Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Problem z otwarciem drzwi.


Michał kom

Rekomendowane odpowiedzi

18 minut temu, Fido napisał:

Czy durniem to nie wiem ale to, że i od wewnątrz nie możesz otworzyć powinno się znaleźć w 1 poście który napisałeś.

Jest jeszcze jedna opcja ale.......

Może wpadniesz sam na to rozwiązanie.

Podpowiem tylko że "kij ma 2 końce"

Dziękuję za pomoc strasznie pomogłes.  Nie rozumiem po co udzielasz odpowiedzi jak i tak nic z nich nie wynika i nie chcesz pomóc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Fido napisał:

Podpowiem.

Którędyś te kable do tych drzwi wchodzą.

Zajrzyj tam.

Podchody ;) dobra nasza konwersacje nie ma sensu. Nie chcesz pomóc to nie. I tyle w temacie

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pier**le.

Ściągnij od kierowcy na dole wszystkie plastiki, tam gdzie są bezpieczniki.

Idzie stamtąd wiązka do drzwi.

Czy to takie kuźwa trudne do zrozumienia ???

Nie mówię że akurat się uda naprawić przerwany kabek bo nie wiadomo w którym miejscu się złamał ale jest szansa 50 na 50.

Inaczej pozostaje rwać tapicerę na hama.

Cudów się nie spodziewaj,.

Tyle w temacie.

Edytowane przez Fido
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Fido napisał:

Ja pier**le.

Ściągnij od kierowcy na dole wszystkie plastiki, tam gdzie są bezpieczniki.

Idzie stamtąd wiązka do drzwi.

Czy to takie kuźwa trudne do zrozumienia ???

To nic nie da . Nie dojdę w ten sposób to kabli które są przerwane. Jedynie mogę dojść do kostki z drugiej strony  A to nic nie daje 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, pilKOZAK napisał:

piszą żeby odłączyć akumulator

 

Niestety to nic nie dało. Już to zrobiłem 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Michał kom napisał:

O k**wa na to nie wpadłem ;)

Cóż, to czekaj na cud.

Będę obserwował temat z ciekawości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Fido napisał:

Cóż, to czekaj na cud.

Będę obserwował temat z ciekawości.

Tak też myślałem ;) znasz sie tak jak ja ;) ja przynajmniej nie świruje, że coś wiem w tym temacie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Fido napisał:

Ja pier**le.

Ściągnij od kierowcy na dole wszystkie plastiki, tam gdzie są bezpieczniki.

Idzie stamtąd wiązka do drzwi.

Czy to takie kuźwa trudne do zrozumienia ???

Nie mówię że akurat się uda naprawić przerwany kabek bo nie wiadomo w którym miejscu się złamał ale jest szansa 50 na 50.

Inaczej pozostaje rwać tapicerę na hama.

Cudów się nie spodziewaj,.

Tyle w temacie.

Wiadomo w którym miejscu się złamał. Tam gdzie jest ta guma którą chroni kabelki. Między drzwiami A kabina samochodu. Jestem tego pewny bo już raz miałem takie objawy niestety kabel przerwał się w innym miejscu .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopie, czego ty oczekujesz ?

Że jest inne rozwiązanie ???

Nie ma.

Rwij tapicerę i po temacie.

Po tej operacji bedziesz miał dostęp do wszystkiego.

Napraw kable, zamek i otwieranie od wewnątrz.

Cudu nie oczekuj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się nie da to się nie da.

Podpowiedziałem co mogłem.może da się naprawić kable od strony budy (karoserii) ale zamiast pójść sprawdzić, rozebrać, lepiej zj***ć kogoś na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Fido napisał:

Jak się nie da to się nie da.

Podpowiedziałem co mogłem.może da się naprawić kable od strony budy (karoserii) ale zamiast pójść sprawdzić, rozebrać, lepiej zj***ć kogoś na forum.

Każdy by się wkurzył jak piszesz takie teksty   ;) chciałeś " pomoc"  ale  ie wyszło. Nie będę dłużej kontynuował tematu bo to dla mnie nie ma sensu. Pozdrawiam 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Fido napisał:

To siedź dalej przed kompem.

To Ty siedź i komentuj sprawy o  których nie masz pojęcia. I komentujesz tylko z nudów. Masz kiepskie życie i zajmujesz się pierdoleniem na forum

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weź się kuwa do roboty i sprawdź co podpowiedziałem.

Zobacz, zajrzyj a potem komentuj.

Sama pisanina na forum nie rozwiąże twojego problemu.

Do tej pory nie zrobiłeś nic oprócz pierdolenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...