Skocz do zawartości
IGNOROWANY

ubytek płyny podczas jazdy - konsekwencje


mateo8765

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Ostatnio miałem takie zdarzenie że po dojechaniu z pracy do domu (ok 12km) i zatrzymaniu się spod maski zaczął walić biały dym. Okazało się że oring pod czujnikiem temperatury puścił i spod niego wywalało płyn pod ciśnieniem. Brakowało ok 3 litrów. Czujnik razem z oringiem już wymieniony, wszystko chodzi tylko zastanawia mnie czy coś się mogło stań podczas jazdy z tak niskim poziomem płynu, na desce temperatura nie przekroczyła 90 st, nie było też komunikatu o zbyt niskim poziomie płynu.

Co myślicie?

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem dokładnie, jak rano przyjechałem do pracy było ok, dym zauważyłem dopiero jak wróciłem do domu i zatrzymałem auto, w trakcie jazdy nie było widać dymu, dym szedł bo płyn tryskał pod ciśnieniem z czujnika temp g62 i leciał na rozgrzany silnik i parował, na pewno nie więcej niż 12 km i płyn nie wyleciał do końca bo brakowało ok 3l.

Ale tak myślę że skoro płyn jeszcze po zgaszeniu silnika tryskał z pod czujnika który jest przy króćcu głowicy to do silnka jeszcze płyn był podawany i pompa jeszcze go pompowała bo dopiero dłuższa chwile po zatrzymaniu przestał lecieć jak ciśnienie spadło. No i czujnik pokazywał 90 st, jechałem obwodnica na 5 biegu ok 100km/h. 

Edytowane przez mateo8765
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobną sytuacje, natomiast gdyby temperatura silnika gwałtownie podskoczyła w jednej chwili to Ci mogło nawet uszczelkę wywalić... ale skoro wszystko było w granicach, to powinno być okey.

Jeździć i obserwować :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...