Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Remont kapitalny - nagar końcówka wtrysku


oneskypemen

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie, 

Po remoncie kapitalnym silnika postanowiłem zdjąć czapkę i sprawdzić jak wszystko wygląda od środka. I okazało się, że na czwartym cylindrze na wtryskiwaczu jest widoczny nagar na końcówce. Natomiast 3 pozostałem końcówki wtryskiwaczy są bez zarzutu. Moje pytanie jest takie, czy wina może być po stronie pompowtrysku? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.12.2020 o 13:09, oneskypemen napisał:

Po remoncie kapitalnym silnika postanowiłem zdjąć czapkę i sprawdzić jak wszystko wygląda od środka.

Pierwszy raz słyszę o takim sposobie zaspokajania ciekawości ....:kox:

Chyba masz dużo wolnego czasu i nie masz pomysłu na inne wydawanie pieniędzy :D

 

Jeżeli nalot jest tylko na końcówce wtryskiwacza a wygląd tłoków i komór spalania w nich i samej głowicy jest podobny to nie ma co wyciągać zbyt pochopnych wniosków , wszystko może być w porządku ...

Jakieś zdjęcie może dla porównania wyglądu końcówek pompowtryskiwaczy ?

Edytowane przez piotrsob1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okres kwarantanny narodowej a więc czasu pod dostatkiem ? Przy okazji zrobiłem mały eksperyment miałem wtryski od awx i podmieniłem Pompki i okazało się to dobrym posunięciem. Mianowicie wydaje samochód stał się jeszcze bardziej dynamiczny i lepiej się zbiera. Dodatkowo spadło spalanie średnie oscyluje w granicach 6.4l/100km a więc bardzo przyzwoicie jak na to, że mam koła 17 na zimowych 225.

Na poprzednich pompkach zauważyłem, że średnie spalanie strasznie szło w górę i raczej graniczyło to z cudem by zejść poniżej 8l/100km bardziej szło to w kierunku wzrostowym. I nawet chwilowe było zdecydowanie wyższe jadąc na prostym odcinku z zadaną prędkością. 

Jeśli przyjrzeć się korekta wtryskiwaczy z 2.0 to były one dość dobre ale w praktyce nie dokonać przekładało się to na osiągi i spalanie. 

Dodatkowo, na początku zastosowałem uszczelkę troszkę grubszą z trzema otworkami. A po ponownym założeniu głowicy zastosowałem z dwoma a więc trochę cieszą. Być może i to miało tutaj znaczenie? Czyżby stopień sprężania się zmienił i to jest efekt poprawy czy faktycznie Pompki? 

Głowice wyczyściłem i papierkiem 1500 na mokro zabielilem. A że wcześniej była ona planowana sprawdziłem szczeliniomierzem czy jest prosta. I wyszło na to, że jest w stanie idealnym. Zawory dla pewności dotarłem na nowo. Także koszt samej uszczelki i trochę wolnego czasu. A myślę, że się opłacało. Bo zaoszczędzę troszkę na paliwie. Przy okazji okazało się, że sprawdzając chłodniczka spalin sprężonym powietrzem, gdzieś w środku jest nieszczelna. Więc zrobiłem zaślepki, wyrzuciłem program na nowo bez egr no i śmigam. Samochód lepiej się zbiera zdecydowanie czuć te 170km i spalanie o wiele niższe. DPF jak narazie nie ruszam zobaczymy w dalszym użytkowaniu bez egr. 

Edytowane przez oneskypemen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grubość uszczelki głowicy w dieslu dobiera się w zależności od tego ile tłoki w GMP wystają powyżej bloku silnika, jak teraz założyłeś cieńszą to stopień sprężania powinien wzrosnąć :whistling:

Chropowatość głowicy w miejscu przylegania do uszczelki powinna zawierać się w określonym przedziale , nie wiem czy ten po papierze 1500 jest odpowiedni ...:P

Co do efektu poprawy jak i jego przyczyny to po takich zmianach ( zrobionych podczas jednego podejścia ) ciężko teraz gdybać co i na ile pomogło....

Zaślepiony EGR nie powinien wpływać negatywnie na pracę DPF-a, wręcz przeciwnie, silnik łatwiej powinien osiągać wysokie wartości temperatury spalin (EGT).

Jeżeli cały osprzęt jest kompletny, od BPW i program ECU w dalszym ciągu obsługuje DPF to nie ma obawy o przekroczenie dopuszczalnej temperatury spalin, chyba że poniosło tunera robiącego program i ustawił ogranicznik EGT na jakąś niebezpieczną wartość....:naughty:

Co do spalania to sprawdzaj tylko z faktycznie zatankowanego paliwa i przejechanych kilometrów, FIS po zmianie pompek na inny typ bez odpowiedniej zmiany programu w ECU powinien pokazywać głupoty ( chyba że mają identyczną wydajność z tymi które wymontowałeś , wtedy będzie dobrze pokazywał :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Efekt jest bo jeździ jak moja b6 wcześniej, tzn dobrze się zbiera I ładnie ciągnie. Sprawdzałem numery na pompkach i różnią się tylko chyba literka na końcu. Co do spalania wydaje mi się, że na fis'ie pokazuje teraz znacznie dokładniej niż poprzednio śmiał bym stwierdzić iż, tak samo jak w b6. Bo wcześniej sapalnie w b7 było inne gdy tankowałem do pełna i robiłem 100km by zatankować ponownie i sprawdzić. Ogólnie zawsze w fis'ie ten pomiar był mało dokładny. A w chwili obecnej wydaje mi się, że jest on dokładniejszy. Wszystko sprawdzę gdy zatankuję za 100km do pełna. 

Tak grubość uszczelki dobierałem używając czujnika zegarowego więc tak się sugerowałem przy wyborze usczelki. 

Narazie nie widzę negatywnych skutków doprowadzenia płaszczyzny głowicy do jej zabielnia papierkiem. Ogólnie na koniec jescze użyłem papieru 2000 dla lepszego efektu. 

Program wcześniej sprawdziłem w winols'ie tak też jak mówisz EGT i nie ma tutaj kosmicznych wartości. Jeżdżę od dłuższego czasu po wgraniu programu i nie ma żadnego problemu. 

Wczoraj wyprogramowalem EGR, bo spiralka na blacie jest dość irytująca. 

Teraz zero błędów, EGR zaślepiony i w sumie można jeździć ?

Edytowane przez oneskypemen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzanie spalania poprzez dotankowanie do pełna po przejechaniu 100km może dać błąd na poziomie do 20 %, w zależności jak ubijesz.

Żeby była jako-taka dokładność to przynajmniej zbiornik trzeba wyjeździć, tankując na tej samej stacji, z tego samego dystrybutora i robiąc to do momentu aż więcej nie wejdzie ....:)

Edytowane przez piotrsob1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobię tak jak piszesz. Tak zastanawiam się jeszcze nad jedną rzeczą. Mianowicie jakiś czas temu wymieniałem plecionke wydechu. I nie wiem czemu ale wydaje się ona na tyle sztywna, że przenosi drgania z silnika na całą karoseriie. Co czuć oczywiście delikatnie na kierownicy i fotelach. Wyczuwalne jest to gdy złapie się z tylny wydech. Teraz zastanawia mnie zasadnicza rzecz, czy da się to bardziej w eliminować stosując dodatkową plecionke dłuższą w miejscu łączenia?  Nowa plecionka jest za dpf i za mocowaniem które jest besposrednio utwierdzone do skrzyni 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...