trebron82 Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Opublikowano 16 Sierpnia 2018 (edytowane) Tak wygląda z zewnątrz moje A4 - standardowy s-line SE z 2.0tfsi pod maską. Kiedyś może zrobię lepsze fotki. Już od jakiegoś czasu nosiłem się żeby rozebrać i złożyć jakiś silnik. Żaden ze mnie mechanik raczej hobista więc miałem trochę obaw o powodzenie tego przedsięwzięcia. Obawy jednak minęły po tym jak zainstalowałem Elsawin - wszystko czarno na białym co i jak ma być. Od pewnego czasu denerwowało mnie dolewanie oleju do mojego 2.0tfsi w B7. Nie było dramatycznie ale po trasie z UK do PL musiałem dolać już około 0.5l oleju. Hmmm ... a może to już był dramat ? Oprócz oleju z autem nic się nie działo, silnik chodził jak trzeba ale przy wymianie czegoś innego znalazłem dużo oleju w rurze intercoolera. Obstawiałem turbo. Na liczniku nabite już 162 tyś mil. Po przeczytaniu kilku historii z forum stwierdziłem że aby rozwiązać problem brania oleju trzeba zajrzeć do środka i zrobić wszystko kompleksowo. Jak to mówią raz a dobrze. Tak więc do garażu i lecimy z tematem. Tu jeszcze z silnikiem. Tu już bez: Po wyjęciu i rozebraniu silnika stan głowicy, wałków rozrządu, tłoków, cylindrów i samego bloku okazał się bardzo zadowalający. Wszystko okazało się być w normach producenta - oczywiście sprawdzone w domowych warunkach bez specjalnego oprzyrządowania. Duże obawy miałem o pompę olejowa z wałkami wyważającymi. Niepotrzebnie bo żadnych luzów czy śladów zużycia nie było. I dobrze bo nie miałem planu co zrobię jak będzie do wymiany. ? Poniżej lista przeprowadzonych napraw/wymian: 1) wymiana pierścieni na wszystkich tłokach - były nawet w dobrym stanie, to samo tyczy się tulei cylindrów. Wsadziłem nominalne rozmiary. 2) panewki korbowodów zostały stare - stan był bardzo dobry więc wolałem je zostawić niż wsadzać zamienniki. 3) wymiana napinacza łańcucha i samego łańcucha napędzającego pompę oleju - miałem tutaj mały dylemat bo wałki wyważające nie był u mnie ustawione w stosunku do rozrządu tak jak to serwisówka podawała - Hans miał gorszy dzień w robocie? Ustawiłem według serwisówki czas pokaże kto miał rację. 4) wymiana napinacza łańcucha i samego łańcucha wałków rozrządu 5) wymieniony kompletny rozrząd z pompą wody 6) wymiana uszczelniaczy zaworowych - myślę że to przez nie u mnie najwięcej znikało oleju. Były twarde i nagar na zaworach był jakiś taki inny ? 7) wyczyszczenie kanałów dolotowych i wydechowych - było tego tam trochę, kilka godzin moczenia chemią i czyszczenia ale efekt końcowy zadowalający 8. turbina oddana do regeneracji - jako że już dawno o programie myślałem to turbina poszła na przeróbkę na hybrydę do Perun Turbo. Możliwa moc oszacowana na 290 KM - czas pokaże; Jeszcze nie doszedłem co się stało z fotką po regeneracji. Tu widoczna świeżo wyjęta. 9. wyczyszczenie kolektora dolotowego - był zasyfiony jak się można domyśleć 10. Czyszczenie i przytarcie zaworów - przeszły 12h próbę szczelności za pomocą mleka. ? Można byłoby już pewnie je wymienić bo ranty był już dosyć szerokie. Zostały z powodów ograniczeń czasowych całego przedsięwzięcia; 11. Wymiana wszystkich filtrów, oleju silnikowego, płynu chłodniczego i płynu wspomagania oraz nowe świece; 12. Usunięcie kata i wstawienie dp - tu podziękowania dla Bartka z forum; 13. Wymiana napinacza oraz paska alternatora i kompresora a/c; 14. Alternator i rozrusznik oddane na sprawdzenie i ewentualną regenerację; 15. Wymiana dwumasu i sprzęgła na komplet Luka - śmierć tych elementów byłby tylko kwestią czasu, łzy 'szczęścia' przy płaceniu ? Już mi się dzisiaj nie chce więcej pisać więc wrócę do tematu wkrótce. Jest jeszcze kilka refleksji którymi chciałbym się podzielić. Podsumuję tylko że wydałem ok 9,6 tyś zł na części i regeneracje. Ileż to oleju można by za to kupić!! ? Jak do tej pory przejechałem ok 4000 km i oleju