Parujące reflektory w Audi A4 B9

[Gregory84xx]

Witam serdecznie, zauważyłem zaparowane reflektory w deszczowe dni,  po włączeniu świateł nadal jest tak samo, dopiero np. na drugi dzień wraca do normy. Nie mogłem nigdzie znaleźć informacji odnośnie takiego przypadku, oczywiście auto trafi do serwisu, ale chciałem dowiedzieć się czy miał ktoś podobny problem i jak został rozwiązany, żeby znowu panowie w serwisie nie powiedzieli mi, że to normalne w ich samochodach, tak jak mówili o skrzypiących hamulcach przy zatrzymywaniu się auta. 

Chętnie wysłucham opinii osób zoriętowanych w temacie. Pozdrawiam 

[fio]

W dniu 14.11.2018 o 07:56, Gregory84xx napisał:

tak jak mówili o skrzypiących hamulcach przy zatrzymywaniu się auta. 

hah... reflektory mi nie parują, ale mam właśnie jechać z hamulcami, które trzeszczą przed zatrzymaniem.

[Gregory84xx]

W dniu 15.11.2018 o 16:50, fio napisał:

hah... reflektory mi nie parują, ale mam właśnie jechać z hamulcami, które trzeszczą przed zatrzymaniem.

Ciekawy jestem, co Ci powiedzą...mi napisali, ze to normalne i taki ich urok, ale po odebraniu auta z serwisu po kilku godzinach niby nic nie robienia, nagle nie trzeszczą   chyba woleli naprawić po cichu, niż przyznać się do problemu 

[damekA4]

Witam, też z chęcią się dowiem co Ci powiedzieli, bo mam ten sam problem. Też mi parują i to praktycznie dokładnie w tych miejscach co Twoje. 

[Gwerty]

Do przejrzenia odpowietrzniki.  Ewidentnie problem jest ze względu na różnice temperatur wewnątrz lampy i na zewnątrz.  

[Sobek84]

W dniu 14.11.2018 o 07:56, Gregory84xx napisał:

Witam serdecznie, zauważyłem zaparowane reflektory w deszczowe dni,  po włączeniu świateł nadal jest tak samo, dopiero np. na drugi dzień wraca do normy. Nie mogłem nigdzie znaleźć informacji odnośnie takiego przypadku, oczywiście auto trafi do serwisu, ale chciałem dowiedzieć się czy miał ktoś podobny problem i jak został rozwiązany, żeby znowu panowie w serwisie nie powiedzieli mi, że to normalne w ich samochodach, tak jak mówili o skrzypiących hamulcach przy zatrzymywaniu się auta. 

Chętnie wysłucham opinii osób zoriętowanych w temacie. Pozdrawiam 

Witam. mam dokładnie to samo. zauważyłem z tydzień temu jak na polu zimno i wilgotne. co Ci w serwisie powiedzieli?

[syngress]

Cześć, no to nie jesteście sami, dzisiaj zauważyłem na prawym przednim .. Co prawda nie jest tak hardcore'owo jak u kolegi, ale zachodzą parą .. 

Takie lampy kwalifikują się do wymiany na gwarancji.

 

Edytowane 18 Grudnia 2018 przez syngress

[syngress]

W dniu 15.11.2018 o 16:50, fio napisał:

hah... reflektory mi nie parują, ale mam właśnie jechać z hamulcami, które trzeszczą przed zatrzymaniem.

Jak zatrzymam pojazd i delikatnie popuszczam hamulec, trzeszczy jak stara szafa, o tym samym pisałeś ?

[fio]

21 godzin temu, syngress napisał:

Jak zatrzymam pojazd i delikatnie popuszczam hamulec, trzeszczy jak stara szafa, o tym samym pisałeś ?

Przy delikatnym puszczeniu skrzypnie tylko króciutko. Bardziej jest to uciążliwe przy uruchomionym asystencie jazdy w korku - skrzypi okrutnie przed zatrzymaniem i po ruszeniu.

