powertrain Opublikowano 24 Maja 2019 Opublikowano 24 Maja 2019 (edytowane) Witam Pojawił się dziwny problem w mojej furmance. Mianowicie po uruchomieniu auta po długim postoju ,silnik i skrzynia zimna ,silnik zapala bez problemu obroty w zaleznosci jak dlugo stał przez jakiś czas sięgają 1100 obr dopóki sie troche nje zagrzeje ,potem spadaja na 900 i jest ok... Problem pokazuje sie dopiero wtedy (okresowo) jak nacisne hamulec i wlaczam D .. w momenicie zapiecia biegu (okresowo bo nie zawsze)zaczynaja falowac obr z 900 na 400 i tak jest dopoki nie przesune na P albo N.. Przy kolejnej próbie zapięcia biegu już jest wszystko ok... Dodam że nie ma innych problemów. Czyli jazda że stała prędkością 50 100 170 nie ma zadnego falowania obr. Olej wymieniony 20tys km temu na nowy jakość OM. Biegi zmienia bardzo płynnie i bez żadnych problemów w górę jak i w dół. Gdyby siadł konwerter problem chyba byłby cały czas?falowałyby obr przy stałych prędkościach itd W kompie 0 błędów . I tu pasował by konwerter bo to mechanika i pewnie nie daje żadnych błędów jak się kończy. Znalazłem na forum że można sprawdzić w bloku 007 w pozycji 3-ciej I 4-tej poślizg konwentera .Jeszcze tego nie zrobiłem bo muszę znaleźć konkretnego gościa z ororoprogramowaniem co to potrafi odczytać i poszukać w historii błędów może jakieś info.. Miał ktoś coś podobnego? Przebieg 225tys Edytowane 25 Maja 2019 przez powertrain
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się