Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Niedoładowany akumulator.


rybus85

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj wracając z pracy zapaliła się czerwona kontrolka akumulatora. Świeciła ciągłym światłem. Później przy zdejmowaniu nogi z gazu dojeżdżając do krzyżówki potrafiła zamrugać lub na chwilę zgasnąć. Dojechałem 30km do domu bez problemu. Miernik w rękę i na zgaszonym 12.8V na odpalonym 13.7V albo coś koło tego. Rano odpalił od strzała i świeciło. Zostawiłem pod sklepem odpalony na kilka minut i zgasło już do samego domu. Aku wyciągnięty,pod prostownik i doładowany. 

Jadąc teraz do pracy po 40km znów się zapaliła kontrolka. Ręce opadają... Gdzie szukać możliwej przyczyny? Aku nowy,kupiony w wakacje. Varta z droższych modeli. 72 Ah,nie pamiętam jaki rozruchowy. Benzyna 2.0,spory aku,ale poprzedni był coś koło 68Ah i służył bez problemu z 10lat!!! 

Alternator nie doładowuje? Tylko dlaczego teraz po pół roku? Może ślizgać się pasek na alternatorze? Nie zauważyłem żadnych niepokojących objawów w trakcie pracy(no może napinacz widać jak pracował),alternator nie hałasuje. 

W tej chwili nie mam jak nic sprawdzić bo przyjechałem do pracy. Dopiero po 23 będę sprawdzał. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alternator do sprawdzenia.

Możliwe że już szczotki mówią pa pa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jutro zamawiam jakąś używkę i trzeba będzie zrobić podmianę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze go postaram się sprawdzić miernikiem jutro i zobaczę ile podaje. Chyba powinno być między 13.5 a 14.5V. Ale sprawdzę pod obciążeniem. Może wtedy nie daje rady 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem identyczna sytuację, nie kupuj używanego alternatora tylko oddaj swój na wymianę szczotek - mnie to kosztowało 150zl i teraz spokój. A z używką to nic nie wiadomo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Lukasz_mk2 napisał:

Miałem identyczna sytuację, nie kupuj używanego alternatora tylko oddaj swój na wymianę szczotek - mnie to kosztowało 150zl i teraz spokój. A z używką to nic nie wiadomo

Dokładnie , alternator do sprawdzenia na stole i regeneracji. :guma:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi jest potrzebny na krótki okres czasu. Samochód na sprzedaż w najbliższym czasie. A od grudnia i tak sporo już kasy w niego wpompowałem. 

Zresztą znalazłem niedaleko mnie z gwarancją. Więc jakby coś było nie tak to wiozę i niech dają nastepny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat ogarnięty. Alternator zregenerowany. Najlepsze w nim były tylko łożyska ^^ Reszta już całkowicie padła. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, rybus85 napisał:

Temat ogarnięty. Alternator zregenerowany. Najlepsze w nim były tylko łożyska ^^ Reszta już całkowicie padła. 

Ile cię to kosztowało??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

150zł więc nawet elegancko. Ogólnie jak szukałem zdegenerowanych w okolicy to chcieli nawet po 300zł. Używane 70-200zł. A człowiek nie wie na co trafi. 

Musiałem tylko odpowietrzyć układ po dolaniu płynu. Ciężko było się dostać. I jadąc autem wskazówka po kilku minutach na 90 a w samochodzie zimno w uj. Pokrywa plastikowa ściągnięta z silnika,imbo bodajże 5ka. Po odkręceniu dolewalem płynu aż nie uciekało. Dziś zawoziłem młodego do szkoły i już git. 

Ładowanie pod obciążeniem cały czas ponad 14. Ale błędów było tyle że szok :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...