[syngress]

W dniu 19.12.2018 o 16:58, fio napisał:

Przy delikatnym puszczeniu skrzypnie tylko króciutko. Bardziej jest to uciążliwe przy uruchomionym asystencie jazdy w korku - skrzypi okrutnie przed zatrzymaniem i po ruszeniu.

@fio wiadomo co zrobili ? Tzn, wiadomo co powodowało usterkę ?

[Pietka]

Sam jestem ciekaw u mnie tez skrzypi.... zresztą jestem trochę zawiedziony jakoscia samochodu - 7k przebiegu we wnętrzu w okolicach drzwi coś stuka, w słupku skrzypi... przy hamowaniu skrzypi...następny będzie znów Touareg- tam jakoś mało skrzypiało ....;)

[heretyk]

W dniu 26.12.2018 o 12:01, Pietka napisał:

Sam jestem ciekaw u mnie tez skrzypi.... zresztą jestem trochę zawiedziony jakoscia samochodu - 7k przebiegu we wnętrzu w okolicach drzwi coś stuka, w słupku skrzypi... przy hamowaniu skrzypi...następny będzie znów Touareg- tam jakoś mało skrzypiało ....;)

U mnie był ten sam problem. Nazwałem to nawet zgrzypieniem, a nie skrzypieniem:)  Miałem wrażenie, że problem związany był z wilgotnością tzn. jak popadało to było słychać ten dźwięk przy dohamowywaniu, np przed światłami.  Pojawiło się to  nagle i nagle ustało. Minęło już z rok od tamtego czasu i te odgłosy ucichły

 

[Pietka]

@heretyk Jak zwal tak zwal - przy hamowaniu wydaje z siebie dźwięk starych drewnianych drzwi... nie za mocno ale jednak. 

Plastiki na boczkach drzwi ( ten paskudny czarny tuz obok klamki - taki trójkąt - trzeszczy przy dotykaniu i chwytaniu za klamkę... w słupku cos cyka...to samo w drzwiach na wybojach...

Delikatnie mówiąc jak "nówkę nie smigana" trochę..."suabo" ;))

Edytowane 31 Grudnia 2018 przez Pietka

[Gregory84xx]

W dniu 16.12.2018 o 21:18, Sobek84 napisał:

Witam. mam dokładnie to samo. zauważyłem z tydzień temu jak na polu zimno i wilgotne. co Ci w serwisie powiedzieli?

Śmiech na sali...auto za prawie 200 tys. a w serwisie stwierdzili, że tak ma być, taki ich urok jak to określili. Zdarza się to coraz częściej i wyglada tragicznie, jak auto po wypadku, albo coś dużo gorszej jakości niż powinno to oferować Audi...po prostu wiedzą, że jest problem i nie potrafią sobie z tym poradzić, a przyznanie się do niego, skutkowałoby ogromnymi kosztami wymiany lub naprawy wadliwego produkty. Może nie jestem ekspertem, ale tam się normalnie zbiera wilgoć, są tam elementy elektryczności i elektroniki, jeżeli dłuższy czas będą narażone na taką wilgoć, zaczną się problemu. Moim zdaniem tak zaparowane reflektory, podczas jazdy dają zniekształcone światło, bo przecież spotyka one kropelki wody, jak widać na zdjęciach jest to dosyć mocno zaparowane. Oczywiście im nie odpuszczę, ale jestem zawiedziony, że auto takiej klasy, wyglada w ten sposób przez te zaparowane reflektory. 

[Gregory84xx]

W dniu 30.12.2018 o 20:39, heretyk napisał:

U mnie był ten sam problem. Nazwałem to nawet zgrzypieniem, a nie skrzypieniem:)  Miałem wrażenie, że problem związany był z wilgotnością tzn. jak popadało to było słychać ten dźwięk przy dohamowywaniu, np przed światłami.  Pojawiło się to  nagle i nagle ustało. Minęło już z rok od tamtego czasu i te odgłosy ucichły

 

U mnie dalej właśnie przy dohamowaniy słuchać nieprzyjemny dźwięk, skrzypienie jak stary zatrzask, trudne do opisania, ale bardzo niekomfortowe i aż wstyd, że auto takiej klasy tak się zachowuje. Serwis stwierdził, że tak ma być, taki system jest zastosowany w tych autach i dzięki temu, hamulce są tak dobre...to są dokładnie słowa mistrza w serwisie, można się tylko pośmiać.

