Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Zacisk hamulcowy NTY czy SKV? jaki zacisk kupić?


su_mik

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie i Panie jeśli uczestniczą w życiu fora. Mam pytanko, ponieważ mam do wymiany przednie zaciski ( nie wiem jak to żona zrobiła, ale zrobiła) i zastanawiam się nad zaciskami z marki NTY i SKV. Szukam opinii na temat zacisków tych marek, cenowo też nie ma różnicy. Na allegro obie te marki mają podobne oceny ale wiecie jak to jest z tymi opiniami-30dni, a po 30 dniach nie da się prawidłowo ocenić jak działa dana część. Dlatego chciałbym się do Was zwrócić, moglibyście mi podpowiedzieć, z której marki kupić zacisk?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tych dwóch firm wybrałbym SKV ale może lepiej kupić używany i do tego zestaw naprawczy z tłoczkiem, na tylną oś pewnie bym nie zaryzykował używanego ale na przód czemu nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostatnio byl temat o marce nty poczytaj sobie sam :wink:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobisz jak będziesz chciał, ale tak jak kolega @kapotan napisał- poczytaj trochę :D 

NTY jest jak Kamoka, czyli części takie jak opinie, słabe.  I nie sugeruj się tylko opiniami na allegro bo tak jak pisałeś to tylko 30 dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiałem się nad regenerowanymi zaciskami, ale chyba wolę mieć jakąś gwarancję i możliwość reklamacji produktu, jakby "odpukać" się zepsuł i mam możliwość odzyskania pieniędzy, a też regenerowane części potrafią się zepsuć po krótkim czasie użytkowania, a wtedy hajs już przepadnie na amen, bez możliwości reklamowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bierz zaciski z marki SKV na pewno ci posłużą na bardzo długo, następnym razem poczytaj sobie jakieś opinie bo jest ich pełno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obstawiam że ori zregenerowany dłużej pojeździ i będzie mniej z tym problemów niż z byle jakim chińczykiem. SKV jak robi takie same zaciski jak zawieszenie to wytrzyma 2 lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, su_mik napisał:

Zastanawiałem się nad regenerowanymi zaciskami, ale chyba wolę mieć jakąś gwarancję i możliwość reklamacji produktu, jakby "odpukać" się zepsuł i mam możliwość odzyskania pieniędzy, a też regenerowane części potrafią się zepsuć po krótkim czasie użytkowania, a wtedy hajs już przepadnie na amen, bez możliwości reklamowania.

Tu masz temat rzeka o tym, nic nikomu się nie psuje . Założyć z zachowaniem odpowiednich procedur /takich samych jak i przy nowych zaciskach/ , nowy płyn , tarcze i klocki - kilkukrotne odpowietrzenie docieranie i hulasz. Sam zmieniłem na większe 320 mm na przód i 288 z tyłu i jestem zadowolony podobnie jak wielu tutaj. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.03.2021 o 16:33, tass napisał:

Obstawiam że ori zregenerowany dłużej pojeździ i będzie mniej z tym problemów niż z byle jakim chińczykiem.

Nie chcę tu stawać po żadnej ze stron, ale jak regenerujesz zaciski to uszczelki i tłoczki jak są wymieniane to też na chińczyki wymieniasz, więc w sumie moim zdaniem wychodzi na to samo jakbyś kupił zamiennik, ale z nimi też trzeba trafić. Bo tak jak istnieją słabe marki jak pisałem wyżej NTY i Kamoka, które raczej trzeba omijać, to też czasami trafią się dobre marki tylko trzeba troszkę głębiej poszukać na rynku :D Podsumowując dla mnie regeneracja zacisku, a kupno zamiennika to takie 50:50:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, malin157 napisał:

Nie chcę tu stawać po żadnej ze stron, ale jak regenerujesz zaciski to uszczelki i tłoczki jak są wymieniane to też na chińczyki wymieniasz, więc w sumie moim zdaniem wychodzi na to samo jakbyś kupił zamiennik, ale z nimi też trzeba trafić. Bo tak jak istnieją słabe marki jak pisałem wyżej NTY i Kamoka, które raczej trzeba omijać, to też czasami trafią się dobre marki tylko trzeba troszkę głębiej poszukać na rynku :D Podsumowując dla mnie regeneracja zacisku, a kupno zamiennika to takie 50:50:)

Zestawy naprawcze z ATE obstawiam, że nawet robione w chinach będą lepsze jakościowo niż SKV. Chińczyk chińczykowi nie równy, jakość różna. Każdy robi jak uważa, opinie są różne.

Robiłem swap hamulców na 320, 288 kupiłem używkę tłoczki były w stanie idealnym (pokryte nikasilem, czy jakąś powłoką) kupiłem zestawy naprawcze, powymieniałem co trzeba i hamowanie inna bajka w porównaniu do tego co montowane w b6.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

320/288 to podstawa , seria 312 /245 to zwalniacze do sklepu po bułki. Po kilku hamowaniach autostradowych 312/245 nie bedą już hamować  . :guma:

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, dekiel 13 napisał:

320/288 to podstawa , seria 312 /245 to zwalniacze do sklepu po bułki. Po kilku hamowaniach autostradowych 312/245 nie bedą już hamować  . :guma:

 

 

 

 

Do 312 przód to chyba tylko 255 szło? A 245 do 288....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, pila24 napisał:

Do 312 przód to chyba tylko 255 szło? A 245 do 288....

A może i tak efekt ten sam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, dekiel 13 napisał:

A może i tak efekt ten sam.

Chyba nie masz na myśli że 312 i 255 = 288 i 245.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...