Nie pali utknąłem

[MichaelAngelo 0]

Utknąłem w samochodzie , problem jest taki ze nie mogłem odpalić wiec podłączyłem prostownik odpaliłem i pojechałem teraz wsiadam i chce odpalić a ekran się nie zapala i nie kręci rozrusznik wogole  tzn po przekręceniu kluczyka kontrolki się pała ale nie ekran , co robić , mam wracać na holu czy kolega z kablami rozruchowym wystarczy czy może z popychu ewentualnie jakiś bezpiecznik ,nie mam pojęcia i siedzę i czekam na info 

Edytowane 22 Czerwca 2020 przez MichaelAngelo

[hawlik 1]

witam, miałem podobnie jakiś czas temu, u mnie padł rozrusznik i kable nic nie pomogły, jedynie na popych mi zapalił 

[MichaelAngelo 0]

Tylko na popych ? Nie mam za bardzo jak bo jestem sam i jest to parking nie ma miejsca jak puszczę ręczny to kilka metrów mogło by się udać a jak nie to już musiałby być hol wiec zamiast tak to wole kablami rozruchowymi może się uda ?

[AndrzejK. 44]

11 minut temu, MichaelAngelo napisał:

wiec zamiast tak to wole kablami rozruchowymi może się uda ?

No ale (jeżeli) jak masz padnięty rozrusznik to kable nic nie dadzą....

Odpalanie auta na "pych" to też słaby pomysł....

[MichaelAngelo 0]

To co pozostaje laweta albo hol?

i co rozrusznik do wymiany?

Moze kupić rozrusznik i wymienić na miejscu da się ? 
 

Edytowane 22 Czerwca 2020 przez MichaelAngelo

[MichaelAngelo 0]

I okazało się ze to akumulator padł wystarczyło odpalić kablami rozruchowymi 

[AndrzejK. 44]

I dobrze, problem z głowy.