nie ubyło praktycznie wcale ? Oby tak dalej. Aktualizacja 16/08/18: 16. Odma wymieniona na obecnie sprzedawaną przez Audi plus przewody wyczyszczone pod ciśnieniem - nie jestem już pewien jaka litera rewizji była ale dopiero co mieli update. Ciekawą była informacja w ETKA żeby autoryzowane serwisy nie używały już tych które mają jeszcze na stanie. Coś na rzeczy musi być. Z rzeczy które mi przyszły na myśl po remoncie to że ja auto kupiłem z przebiegiem ok 100k mil(ok 162 tyś km). Z moich info wynikało że był to cały czas longlife serwis czyli co około 30 tys km. U mnie zeszło to od razu na ok 14 tys km. Lałem cały czas 100% syntetyka Motula i czasem Millersa. Silnik po rozebraniu w środku wyglądał nienagannie - warto było płacić ekstra. Zmieniłem teraz interwał na 12 tys km. ? Po złożeniu wszystkiego i odpaleniu silnika co mnie zdziwiło to klekot ze szklanki pompy paliwa przy silniku. Do tego stopnia że myślałem że coś zjebałem podczas składania. Rozebrałem to żeby zobaczyć jak wyglądała. Tu fotki: Widać że się trochę przytarła. Wymieniałem ją jakieś 60 tys km temu . Problem ustąpił dopiero po przejechaniu ok 20 km i wkręceniu auta na wyższe obroty. Wydaje mi się że olej nie doleciał tam wystarczająco szybko na wolnych obrotach. Wymienię na nową przed remapem. Z powodu braku czasu, urlop dobiegał już do końca więc po przejechaniu ok 500km po remoncie pojechałem na remap do Pawła z turbodiesel.pl. Szacunek i podziękowanie dla niego za profesjonalne podejście do tematu. Zadowolenie klienta na pierwszym miejscu - rzadkość dzisiaj. Niestety po zrobieniu logów dynamicznych wyszło że pompa z baku nie trzyma ciśnienia. Spadek ok 1 bara przy wysokich obrotach. Ja za dwa dni musiałem już wyjeżdżać do UK więc padła decyzja że nie będziemy robić remapu do czasu ogarnięcia pompy. Wyciął mi tylko drugą sondę żeby błędów nie wywalało. Jeszcze nie miałem czasu się zabrać za temat. Jakby ktoś miał jakieś podpowiedzi w tej materii chętnie posłucham. Rzeczy które wyszły po naprawie: - zaczął mi lecieć płyn z przewodów wspomagania, tych do chłodniczki - niestety skręcane nie oryginalne opaski nie zdały tu efektu, już wymienione na prawidłowe - mały wyciek płynu chłodniczego z przewodu do chłodzenia turbo - tu znowu zemściło się nie używanie oryginalnych podkładek, dokręcenie śruby z siłą podaną przez serwisówke było za małe. Już dociągnąłem śrubę o kilka stopni i jest ok. Dostęp był makabryczny musiałem improwizować z kluczem. - wyskoczył błąd P0011 - Bank 1: Camshaft A (Intake): Retard Setpoint not Reached (Over-Advanced) - tu myślałem że może coś z rozrządem źle ustawiłem ale po przemyśleniach nie było bata żeby było coś nie tak. Przypomniałem sobie że wsadziłem nie tak dawno nie oryginalny zawór faz rozrządu - kiedyś się nauczę że nie ma dróg na skróty. Po zrobieniu logów z VCDS nic nie wskazywało żeby nie działał prawidłowo. Błąd skasowany i jak do tej pory nie powrócił. Jak będzie wymienię czujnik na ten z ASO i zobaczymy czy to on tu miesza. - kolejny wyciek płynu z pod czujnika temperatury płynu chłodniczego - pokorna lekcja życia to wymieniać wszystkie oringi na nowe przy takich akcjach. Niestety musiałbym mieć miesiąc czasu żeby to wszystko skompletować i potem kolejny żeby zaradzić rzeczom które powychodziły w praniu. Np kolanko wodne w którym siedział ten sensor się ukruszyło przy wyciąganiu z bloku silnika. Plastik zgrzał się z metalem. Albo przewód od turbiny który nie dał się zdjąć - guma wżarła się w metal. Jak to przewidzieć nie wiem. Uszczelka zamówiona wymiana wkrótce. Przed wyjazdem do PL dodałem jeszcze tempomat bo nie ma nic lepszego na długie trasy moim zdaniem ? - szczególnie niemieckie autostrady. Narazie tyle - walka trwa ? Edytowane 15 Maja 2020 przez trebron82
Frond Side Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Takie tematy az milo sie czyta. Profi robota ?
