Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Dziwna sytuacja z odpalaniem


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam serdecznie od 3 miesiecy zmagam sie z problemem odpalenia auta audi a4 b5 1.8 (P/G) rok 1995, mianowicie auto na ciepłym silniku pali na strzała tak jak palic powinnien, a na zimnym po 6-7 kreceniu, dodam to ze na opalaniu awaryjnym na gazie, pali na strzała, auto było u dwoch mechanikow, ktorzy sprawdzali wtryki, cisnienie na pompce paliwowej ( cisnienie prawidłowe daje), wymienione swiece kable, komputerem sprawdzane, i niestety nie owocnie, dodam ze mechanik mi kazal zalac 98 do pelna, faktycznie palil na zimnym tak jak ma byc, ale gdy paliwo spanie ponizej polowy baku, pojawia sie to co na filmiku, prosze o jakies rady, pytania na wszystko odpowiem, moze ktos tak mial i rozwiazemy problem, ( dzis chcialem go odpalic to wgl nie zapalil dwa akumulatory rozładował cos tam sie odzywal ale nie odpalił, było cos dziwnego spod spodu auta, lekkie strzelanie takie dmuchanie tak jak by był przytkany nie wiem 

Opublikowano

Włącza Ci się pompka paliwa przy włączeniu zapłonu ? 

U mnie też było prawidłowe ciśnienie i wszystko książkowo a na zimnym łapał dopiero po 5 sekundach kręcenia, u mnie była przyczyna , ktoś mądry odłączył całkowicie pompkę paliwa i dopiero w czasie kręcenia dobijała paliwo i dlatego tak długo to trwało a później na ciepłym od strzała. Po podłączeniu pompki na zimnym pali na dotyk ?

Opublikowano

Dzięki za odpowiedz.

Ściągnąłem wężyk paliwa przy listwie wtrysków, zacząłem kręcić i po 2-3 sekundach paliwo dosłownie leje srogo, a mimo to ciężko mu zapalić, ciśnienie 5.2 bara sprawdzane wczoraj 

Opublikowano

 @odświeżam

 

Opublikowano

Może świeca któraś jest zalana , sprawdzałeś ?

Opublikowano (edytowane)

Mechanik sprawdzał to i mówił że nie zalewa świec, zaufany i znajomy mechanik. Zakręciłem gaz na butli, jeżdżę na samej benzynie, odpala za 2-3 razem trochę się jakby poprawiło, ale nie jest jeszcze to co bym chciał i jak powinno byc, na benzynie jak już odpali, jest zmulony na zimnym, jak się nagrzeje trochę,  to działa jak powinnien, Pozdrawiam

Edytowane przez ryczi48
Opublikowano

Odepnij kostkę od przepływomierza i zobacz jak jeździ i jak odpala.

Opublikowano

Zaraz to znajde i sprawdzę 

Opublikowano

Z przepływomierzem odpietym czy nie zachowuje się tak samo 

Opublikowano

Sytuacja nabrała innego obrotu, problemem był dostający się gaz do silnika, po zakręceniu butli i jeździe na benzynie auto pali normalnie, jadę na wizytę do gazownika, co dokładnie mu leżało jeszcze napiszę, prawdopodobnie elektrozawór przy butli

Opublikowano
Godzinę temu, ryczi48 napisał:

Sytuacja nabrała innego obrotu, problemem był dostający się gaz do silnika, po zakręceniu butli i jeździe na benzynie auto pali normalnie, jadę na wizytę do gazownika, co dokładnie mu leżało jeszcze napiszę, prawdopodobnie elektrozawór przy butli

Raczej reduktor ale sprawdź ?

Opublikowano

teraz to mniej jak pewne że reduktor, elektrozawór jednak okej 

Opublikowano

Piękne cuda się dzieją, byłem u gazownika, z gazem wszystko w porządku jest, powiedział że przepływomierz do wymiany oraz po wymianie jazda na benzynie żeby postawiało mapę paliwa

Opublikowano

Wtryskiwacze gazowe masz na listwie czy pojedyncze?

Opublikowano

Miałem to samo, winowajcą okazała się pęknięta membrana w reduktorze gazu, gaz przez wężyk dostawał się od reduktora do kolektora ssącego, kupilem zestaw naprawczy za 70 zl 2 godziny roboty samemy i reduktor ma wymienione wszystkie wymienialne rzeczy(tez gazownik stawial na przeplywke, podpielem od kolegi ze sprawnego auta i bylo to samo) 

Opublikowano

Sęk w tym że sprawdzał taką pianą czy puszcza gaz i nie puszczało wgl ciężka sprawa

Opublikowano

Na moich oczach że tak powiem 

Opublikowano

Wymieniłem w tej chwili przepływomierz, auto dalej ciężko odpala, ale wiem że odrazu Rzymu nie zbudowali, tutaj małe pytanie po wymienię tego przepływomierzaz, jeździć na benzynie czy na gazie żeby się może jakoś to dograli czy co?

Opublikowano

**

Jutro jadę po nowy reduktor zamontuję i odrazu poinformuje czy problem zniknął, jak zniknął komuś może pomoże

Opublikowano
7 minut temu, ryczi48 napisał:

**

Jutro jadę po nowy reduktor zamontuję i odrazu poinformuje czy problem zniknął, jak zniknął komuś może pomoże

Nie szkoda Ci kasy na reduktor? Wystarczy zestaw naprawczy, wyczyścić porzadnie i masz jak nowy 5xtaniej

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...