Auto zrobiło się "miękkie"?

[5kijas5 0]

Witam. Auto a4 b6 1.8t quattro bex 2003r. Zawieszenie 1be. Jezdze od 4 lat i do niedawna bylo wszystko ok. Mianowicie od jakiegos czasu zauwazylem ze czesciej rysuje podwoziem na nierownosciach. Progi zwalniajace ktore wczesniej przejezdzalem bez problemu teraz musze pomalu bo inaczej jest jebniecie przy zjezdzie z tego progu. Tak samo jak jest prosta droga i nagle stromy zjazd np. wjazd/wyjazd z galerii. Co to moze byc? Amory? Sprezyny? Poduszki amortyzatorow? Dodam jeszcze ze niecaly miesiac temu robilem przeglad i nic nie wyszlo

[MaTeo85 554]

Na pewno do sprawdzenia odboje na amorach i dobrze luzy na zawieszeniu. Niestety też z wiekiem tylne sprężyny siadają i to kolejna przyczyna że tył schodzi coraz niżej i na progach zaliczamy przycierki. Obstawiam że u Ciebie tył auta też siedzi niżej niż przód. 

W tym modelu często na przegladach nie wychodzą luzy, a jak się porządnie posprawdza gumy to okazuje sie że są wyrypane

[5kijas5 0]

A jesli juz to wymiana samych sprezyn wchodzi w gre czy razem z amorkami? 

[5kijas5 0]

Jesli chodzi o wahacze itp to sporo juz powymienialem sukcesywnie. Wszystko ori lemforder

[greg2505 143]

amory padnięte ,nie trzymają auta i bardziej nurkuje ,niedawno wymieniłem przednie na nowe ,ogromna różnica ,wcześniej auto mocno dobijało

[5kijas5 0]

1 minutę temu, greg2505 napisał:

amory padnięte ,nie trzymają auta i bardziej nurkuje ,niedawno wymieniłem przednie na nowe ,ogromna różnica ,wcześniej auto mocno dobijało

Tez masz zawieche 1be? Na jakie wymieniales i jaki koszt mniej wiecej? Ja wlasnie najbardziej obstawialem ze to moga byc juz amory. Bo przypuszczam ze od nowosci nie zmieniane a prawie 250 tys na budziku

[greg2505 143]

tak 1be ,amory też miałem od nowości i jak zjeżdżałem z garbu za szybko to mocno dobijał ,teraz zjeżdża płynnie, przód Monroe E2054 (ok 240zł szt),  tył Monroe E1284 (ok 200zł szt)takie montowałem u siebie  ,polecam

[MaTeo85 554]

3 godziny temu, greg2505 napisał:

... przód Monroe E2054 (ok 240zł szt),  tył Monroe E1284 (ok 200zł szt)takie montowałem u siebie  ,polecam

Ja u siebie jestem na etapie rezania zawiechy i chyba przy okazji też zmienie amory na nowe. Cena tych Monroe calkiem ok. Zerknąłem z ciekawości i za ori chcą w aso 600zl mniej więcej.

Długo już na nich jeździsz? Ciekawe jak z ich wytrzymałością? 

[greg2505 143]

przód ok 1 rok ,tył ok 3lata ,przebieg ok 15 tyś rocznie, w aso 600zł komplet?

[MaTeo85 554]

600 sztuka

[5kijas5 0]

20 godzin temu, greg2505 napisał:

tak 1be ,amory też miałem od nowości i jak zjeżdżałem z garbu za szybko to mocno dobijał ,teraz zjeżdża płynnie, przód Monroe E2054 (ok 240zł szt),  tył Monroe E1284 (ok 200zł szt)takie montowałem u siebie  ,polecam

A sprezyny zmieniales? Jesli tak to jakie?

[greg2505 143]

nie zmieniałem ,mam fabrycznie zawieszenie 1be ,przód 7kat. wag, tył 8kat.wag, ale u mnie tył jest troszkę niżej niż przód i muszę albo przód kategorię niżej,albo tył kategorię wyżej założyć i będzie ok

[piti82 2]

W dniu 2.03.2019 o 18:45, greg2505 napisał:

amory padnięte ,nie trzymają auta i bardziej nurkuje ,niedawno wymieniłem przednie na nowe ,ogromna różnica ,wcześniej auto mocno dobijało

Witam, też jestem przed wymianą, zawieszenie 1BE. Jak bardzo poprawiło Ci się prowadzenie samochodu po wymianie?

Edytowane 4 Marca 2019 przez piti82

[greg2505 143]

14 minut temu, piti82 napisał:

Witam, też jestem przed wymianą, zawieszenie 1BE. Jak bardzo poprawiło Ci się prowadzenie samochodu po wymianie?

Ja wymieniałem same amory , bo sprężyny fabryka 1be mam, po wymianie auto zrobiło się sztywne,na łukach stabilne, różnica ogromna, dodam że stare były jeszcze fabryka 2002r, po demontażu bez większych oporów można je wciskać, czyli nie trzymały już, stare na przeglądzie miały ok 70% sprawności,sprawdzane na kole 18 , także wynik niezbyt poprawny

Edytowane 4 Marca 2019 przez greg2505

[piti82 2]

2 godziny temu, greg2505 napisał:

Ja wymieniałem same amory , bo sprężyny fabryka 1be mam, po wymianie auto zrobiło się sztywne,na łukach stabilne, różnica ogromna, dodam że stare były jeszcze fabryka 2002r, po demontażu bez większych oporów można je wciskać, czyli nie trzymały już, stare na przeglądzie miały ok 70% sprawności,sprawdzane na kole 18 , także wynik niezbyt poprawny

No ja też mam jeszcze wszystko ori A na liczniku 302tkm, koła też 18"

Wczoraj zauważyłem, że na szybko przejeżdżanych muldach tylne koła ocierają o nadkola. Z tylu mam dystanse a felga ET35.

Czekam tylko aż mój mechanik będzie miał czas i do roboty

Edytowane 4 Marca 2019 przez piti82

[greg2505 143]

Po zmianie amorów nie ma takiego "dziuknięcia" szczególnie odczuwalne na miejszym kole

[matisstz 11]

Ja miałem podobnie na teście amortyzatory miały od 80 do 70 procent sprawności a jak je zdemontowałem to tylnie wpadły do środka i nie chciały już odbić do góry... ori sachs ściągnąłem i takie same założyłem w 1BV sprężyny byly w porządku więc je zostawiłem ?

[piti82 2]

Witam!

Wczoraj wreszcie udało się z czasem i na tył trafił zestaw Sachs. Dziwi mnie tylko że nowe amortyzatory też można wcisnąć, z tą tylko różnicą że od razu wychodzą do góry, a stare zostają wciśnięte...

Teraz tylko znaleźć czas na wymianę z przodu:)

[greg2505 143]

2 godziny temu, piti82 napisał:

Witam!

Wczoraj wreszcie udało się z czasem i na tył trafił zestaw Sachs. Dziwi mnie tylko że nowe amortyzatory też można wcisnąć, z tą tylko różnicą że od razu wychodzą do góry, a stare zostają wciśnięte...

Teraz tylko znaleźć czas na wymianę z przodu:)

Dokładnie tak jest amory do wymiany

[piti82 2]

Witam!

Udało się w sobotę zmienić też przód. Różnica jest, autko bardziej sprężyste ale szczerze myślałem że stanie się bardziej sztywny...co jeszcze może być przyczyną że nie jest tak sztywny jak kiedyś. Zawias jakby co też zmieniony 20tkm temu na lemfoerdera