Kichu07560 0 Opublikowano 3 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2019 (edytowane) Uszkodzone 2 pary drzwi nadkole blotnik (tył i tylne drzwi do klepania) Edytowane 3 Czerwca 2019 przez Kichu07560 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przem8 779 Opublikowano 3 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2019 Znając życie to wycenią Ci to na 2tys ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kichu07560 0 Opublikowano 3 Czerwca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2019 Teraz, przem8 napisał: Znając życie to wycenią Ci to na 2tys ? Własnie się zastanawiam , chce to zrobic porzadnie dlatego pytam mniej wiecej na co moge liczyc ? Albo na jakiego lakiernika moge sobie pozwolic ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przem8 779 Opublikowano 3 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2019 Poczekaj na wycenę, od której możesz się odwołać jeśli będzie zaniżona itp. Zawsze możesz oddać do serwisu i ściągną kasę od ubezpieczyciela. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomnik 32 Opublikowano 3 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2019 (edytowane) 52 minuty temu, przem8 napisał: Zawsze możesz oddać do serwisu i ściągną kasę od ubezpieczyciela Potwierdzam. Szkoda : uszkodzony zderzak tylny, wyceniona na 330zł, co nawet nie pokryłoby kosztów lakierowania elementu. Auto zostawiłem w ASO. Rachunek - 6 tys. (słownie sześć tysięcy złotych). Mnie nigdy tyle nie wypłaciliby. ASO, tak, bez zbędnych przepychanek.... Edytowane 3 Czerwca 2019 przez Tomnik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daroo91 1 Opublikowano 3 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2019 25 minut temu, Tomnik napisał: Potwierdzam. Szkoda : uszkodzony zderzak tylny, wyceniona na 330zł, co nawet nie pokryłoby kosztów lakierowania elementu. Auto zostawiłem w ASO. Rachunek - 6 tys. (słownie sześć tysięcy złotych). Mnie nigdy tyle nie wypłaciliby. ASO, tak, bez zbędnych przepychanek.... Wypłaciliby, tylko trzeba się trochę nagimnastykować najpierw idziemy do niezależnego rzeczoznawcy, który zrobi wycenę po rzeczywistych cenach części i niezaniżonych roboczogodzinach (koszt 500zł zwracany przez ubezpieczalnie po zakończeniu przepychanki), a później albo zaczynamy walkę z ubezpieczalnią, albo oddajemy sprawę firmie, która zajmuje się odzyskiwaniem zaniżonych odszkodowań za ok 15-20% kwoty, którą mają odzyskać, co i tak się opłaca. Dodatkowo mamy prawo wziąć auto zastępcze na czas naprawy, na koszt ubezpieczalni. Koniecznie trzeba się dowiedzieć, na ile został oszacowany czas naprawy, bo tylko za taki okres zwrócą za auto zastępcze. Chyba, że warsztat prowadzi dziennik napraw, wtedy możemy się sądzić z ubezpieczalnią o dłuższy okres wynajmu auta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się