swiety1337 Opublikowano 3 Października 2019 Opublikowano 3 Października 2019 (edytowane) Cześć, Prośba o analizę logów. Sczytane błędy dla silnika. 17965 - Charge Pressure Control: Positive Deviation P1557 - 35-10 - - - Intermittent Objawy - przy normalnej jeździe, typowej powiedzmy, przy około 110-130 km/h załącza się tryb awaryjny. Przy robieniu logów dynamicznych samochód wchodził w tryb awaryjny przy około 3800 obrotów, także nawet nie mogłem dociągnąć logów do 4k rpm. Logi wykonywane na 3 biegu. Dynamiczny: Grupy 001, 004: http://vaglogi.pl/log-001_004_2W5xz.html Grupy 003, 008, 011: http://vaglogi.pl/log-003_008_011_JOdKyR0.html Grupy 003, 011: http://vaglogi.pl/log-003_011_4xEdw09.html Grupy 010, 011: http://vaglogi.pl/log-011_010_JB6oj.html Statyczny: Grupa 001: http://vaglogi.pl/log-001_nv3XWf.html Grupa 004: http://vaglogi.pl/log-004_C5yiH.html Grupa 007: http://vaglogi.pl/log-007_8OD4Xn.html Grupa 013: http://vaglogi.pl/log-013_4691q.html Grupa 018: http://vaglogi.pl/log-018_o51r7k1.html Grupa 023: http://vaglogi.pl/log-023_BbzAE4z.html Edytowane 3 Października 2019 przez swiety1337
kamil-vag Opublikowano 3 Października 2019 Opublikowano 3 Października 2019 Stało się to nagle czy jak ? To wygląda jak na sztywno podpięta grucha turbo, bez sterowania N75... Więc jeśli nic nie grzebałeś przy wężykach podciśnienia to turbo na stół i geo do czyszczenia...
swiety1337 Opublikowano 3 Października 2019 Autor Opublikowano 3 Października 2019 (edytowane) Auto kupione od dobrego kumpla. W lutym kupił A6 C6, a więc A4 stała pod chmurką, praktycznie nieużywana. Do tego czasu zero jakichkolwiek objawów (jeździłem z nim do pracy, także pewne info). Śmigało głównie na trasach, a kumpel raczej ma ciężką nogę. Pierwszy awaryjny wyskoczył po dłuższej przerwie od jazdy - okolice czerwca, na autostradzie też gdzieś przy ~120 (też z nim wracałem z roboty). Potem niestety auto znowu stało, aż wpadło w moje ręce (koniec sierpnia). Od tej pory, każdorazowo wywala błąd. Gdybym miał wybrać, czy nagle, czy powoli, to zdecydowanie nagle. Mogę o czymś nie wiedzieć, albo coś pominąć. Przy wężykach nic nie grzebałem. Generalnie jeszcze nie sprawdzałem niczego - ani gruchy, ani N75, ani wężyków. Edytowane 3 Października 2019 przez swiety1337
kamil-vag Opublikowano 3 Października 2019 Opublikowano 3 Października 2019 No to raczej geometria do czyszczenia. Ewentualnie jeszcze najpierw spróbować podmienić N18 z N75, jeśli to nie pomoże to już na bank wina turbo... Zobacz jeszcze czy na pewno są dobrze wpięte wężyki podciśnienia przy okazji tych podmianek. Jest schemat na forum.
swiety1337 Opublikowano 3 Października 2019 Autor Opublikowano 3 Października 2019 Dzięki. Git, na weekendzie sprawdzę N75 oraz wężyki. Schemat już mam. Jak to nie pomoże, to tak jak napisałeś - czyszczenie.
swiety1337 Opublikowano 9 Października 2019 Autor Opublikowano 9 Października 2019 Jakieś podciśnienie do turbiny dochodzi. Jutro sprawdzę dokładnie wartości wakuometrem, przy odpalonych BS w 011. Z tego co wyczytałem wartości maksymalne powinni wynosić ~ -0,6bar. Druga sprawa to powiedzmy pozycja domyślna turbiny, bez podciśnienia. U mnie, tak jak napisał Kamil, turbo cały czas jest przeładowane, tzn. łopatki dają maks. ciśnienie. Opis - uproszczony. O ile dobrze rozumiem, przy prawidłowej pracy, w momencie wyłączenia silnika, czy generalnie zrzuceniu nogi z gazu, podciśnienie/ciśnienie na gruszce powinno wynosić 0, co by się wiązało z przestawieniem łopatek w tryb "najniższego doładowania" (coś na zasadzie zaworu NC - normally closed). W momencie depnięcia na pedał gazu, podciśnienie rośnie, gruszka wymusza ruch łopatek, które z kolei ustawiają się w pozycji generowania większego ciśnienia. Wraz ze wzrostem podciśnienia ich pozycja się zmienia, celem generowania wyższego ciśnienia na wyjściu. Teraz o ile rozumiem, zakładając że to co napisałem powyżej jest prawdziwe, u mnie łopatki zablokowały się w skrajnej pozycji najwyższego ciśnienia, i w związku z zapieczeniem nie mogą wrócić do swojej właściwej pozycji przy zerowym podciśnieniu.
swiety1337 Opublikowano 10 Października 2019 Autor Opublikowano 10 Października 2019 Jakieś podciśnienie do turbiny dochodzi. Jutro sprawdzę dokładnie wartości wakuometrem, przy odpalonych BS w 011. Z tego co wyczytałem wartości maksymalne powinni wynosić ~ -0,6bar. Druga sprawa to powiedzmy pozycja domyślna turbiny, bez podciśnienia. U mnie, tak jak napisał Kamil, turbo cały czas jest przeładowane, tzn. łopatki dają maks. ciśnienie. Opis - uproszczony. O ile dobrze rozumiem, przy prawidłowej pracy, w momencie wyłączenia silnika, czy generalnie zrzuceniu nogi z gazu, podciśnienie/ciśnienie na gruszce powinno wynosić 0, co by się wiązało z przestawieniem łopatek w tryb "najniższego doładowania" (coś na zasadzie zaworu NC - normally closed). W momencie depnięcia na pedał gazu, podciśnienie rośnie, gruszka wymusza ruch łopatek, które z kolei ustawiają się w pozycji generowania większego ciśnienia. Wraz ze wzrostem podciśnienia ich pozycja się zmienia, celem generowania wyższego ciśnienia na wyjściu. Teraz o ile rozumiem, zakładając że to co napisałem powyżej jest prawdziwe, u mnie łopatki zablokowały się w skrajnej pozycji najwyższego ciśnienia, i w związku z zapieczeniem nie mogą wrócić do swojej właściwej pozycji przy zerowym podciśnieniu. UPDATE Niestety to jednak geometria. Ciśnienie z N75 na wakuometrze dochodziło do -0,8 bara.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się