Skocz do zawartości
IGNOROWANY

A6 C5 1.8T ANB +LPG 1999r - falowanie obrotów + gaśnięcie


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć, 

Temat wygląda następująco. Odkąd posiadam auto (ponad 4 lata) cały czas falowały obroty na biegu jałowym, a zakres falowania zależał od obciążenia silnika. Przy max. obciążeniu (klimatyzacja + grzanie foteli + światła + radio + grzanie tylnej szyby ) - 700-800 obr/min (sprawdzane za pomocą VCDS'a). Przy obiegu na ECONie, bez świateł, bez radia, bez grzania szyby/foteli było to 780-800, prawie nie zauważalne. Adaptacja przepustnicy w bloku silnika 060 przebiegała pomyślnie, ani nie zmniejszyła ani nie zwiększyła falowania.  Gaz LPG Tech (przejechane 50k km) zakładany u Pawła z Pogwizdowa (znany człowiek z dobrej roboty).  Falowanie występuje zarówno na gazie jak i na benzynie, dokładnie w tym samym zakresie. Auto nie przerywa, odpala od strzała czy zimny czy ciepły, ma moc, oryginalny program, nie kopci, oleju nie ubywa nadmiarowo, turbo szybko wstaje, nic nie tuka nic nie puka...

2 lata temu - zdarzyło się że na wolnych obrotach auto sobie zgasło. Zczytałem błędy - nic poważnego nie wykazało - mikrostyk w drzwiach,  niskie napięcie aku (bo był odpinany) i potencjometr ustawiania klap w nagrzewnicy (tym badziewiu pod schowkiem) - czasem słychać jak coś tam rzęzi zanim się ustawi w odpowiedniej pozycji. Błędy usunąłem, auto jeździ jak należy, adaptację zrobiłem, falowanie nadal pozostało. Sytuacja miała miejsce tylko 1x w 2018r.

Zeszły rok - sytuacja powtórzyła się już 3-krotnie. Błędy nadal te same - mikrostyk (który sprawdziłem i działa poprawnie, na kostce w drzwiach też jest ok, więc gdzieś dalej musi być przewód naderwany, bo czasem działa, czasem nie). Potencjometr klap nagrzewnicy  nadal wywala błąd.

W tym roku sytuacja powtórzyła się już 6-krotnie a dopiero mamy kwiecień, więc czas coś z tym zrobić. Adaptacja przepustnicy nie pomaga.  Każde gaśnięcie wygląda dokładnie tak samo, tj. obroty nagle zaczynają spadać, zawieszają się na 350-450 obr. na ułamek sekundy, jakby iskra była nadal podawana celem dopalenie resztek paliwa z wtrysków, ale paliwo już nie było, po czym spadają do 0. Raczej silnik się nie zalewa, bo po przekręceniu kluczyka odpala od strzała (po zduszeniu i zalaniu trzeba pokręcić z 3-4 sekundy).  W sumie zdarzyło się ze 2x że obroty spadły do 350-450 obr/min, po czym się podniosły i nadal falowały. Błędy jakie zaobserwowałem i które pojawiły się po raz pierwszy od ostatniego podpinania do kompa:

VCDS-Lite Version: Release 1.2
Tuesday, 31 March 2020, 07:30:37:0
Control Module Part Number: 4B0 906 018 AL
  Component and/or Version: 1.8L R4/5VT     G01 0002
           Software Coding: 05002
            Work Shop Code: WSC 02325
                      VCID: 6BA944AF0A9D
2 Faults Found:
16825 -  EVAP Emission Control Sys: Incorrect Flow
        P0441 - 35-10 -   - - Intermittent
16806 -  Main Catalyst; Bank 1: Efficiency Below Threshold
        P0422 - 35-10 -   - - Intermittent

Jeśli o EVAP chodzi - to odpiąłem wtyczkę od tego cykadełka nad filtrem powietrza żeby sprawdzić czy ono dozując opary z filtra węglowego nie powoduje tego falowania ale odpięcie nie pomogło. Później kompa nie podpinałem,  może stąd ten błąd, choć częstotliwość intermittent mnie zastanawia.
Bardziej martwi mnie błąd 16806 - chodzi o 2 sondę lambda ?

Błędy usnąłem, zrobiłem do dzisiaj w sumie >600km, i błędy nie powróciły (ani potencjometr klapy, ani mikrostyk, ani powyższe).

Na weekendzie wyjmuję i czyszczę przepustnicę, potem ponowna adaptacja.

Mam możliwość zrobić logi dynamiczne, tylko gdybyście mogli podać co dokładnie zlogować, żeby pomogło to w diagnostyce.