black4 Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Norbert dzięki za szczegółowy opis prac. Gratulacje projektu, zwłaszcza, że jak piszesz trochę przecierałeś szkalki. Fajnie, że efekt wyszedł współmierny do włożonego wysiłku. Czy sprawdzałeś może błędy kompem przed rozbieraniem silnika? Czy przypadkiem nie cofał Ci zapłonów? W moim B7 Tfsi cofa przy symbolicznym przebiegu (75 tys km). Auto jest po Stage 2. Wstępna diagnoza zawory wydechowe... Co mnie dziwi przy b.małym przelocie. BTW. Jak w Twoim wyglądały zawory wydechowe/szklanki zaworów? Pozdrawiam
DarekS4 Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Ładuj od razu hybrydę, potem będziesz żałował a póki wszystko jest na górze masz to pod ręką. Skoro musisz regenerować to ile Cię to drożej wyjdzie. Ja bym się nie zastanawiał. Fajne autko lubię ten kolor.
daglas Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Tak samo moj ulubiony kolor, bardzo fajnie dzialasz w temacie. Tak jak wspomnial Darek - rob hybryde
trebron82 Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Autor Opublikowano 16 Sierpnia 2018 2 godziny temu, DarekS4 napisał: Ładuj od razu hybrydę, potem będziesz żałował a póki wszystko jest na górze masz to pod ręką. Skoro musisz regenerować to ile Cię to drożej wyjdzie. Ja bym się nie zastanawiał. Fajne autko lubię ten kolor. Tak jak pisałem wyżej. Turbina jak najbardziej została zrobiona na hybrydę - ta decyzja nie zajęła mi długo ?
trebron82 Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Autor Opublikowano 16 Sierpnia 2018 4 godziny temu, black4 napisał: Norbert dzięki za szczegółowy opis prac. Gratulacje projektu, zwłaszcza, że jak piszesz trochę przecierałeś szkalki. Fajnie, że efekt wyszedł współmierny do włożonego wysiłku. Czy sprawdzałeś może błędy kompem przed rozbieraniem silnika? Czy przypadkiem nie cofał Ci zapłonów? W moim B7 Tfsi cofa przy symbolicznym przebiegu (75 tys km). Auto jest po Stage 2. Wstępna diagnoza zawory wydechowe... Co mnie dziwi przy b.małym przelocie. BTW. Jak w Twoim wyglądały zawory wydechowe/szklanki zaworów? Pozdrawiam - Jedyny błąd jaki mi się pojawiał to umierający katalizator - Nie z zapłonami problemu u mnie nie było - nie mam jeszcze remapu - Zawory miały grubo nalotu ale szczelność była zadowalającą nawet bez docierania, popychacze miały minimalne wytarcie - nie wiem czy to miałeś na myśli Jesteś pewny przebiegu różnie z tym bywa? Kto ogarniał Ci program, jakiś zaufany tuner w pl? Mówisz że masz Stage 2. Co z ciśnieniem paliwa? Czy pompa z baku trzyma Ci ciśnienie na wysokich obrotach? One lubią niedomagać w naszych autach. To mnie zatrzymało po remoncie silnika żeby zrobić program. Mam spadek ok 1 bara przy 5-6 tyś obrotów.
black4 Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Dzięki za info. Właśnie chcę sprawdzić te zawory i popychacze... Pompa w baku ponoć trzyma ciśnienie... Przy modach na Stage 3 tunerzy zwiększają ciśnienie pompy wysokiego ciśnienia zmieniając jej wkład. Odnośnie tunera mogę napisać parę słów na priv ... Nie chcę już zaśmiecać wątku... Pozdrawiam
HOLMATRO Opublikowano 17 Sierpnia 2018 Opublikowano 17 Sierpnia 2018 17 godzin temu, trebron82 napisał: Co z ciśnieniem paliwa? Czy pompa z baku trzyma Ci ciśnienie na wysokich obrotach? One lubią niedomagać w naszych autach. To mnie zatrzymało po remoncie silnika żeby zrobić program. Mam spadek ok 1 bara przy 5-6 tyś obrotów. Masz spadek o 1 bar czy do 1 bara ? Nasze pompy nawet przy 3,5 bara potrafią obsłużyć 400 KM, wiec spadek o jeden bar ( czyli do 4) nie jest groźny. Moja tez przy wysokim wydatku potrafi nawet momentami zejść do 3,9/3,8, ale nic sie nie dzieje, paliwa nie brakuje. Problemem była za to Hpfp, u mnie przy 300 koniach paliwo sie skonczylo. Dopiero Autotech załatwił sprawę, teraz mam pod 150 bar paliwo i nie brakuje w żadnym momencie.
