LORD DIABLO Opublikowano 5 Listopada 2019 Opublikowano 5 Listopada 2019 Witam miałem taka przygodę na parkingu. Był już rzeczoznawca Dostałem wycenę z Oc sprawcy na 2 591.51 bez vat a z vat 3 028.17 .I teraz pytanie czy da się jeszcze coś wyciagnać czy nie ma sensu się odwoływać?
hak64 Opublikowano 5 Listopada 2019 Opublikowano 5 Listopada 2019 Kolego, to jest tylny błotnik, a koszt jego wymiany to ponad 4 tys zł. Jeśli doliczysz lakierowanie zderzaka (lub jego wymianę w przypadku gdy są uszkodzone elementy mocujące) to szkoda przekroczy 6 tys. Zatem będzie blisko szkody całkowitej (w ASO z pewnością by tak wyliczyli).
LORD DIABLO Opublikowano 5 Listopada 2019 Autor Opublikowano 5 Listopada 2019 Hak64 moge wyslac Ci ich wycene. Moze doradził byś jak to dobrze rozegrać
hak64 Opublikowano 6 Listopada 2019 Opublikowano 6 Listopada 2019 Przejrzałem ten kosztorys. Ubezpieczyciel uprawia radosną interpretację przepisów i stosuje ceny z sufitu. Uwagi do kosztorysu: - zastosowana stawka rbg jest śmiesznie niska (54,50 zł), profesjonalne warsztaty stosują stawki powyżej 100 zł. (to nie jest bowiem stawka pracownika, a stawka pracy warsztatu, uwzględniająca zajmowane miejsce warsztatowe, podnośnik, użyty sprzęt i robociznę), - bezprawnie potrącono 25% ceny części zamiennych (rabat), żaden przepis nie nakłada na poszkodowanego obowiązku naprawy swojego auta, a odszkodowanie przysługuje mu w pełnej wysokości, bowiem odszkodowanie jest z założenia wyliczeniem wartości szkody, a nie obliczeniem kosztu naprawy z narzuconymi rabatami, - potrącono także 5% od całości kosztów naprawy, wskazując, że poszkodowany taki rabat otrzyma w ich warsztacie partnerskim, wskazanie warsztatu partnerskiego może być co najwyżej propozycją ubezpieczyciela, ale decyzja o naprawie należy do poszkodowanego (nie polecam korzystania z warsztatów partnerskich ubezpieczyciela, bo może się okazać, że interes partnera biznesowego jest dla nich ważniejszy, niż interes poszkodowanego), - okrojono o 50% koszt materiału lakierniczego poprzez zastosowanie współczynnika odchylenia (zapewne życzą sobie aby poszkodowany zeskrobał stary lakier, wysuszył go, przemielił i użył ponownie), - nie uwzględniono odnowy lakieru (cieniowanie) na elementach sąsiadujących z wymienianym błotnikiem (tylny pas, pokrywa bagażnika), - nie uwzględniono ewentualnej konieczności wymiany plastikowego nadkola i zderzaka, bądź jego elementów mocujących. Tu jednak podejrzewam, że nie zdejmowano zderzaka do oględzin, a czego nie widać... Zasadne było by sporządzenie odwołania i żądanie korekty wyceny szkody z uwzględnieniem oczywistych braków i realnych cen części oraz robocizny. Tu rodzi się problem, bo rzetelna wycena tej szkody spowoduje zmianę kwalifikacji ze szkody częściowej na całkowitą (wtedy ubezpieczyciel wypłaca różnicę pomiędzy wartością auta przed szkodą, a wartością wraku), jednak nie zmienia to faktu, że poszkodowany ma prawo naprawić swój pojazd tyle, że koszt naprawy nie może przekroczyć wartości auta przed szkodą (w tym przypadku będzie to około 7 tys zł). Miłego dnia.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się