to chyba jak biorą nowy wałek z ASO ale to musisz z nimi sobie  doprecyzować, to chyba oczywiste, może jednak cena jest za całość więc przy markowych częściach nie ma co rozdzierać szat jeśli faktycznie są dobrzy. Poczytaj o wałkach, żadne Rouville itp. bo w powszechnej opinii to szajs.

[BoskiEnrike 0]

Przede wszystkim ustal sobie konkretnie jakiej marki wałek chcą Ci wstawić (bardzo ważne), żadne Rouville chyba, że chcesz za jakiś czas znowu wymieniać wałek (u mnie padł po 11tys km!). Nie wiem co teraz montują ale chyba z tych zamienników to jeszcze Kolbenschmidt jest ok, przynajmniej nikt wcześnie nie narzekał. Ja osobiście wybrałem używany oryginał (350zł) i odpukać śmiga bez zarzutu. Co do kosztów (ceny z pamięci) to taki wałek ok. 1 tys, szklanki bodajże 280, panewki 100, rozrząd 500-550, olej+filtry ok 200. To same graty a jak wiadomo jeszcze robocizna. Jedno jest pewne - musisz się targować

[flamejack 0]

3 godziny temu, BoskiEnrike napisał:

Przede wszystkim ustal sobie konkretnie jakiej marki wałek chcą Ci wstawić (bardzo ważne), żadne Rouville chyba, że chcesz za jakiś czas znowu wymieniać wałek (u mnie padł po 11tys km!). Nie wiem co teraz montują ale chyba z tych zamienników to jeszcze Kolbenschmidt jest ok, przynajmniej nikt wcześnie nie narzekał. Ja osobiście wybrałem używany oryginał (350zł) i odpukać śmiga bez zarzutu. Co do kosztów (ceny z pamięci) to taki wałek ok. 1 tys, szklanki bodajże 280, panewki 100, rozrząd 500-550, olej+filtry ok 200. To same graty a jak wiadomo jeszcze robocizna. Jedno jest pewne - musisz się targować

Dzięki  Juto odbieram , będę się targował 

[auxen88 0]

W pomorskim:

- wałek kolbenschmidt

- szklanki INA

- panewki GLYCO

1600zł