[fio]

W dniu 20.12.2018 o 22:18, syngress napisał:

wiadomo co zrobili ? Tzn, wiadomo co powodowało usterkę ?

Przepraszam, że dopiero teraz odpowiadam. Serwis podobnie jak u kolegów powyżej stwierdził, że tak ma być, bo klocki fabryczne bardzo pylą. Już trzy razy byłem w serwisie ze względu na skrzypienia (hamulce, prawy słupek), grzechotanie (okolice pokrętła mmi), stuki (2 rodzaje) z bagażnika, rezonowanie głośnika B&O w drzwiach kierowcy. Naprawili TYLKO cykanie w okolicy pokrętła MMI. Dla mnie to masakra przy cenie ponad 250kPLN. Miałem V60 - żadnych podobnych problemów, żona ma golfa i w środku cichutko.

[Gregory84xx]

W dniu 1.01.2019 o 20:52, fio napisał:

Przepraszam, że dopiero teraz odpowiadam. Serwis podobnie jak u kolegów powyżej stwierdził, że tak ma być, bo klocki fabryczne bardzo pylą. Już trzy razy byłem w serwisie ze względu na skrzypienia (hamulce, prawy słupek), grzechotanie (okolice pokrętła mmi), stuki (2 rodzaje) z bagażnika, rezonowanie głośnika B&O w drzwiach kierowcy. Naprawili TYLKO cykanie w okolicy pokrętła MMI. Dla mnie to masakra przy cenie ponad 250kPLN. Miałem V60 - żadnych podobnych problemów, żona ma golfa i w środku cichutko.

Dokładnie tak jak piszesz, większość tych rzeczy pojawia się i u mnie, ale już szkoda mi było to opisywać, z tym rezonansem w drzwiach przednich pojechałem do serwisu, stał trzy dni, podobno wymienili te głośniki, rezonans jest teraz jeszcze większy i podczas rozmowy telefonicznej, aż uszy bolą, wersja serwisu taka sama...tak widocznie ma być, nic więcej nie zrobią nie mogą...czekałem tylko na tekst "ten typ tak ma"... 

[syngress]

W ASO powiedzieli mi, że nie wymienią na gwarancji, ponieważ Audi im za to nie zapłaci.

Pokazali mi jakąś niemiecką stronę z zaparowanymi przednimi reflektorami i powiedzieli, że Audi dopuszcza taki stan.

Według AUDI zaparowane, zroszone wewnątrz reflektory to coś zupełnie normalnego.

Auto za 200K, potraktowali temat gorzej niż w Oplu

Jadę z tym do prawnika, tak być nie może. Reflektory najzwyczajniej są wadliwe, nieszczelne.

Edytowane 4 Stycznia 2019 przez syngress

[Gregory84xx]

15 godzin temu, syngress napisał:

W ASO powiedzieli mi, że nie wymienią na gwarancji, ponieważ Audi im za to nie zapłaci.

Pokazali mi jakąś niemiecką stronę z zaparowanymi przednimi reflektorami i powiedzieli, że Audi dopuszcza taki stan.

Według AUDI zaparowane, zroszone wewnątrz reflektory to coś zupełnie normalnego.

Auto za 200K, potraktowali temat gorzej niż w Oplu

Jadę z tym do prawnika, tak być nie może. Reflektory najzwyczajniej są wadliwe, nieszczelne.

Daj znać jak rozwinęła się sprawa, też im tego nie odpuszczę, te reflektory wyglądają tragicznie, jak podchodzę do auta i to widzę, cały urok tak ładnego przodu znika...  

[syngress]

Jasne dam znać.

Jak sądzicie za taki stan w naszych lampach odpowiedzialna jest nieszczelność spoiny w obwodzie plastiku z obudową ?