[B5 AHH] Problem po wymianie rozrządu

[hannon]

Cześć ekipo, trafiłem do Was bo kończą mi się pomysły. 

Około miesiąc temu wymieniałem rozrząd w swojej A4 B5 1.9 TDI 90KM AHH. Wymieniony na zestaw fmy INA razem z nową pompą wody. Rozrząd robił warsztat w Gdańsku przy ul. Elbląskiej. Problem pojawił się szybko bo auto delikatnie potrafiło szarpać, już PO puszczeniu sprzęgła więc wiedziałem że to nie kwestia tego że mam niedelikatną nogę przy odpuszczaniu. Towarzyszył temu bardzo charakterystyczny metaliczny dźwięk przycierania o coś. Nie zwlekając wróciłem do warsztatu ale tam usłyszałem że wszystko jest na pewno dobrze ustawione, że korzystają z blokad i jest tip-top. Jak szarpie to mam jechać i sprawdzić pompę i wtryski do kogo innego. Dali adres - podjechałem - ponoć wtryski i pompa są ok. Wszyscy mówią że jest ok, tylko k..a auto dalej szarpie. Już miałem myśli że może to szarpanie to jakiś syf który wlazł mi między klocki a tarcze - ale szybko teza odpadła bo zanim zdążyłem zrzucić koła i sprawdzić - to usłyszałem przypadkiem szarpanie w trakcie gazowania na postoju. 

Wiedząc że mogę to w ten sposób udokumentować to nagrałem dziś filmik. Gdyby ktoś był uprzejmy podzielić się swoim doświadczeniem w ocenie co może być przyczyną byłbym bardzo wdzięczny. 

 

 

[Bromchit]

Zdejmij pasek osprzętu i sprawdź czy dźwięk dalej będzie się pojawiał. Może tutaj jest z czymś problem. 

[Arek8888]

Miałem bardzo podobny odgłos, winne okazało się sprzęgiełko alternatora, ale nie wiem czy w AHH ono występuje.

[hannon]

Chyba występuje. Z tego co się orientuję to AHH to AFN na mniejszych wtryskach ale mogę być w błędzie. Dzięki! 

[Hezen]

Też mi to wygląda na sprzegiełko.alternatora. Łożysko jednokierunkowe czasami popuszcza i słychać ocierające się o siebie zęby jego blokady.

[hannon]

Dla zaspokojenia ciekawości reszty - byłem dziś u mechanika który dłubał rozrząd, po obejrzeniu filmu i pałowaniu silnika chwile, stetoskopem odrzucił sprzęgiełko alternatora, ale ustalił że problemem jest sprzęgło na kompresorze klimy. 
Całą drogę powrotną z warsztatu jechałem z wyłączoną klimą i faktycznie ani razu nie wystąpiło to zgrzytanie, więc chyba jest winowajca.