kred Posted March 18, 2009 Posted March 18, 2009 troche sie mecze z przednim siedzeniem. a mianowicie nie mam pojecia jak je zdemontowac. trzeba sciągać z prowadnicami ???? w a4/b5 wysówało sie do tyłu sprawa oczywista a jak jest w b6. siedzenia kubełkowe manualne z pompowanym oparciem. dodatkowe moje pytanie ale wiążące sie z wymontowaniem siedziska kierowcy. otóz cale siedzenie mi lata przód i tył. jest wyrobione na tulejkach/klinikach laczacych siedzisko z lapkami od prowadnic. jak te tulejki zdemontowac. czy trzeba kupowac nowe zeby to naprawic nazywaj tematy poprawnie ! uzupełnij profil
boberek Posted March 18, 2009 Posted March 18, 2009 żartujesz prawda ?? 4 sruby na prowadnicy banał trwa to 4 min
kred Posted March 18, 2009 Author Posted March 18, 2009 nie zacieszaj lepiej sie spytac niż coś spier....
boberek Posted March 18, 2009 Posted March 18, 2009 no kurde co mozna spier ... odkrecając 4 śruby i wypinając 3 kostki
AndyN Posted March 18, 2009 Posted March 18, 2009 no kurde co mozna spier ... odkrecając 4 śruby i wypinając 3 kostki Zawsze można coś spierd****. Zawsze ... Do odkręcenia 4 śruby na prowadnicach. Dwie z przodu, dwie z tyłu fotela. Do odkręcenia najlepiej mieć klucz "spline", zdaje się "50" ("spline" - takie słoneczko z wieloma promykami) Można próbować torxem ale jest niebezpieczeństwo zniszczenia śruby (zniszczyć te "promyki" i nie odkręcisz śruby) Pod fotelem może być wiązka elektryczna łącząca fotele z resztą instalacji elektrycznej. Musisz wypiąć kostki połączeniowe PRZED wyjęciem fotela. Sam fotel jest ciężki, trzeba uważać by przy jego wyjmowaniu by nie zniszczyć jakiegoś plastiku we wnętrzu, nie zarysować czegoś.
siemian Posted March 18, 2009 Posted March 18, 2009 tam nie ma kliników łączących. Prowadnica chodzi po małej metalowej kulce 1
kred Posted March 19, 2009 Author Posted March 19, 2009 nie chodzi o prowadnice. ona jest ok. fotel buja mi sie do przódu i do tyłu. wyrobione sa kliny które łącza siedzisko z prowadnicami. powstal tam luz. bardzo to wnerwia. troche nie mam pomysłu jak sie za to zabrać dzis wrzuce fotke o co dokładnie chodzi
ted25 Posted March 19, 2009 Posted March 19, 2009 Inni tez chcieliby wiedziec jak pozbyc sie tej wkurzajacej kolyski pod tylkiem
kred Posted March 19, 2009 Author Posted March 19, 2009 wrzucam fotki: to właśnie te gówniane kliniki. zrobił sie tam luz i całe siedzenie chodzi przód i tył. poradzcie jak to naprawić
marcin78 Posted March 19, 2009 Posted March 19, 2009 Te kliniki to bolce zrywalne sa stalowe wokół powinna byc podkladka tzw. northona (na prowadnicy) oryginalnymi czesciami raczej nie do naprawienia. chyba ze na lini montażowej najprosciej bedzie wyciac nita (kliniki) (sa twarde) zmirzyc otwór suwiarka i skrecic na sruby
kred Posted March 20, 2009 Author Posted March 20, 2009 powiedz mi jeszcze czy da sie je jakoś wyjąć czy zostaje tylko kątówka
marcin78 Posted March 20, 2009 Posted March 20, 2009 Ostry brzeszczot, lub przecinak ścinaj tulejkę zaciśnięta na bolcu,wycinaj od ostrożny wewnętrznej ( środek fotela) w razie problemów tokarz dorobi średnice główki i nagwintuje koniec na nakrętkę ( nie powinno być luzu) staraj sie nie wypinać linek i zabezpieczeń.
marcin78 Posted March 21, 2009 Posted March 21, 2009 Acha jeszcze jedno, zastosuj jakies podkładki moze platikowe.musisz zastapic te ktore sie skonczyly(prowadnica) siedzisko z prowadnica nie powinno mies luzu ale nie moze byc skrecone na maxa bo beda problemy z opuszczaniem go w dół i góra
kred Posted March 21, 2009 Author Posted March 21, 2009 jestem wlasnie po naprawie tego ustrojstwa. czas pracy okolo 4 godzin. troche sie naszarpalem z tymi zasranymi klinikami bez kątowki sie nie obyło. nity naprawde mocno siedza nie ma co pukac przecinakiem czy bawic sie brzeszczotem. trzeba podciac a nastepnie wyginac koncowke nita. bardzo sie zdziwilem bo po zdemontowaniu jednego okazalo sie ze ma pierscien wsrodku zastosowalem nastepujace rozwiazanie: - sruba 8 z koncowka torx zaokraglona - podkladka zwykla - nakredka (2mm trzeba zeszlifowac) to zostalo skrecone razem i wsadzone w otwory na prowadnicach z drugiej strony podkladka sprezynyjaca oraz nakredka samokontrujaca wszystko elegancko pasuje w ori miejsca satysfakcja w 99 % gdyz w oparciu sa jeszcze 2 nity i delikatnie siedzisko sie rusza(podejrzewam ze w nowych autach tez ten element ma delikatny luz). jednaqk dojscie do nich praktycznie niemozliwe trzeba rozbierac siedzenie. jutro dorzuce fotke jak to wyglada ogólnie robota na 6 wyszlo bardzo estetycznie
maroo1991 Posted January 25, 2013 Posted January 25, 2013 wczoraj się bawiłem po godzinach z tym badziewiem ) w sumie żeby wyciągnąć fotel to 4 śruby spline, 4 spineczki, 2 śrubki małe od tych plastików, no i pasy odpiąć i oczywiście kostki żółta, czerwona, zielona ale do szczegółów. żadne wycinanie nitów, żadne skrecanie... obczyszczenie ich chociaż w połowie z lakieru i oczywiście wokół nita tez z lakieru oczyścić i ładnie pospawać... nie sztuka coś spierdo*ić ) ja spawałem wczoraj u siebie 6 nitów, 3 z każdej strony i trzyma się jak talala! później ładnie spawy wyczyściłem i prysnąłem sprayem... z wyciągnieciem, zespawaniem, zamontowaniem jakieś niecałe 2h roboty podkreślam fotel pół skóry kubełek s-line. Powodzenia!
jorzyk1 Posted March 21, 2013 Posted March 21, 2013 Myślałem, że u mnie jest ten sam problem. Po zobaczeniu tego tematu byłem przekonany, ze sprawcą tego wkurzającego bujania sa te gówniane nity opisane powyżej. Pobiegłem do auta... i jednak te nity się nie ruszają:/ luzy są gdzieś wyżej. Tak jakby pod samym siedziskiem. Nie mogę tego zlokalizować:/ Dodam że oparcie też się buja. Może miał ktoś podobny problem??
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now