Dinson Opublikowano 21 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2019 Witam, Po przygodach z kilkoma mechanikami, nadszedł czas na napisanie posta na forum. Na samym początku zaznaczę, że szukałem rozwiązania na forum, bo wiem, że to temat rzeka, ale nie znalazłem satysfakcjonującej mnie w 100% odpowiedzi. Od 2 lat borykam się z trybem awaryjnym - początkowo zawsze przy dynamicznej jeździe (niezależnie od biegu, na którym się jechało) do chwili obecnej, gdzie turbina odłącza się zazwyczaj powyżej 3 tys. obrotów na 4 biegu lub 5 biegu. Na początku zdiagnozowano u mnie pęknięty wąż od intercoolera, który został wymieniony i auto zyskało dodatkową moc, natomiast tryb awaryjny był wciąż obecny. Później stwierdziłem, że chcę to załatwić porządnie - raz na zawsze i zawiozłem samochód do mechanika. Zauważył, że sztanga nie pracuje w takim zakresie, w jakim powinna (można było to zauważyć na biegu jałowym, podczas zdejmowania węża z gruszki). Stwierdzono, że trzeba wyczyścić turbinę i problem zniknie. Tak też uczyniłem. Okazało się, że w środku nic nie pływało w oleju, turbina podobno w bardzo ładnym stanie, sucha i wymagała czyszczenia tylko osadu/nagaru, zebranego przez lata. Niestety wciąż problem był ten sam. Udałem się do innej osoby, która wymieniła mi jakiś przewód, bo po diagnostyce VAGiem stwierdzono jednogłośnie przeładowanie turbiny (nie znam się na mechanice, ale taki cieniutki, prawdopodobnie związany właśnie z turbo) i auto zyskało mega na mocy w porównaniu do tego, co było wcześniej. Natomiast problem z trybem awaryjnym i przeładowaniem nadal występował (0.1 bar), więc sprawdziliśmy wszystkie czujniki, mapsensor - nie udało się rozwiązać tego problemu. Gdyby nie to, że każdy, kto robił z moim autkiem i zachwalał stan mojego turbo, że jest w bardzo ładnym stanie i nie wymaga wymiany - już dawno bym je wymienił (o ile to z nim jest problem). Na dzień dzisiejszy łącznie dołożyłem do interesu około 500 zł i wciąż jest to samo. Na co liczę? Szukam kogoś, kto pomoże mi zdiagnozować ten problem żebym się znów nie władował w koszty. Jeśli macie kogoś godnego polecenia na terenie małopolski, kto nie robi muzeum pod swoim warsztatem i po umówieniu na konkretny termin zabiera się od razu do pracy i jest w stanie mi pomóc - możecie mi polecić Liczę na Wasze odpowiedzi i że problem uda się rozwiązać. PS. Nie wiem, czy to ma znaczenie, ale mam zaślepionego EGR-a. PS2. Jeśli jest tak, jak mówią o stanie mojej turbiny to szkoda mi wymieniać ją całą, skoro może uda się ją jakoś uratować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dinson Opublikowano 25 Października 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Października 2019 Odświeżam. Naprawdę nikt nie chce pomóc? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adek1983 Opublikowano 28 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2019 Najlepiej będzie jak z czyjąś pomocą z Twojej okolicy zdiagnozujecie podstawowe rzeczy (sterowanie podciśnieniami) i wykonacie logi statyczne i dynamiczne. Wtedy wrzuć je na forum do analizy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dinson Opublikowano 29 Października 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Października 2019 Udałem się do serwisu regeneracji turbosprężarek. Okazało się, że łopatki były do ustawienia. Od teraz problem znikł. W końcu autko nie przeładowuje i nie ma trybu awaryjnego. Turbo było w bardzo dobrym stanie - nie wymagało regeneracji. Koszt 150 zł. Temat do zamknięcia. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undisclosed Opublikowano 29 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2019 (edytowane) Godzinę temu, Dinson napisał: Udałem się do serwisu regeneracji turbosprężarek. Okazało się, że łopatki były do ustawienia. Od teraz problem znikł. W końcu autko nie przeładowuje i nie ma trybu awaryjnego. Turbo było w bardzo dobrym stanie - nie wymagało regeneracji. Koszt 150 zł. Temat do zamknięcia. Króciec wypadł z pierścienia kierowniczek (rozpoławiali turbinę), czy gruszka była do regulacji (bez demontażu turbiny z samochodu)? Edytowane 29 Października 2019 przez Undisclosed Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dinson Opublikowano 31 Października 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Października 2019 Wiesz co, nie wnikałem w szczegóły, ale kazali mi przyjechać z wyciągniętą turbiną i sprawdzali ją sobie u siebie na stole. Mają też możliwość wysłania turbiny kurierem. Świetni fachowcy i kasują za to, co trzeba, a nie wciskają od początku gotowej turbiny po regeneracji. Po zrobieniu diagnostyki u znajomego tunera - podciśnienia i doładowanie są idealne. Turbo już nie odcina, a auto ma takiego kopa, jakiego powinno mieć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OLIVER Opublikowano 31 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2019 Moim zdaniem miałeś pierścień regulacyjny łopatkami założony odwrotnie dlatego turbo przeładowywało temat był poruszany lata temu na forum Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dinson Opublikowano 6 Listopada 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2019 Niestety nie znam szczegółów, a za mojej kadencji oprócz ostatniej, skutecznej naprawy nie było w turbo żadnej ingerencji. Od prawie 4 lat, odkąd posiadam Audicę ten problem występował. Jeśli chcecie Panowie to mogę się dokładnie dowiedzieć co było robione i z jakich przyczyn. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się