Jakieś inne rzeczy które mogę sprawdzić poza przepustnicą ? Będę na pewno sprawdzał szczelność dolotu i wężyków podciśnienia, są leciwe, jeden już wymieniałem, ale pedał hamulca po 2-3 dniach postoju jest nadal miękki, ale może gdzieś przepuszczać przed zaworkiem zwrotnym.

Gdyby były inne dane które mogą okazać się pomocne - pytajcie, opowiem.

Z góry dzięki za pomoc.

Pozdrawiam.

 

 

Opublikowano
35 minut temu, totek94 napisał:

Mam możliwość zrobić logi dynamiczne, tylko gdybyście mogli podać co dokładnie zlogować, żeby pomogło to w diagnostyce.

Poczytaj w dziale diagnostyka. Masz wszystko opisane. Błąd może dotyczyć sondy, kata jak i lpg mogło się przyczynić.

Opublikowano (edytowane)

Dodam że od poprzedniego podłączenia do kompa wymieniałem plecionkę, bo stara popękała. 
SAI jest wywalony, zaślepiony, ale nie usunięty programowo.
45 tys. temu wymieniałem turbo, kat wydawał się czysty.

Nie bardzo w dziale diagnostyka jest coś co można odnieść do mojego problemu.

Sprawdzę jutro grupy 030, 031, 032, 033, 034, 036, 037, 041, 043, 046, 099.

 

EDIT1:  W załączniku pomiary na rozgrzanym silniku, na biegu jałowym.

Któreś z nich zlogować czy te dane mogą już pomóc ?
W grupie 30, pozycja 2 występuje 010 lub 110.

30,31,32.jpg

33,34,36.png

36.png

37,41,43.png

46,99.png

 

 

EDIT2: FALOWANIE OBROTÓW ROZWIĄZANE. Dzisiaj wyczyściłem przepustnicę i zrobiłem adaptację. Ścieżki potencjometru jak i szczotki są ok, sama przepustnica nie była jakoś specjalnie zabrudzona, ale po tym zabiegu obroty trzymają się na poziomie 800 obr/min (na zimnym i na ciepłym), zarówno bez obciążenia dodatkowego (wszystko powyłączane) jak i z max. obciążeniem, tj. klimatyzacja, max nadmuch, radio, 2x grzane siedzenia, wszystkie światła, grzana szybka, lusterka itp. Cały czas 800 obr/min i ani drgną, a co za tym idzie - kultura pracy silnika się znacznie poprawiła. Zobaczymy czy to pomoże na gaśnięcie.

Po jakimś czasie potwierdzę czy pomogło na tąpnięcia obrotów i gaśnięcie.

EDIT3: wrażenia po ponad miesiącu jazdy i zrobieniu prawie 2k km: silnik nie zgasł ani razu, stałe falowanie obrotów na biegu jałowym nie powróciło, tąpnięcia obrotów wystąpiły 2 razy, ale raczej nazwałbym to jednostkowym zafalowaniem obrotów, gdyż spadły może do 740rpm, może nawet nie. Brak tąpnieć do 300-400 rpm jak poprzednio. Problem rozwiązany, temat uważam za zamknięty.

Info dla tych co po przeczytaniu tego postu będą chcieli czyścić przepustnicę:
To nic trudnego wyczyścić przepustnicę - zrzucić wąż dolotu, odkręcić 4 śruby, odpiąć wtyczkę i przepustnica na wierzchu, benzyna ekstrakcyjna i pędzel w ruch, po 10 minutach od otwarcia maski temat zakończony, ale warto jeszcze sprawdzić ścieżki potencjometru położenia przepustnicy. I tutaj w zależności od wersji albo śrubki albo zapinki, odpinamy/odkręcamy spokojnie, nic nie wyleci, dźwigamy kopułkę i kładziemy obok, warto przetrzeć napylone ścieżki węglowe potencjometru wacikiem kosmetycznym nasączonym w izopropanolu, jeśli ścieżka po której chodzi szczotka nie jest czarna po całości - to lipa, czyszczenie nie pomoże bo problem leży w potencjometrze. Jeśli jest czarna - to git - będzie lepiej albo nawet całkiem dobrze jak u mnie. Uważać na szczotki, bo one składają się z wielu drucików, ich nie czyścić, najwyżej w nie lekko dmuchnąć, bo jak się odegną to później wrócić to ich pierwotnej pozycji będzie ciężko, ale mi po pół godziny zabawy się udało...Po czyszczeniu należy koniecznie zaadaptować przepustnicę (na zimno), warto poprawić adaptację także po rozgrzaniu.

 

Edytowane przez totek94
Dodanie zdjęć.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...