trebron82 Opublikowano 17 Sierpnia 2018 Autor Opublikowano 17 Sierpnia 2018 6 godzin temu, HOLMATRO napisał: Masz spadek o 1 bar czy do 1 bara ? Nasze pompy nawet przy 3,5 bara potrafią obsłużyć 400 KM, wiec spadek o jeden bar ( czyli do 4) nie jest groźny. Moja tez przy wysokim wydatku potrafi nawet momentami zejść do 3,9/3,8, ale nic sie nie dzieje, paliwa nie brakuje. Problemem była za to Hpfp, u mnie przy 300 koniach paliwo sie skonczylo. Dopiero Autotech załatwił sprawę, teraz mam pod 150 bar paliwo i nie brakuje w żadnym momencie. U mnie niestety spada na ok 3 bar więc zdecydowałem że lepiej to najpierw doprowadzić do normy. Mogłyby być problemy z wystrojeniem. Ty już poszedłeś grubo z kucykami ja mam zamiar zostać na hybrydzie i dp. Mam ośkę więc nie ma sensu rezać tego bardziej.
qruku Opublikowano 17 Sierpnia 2018 Opublikowano 17 Sierpnia 2018 Fajna sztuka kolor to LX7Z ? Motorownia zacny remoncik przeszła także powinna już długo bezawaryjnie posłużyć. Dokładnie planuje taki sam zestaw podniesienia mocy tj. dp + hybryda. Napisz proszę ile płaciłeś za przeróbkę w Perun Turbo. Też miałem przyjemność wymieniać dwumasę ze sprzęgłem i również popłynęły łzy szczęścia heh Powodzenia w dalszych pracach nad autkiem. Pozdro
trebron82 Opublikowano 18 Sierpnia 2018 Autor Opublikowano 18 Sierpnia 2018 1 godzinę temu, qruku napisał: Fajna sztuka kolor to LX7Z ? Motorownia zacny remoncik przeszła także powinna już długo bezawaryjnie posłużyć. Dokładnie planuje taki sam zestaw podniesienia mocy tj. dp + hybryda. Napisz proszę ile płaciłeś za przeróbkę w Perun Turbo. Co do koloru to nie wiem nigdy tego nie sprawdziłem. Wiem że jest szary ? Reszta poszła na priv.
trebron82 Opublikowano 15 Maja 2020 Autor Opublikowano 15 Maja 2020 (edytowane) R.I.P AUDI Pomyślałem że napiszę to dla potomnych może komuś to kiedyś pomoże. A więc tak silnik został odnowiony jak powyżej. Przejechał ok 25tyś kilometrów od tego czasu i tydzień temu auto przy zapalaniu po przestanej nocy zaczęło wydawać takie dzwięki: https://drive.google.com/file/d/14Jb2gmVZBmiKFTB4-oC4AloUX_CsYMGW/view?usp=sharing Próbowałem dojść o co chodzi i zaczeły się "niepotrzebne naprawy": Podałem się w końcu i zdecydowałem że czas oddać sprawę w ręce profesjonalistów. Niestety do warsztatu już nie dojechałem. Było głośne jebnięcie i zaraz zapaliła się kontrolka od ciśnienia oleju. Nierozbierałem silnika i nie mam nawet zamiaru ale na 99% wiem że wałki balansujące rozjebały pompę oleju. Więc jakby ktoś napotkał podobne dzwięki trwające kilka sekund po zapaleniu na zimnym po przestaniu nocy to radzę pierwsze co sprawdzać to czy nie ma jakiś opiłków w filtrze oleju no i dalej co się dzieje z pomp oleju i wałkami. Niestety pomiar ciśnienia oleju nic u mnie nie powiedział - był idealny przy testach na postoju. Pompa i wałki wygądały na super stan podczas naprawiania silnika - żadnych luzów czy czegokolwiek. Szkoda mojej pracy i pieniędzy. Kolejna droga lekcja życia. Czas szukać kolejnego auta bo to tego straciłem już zapał i serce. Pozdro Edytowane 15 Maja 2020 przez trebron82
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się