marcin19883 Opublikowano 26 Stycznia 2023 Opublikowano 26 Stycznia 2023 (edytowane) W sierpniu kupiłem używane zwykłe lampy do a4 b6. Jeździłem tak kilka miesięcy, nie zwracałem uwagi na nic, bo dobrze świeciły. Przez przypadek zauważyłem małą parę na wewnętrznych kantach lampy, po obu stronach. Nie wiem o co chodzi. Pogoda idealna, bez deszczu. A i tak po kilku kilometrach, zaczynają w środku parować. Następnego dnia wysychają. Podczas deszczu nic się nie pogarsza, jest tak samo jak przy idealnej pogodzie. Posmarowałem klapy, sprawdziłem odpowietrzniki, są drożne. Dalej tak samo. Nie wiem, co robić. Brak uszkodzeń szybki lampy. O co może chodzić? Przecież zwykłe ksenony, mają tylko otwory w odpowietrznikach, nie ma filtrów, które mogłyby się zapchać. Edytowane 26 Stycznia 2023 przez marcin19883
Gwerty Opublikowano 26 Stycznia 2023 Opublikowano 26 Stycznia 2023 dosusz je w domu. i włóż pochłaniacze wilgoci. przy okazji do umycia uszczelki dekielków i nasmarować je olejem sylikonowym. tak samo oring oprawki kierunku. możesz wykręcić też przetwornice i sprawdzić jak jej uszczelka i czy przetwornica nie jest zawilgocona przy okazji.
marcin19883 Opublikowano 26 Stycznia 2023 Autor Opublikowano 26 Stycznia 2023 (edytowane) 34 minuty temu, Gwerty napisał(a): możesz wykręcić też przetwornice i sprawdzić jak jej uszczelka i czy przetwornica nie jest zawilgocona przy okazji. Nie mam przetwornicy. To zwykle lampy. I dekielki z kierunkiem dobrze nasmarowane. Nic to nie zmieniło. A dziś znowu ładna pogoda. Jest sucho. I znowu para na granicach lampy. Nigdzie wilgoci nie ma. Może gumowe odpowietrzniki na dnie lampy wyjąć? Edytowane 26 Stycznia 2023 przez marcin19883
Gwerty Opublikowano 26 Stycznia 2023 Opublikowano 26 Stycznia 2023 42 minuty temu, marcin19883 napisał(a): W sierpniu kupiłem używane zwykłe lampy do a4 b6. Jeździłem tak kilka miesięcy, nie zwracałem uwagi na nic, bo dobrze świeciły. Przez przypadek zauważyłem małą parę na wewnętrznych kantach lampy, po obu stronach. Nie wiem o co chodzi. Pogoda idealna, bez deszczu. A i tak po kilku kilometrach, zaczynają w środku parować. Następnego dnia wysychają. Podczas deszczu nic się nie pogarsza, jest tak samo jak przy idealnej pogodzie. Posmarowałem klapy, sprawdziłem odpowietrzniki, są drożne. Dalej tak samo. Nie wiem, co robić. Brak uszkodzeń szybki lampy. O co może chodzić? Przecież zwykłe ksenony, mają tylko otwory w odpowietrznikach, nie ma filtrów, które mogłyby się zapchać. w tytule piszesz o xenonach, w treści tez zwykłe xenony
marcin19883 Opublikowano 26 Stycznia 2023 Autor Opublikowano 26 Stycznia 2023 (edytowane) 3 godziny temu, Gwerty napisał(a): w tytule piszesz o xenonach, w treści tez zwykłe xenony A sorry mój błąd. Są to zwykłe lampy. Według mnie, problem leży w odpowietrzeniu, ale tam nic nie ma. Nawet filtra, żeby się zapchał. Muszę przyjechać z trasy ok 5km i więcej, żeby się zaparowała dolna część reflektora. Po kilku godzinach odparuje, jest czysta. Bez deszczu, sucho wszędzie. Tylko mróz. Nawet w deszczu jest dokładnie tak samo. ps. Zdemontowałem lampy i porównałem z starymi, które jeszcze mam. Okazuje się, że nie ma tam odpowietrznika gumowego. Dosłownie pod lampą na dnie jest puste pole. A parujące lampy, posiadają gumową zatyczkę z dziurkami. Jestem w szoku. Czyżby, to przez gumę z otworami, za dużo wilgoci wchodziło? Zasylikonowałem otwory w tej gumie. Zobaczy czy to coś da. Odpowietrznik górny(zatyczka szara), powinna dać radę sama? W końcu stara lampa też miała tylko zatyczkę plastikową. Jednak starsze lampy i nowsze nie są równe..... ciekawe... Edytowane 26 Stycznia 2023 przez marcin19883
marcin19883 Opublikowano 7 Lutego 2023 Autor Opublikowano 7 Lutego 2023 (edytowane) Uszczelniony klosz silikonem, klapki smarem. A lampy nadal się parują po wyłączeniu auta. W trakcie jazdy póki żarówki świecą jest ok. Nawet testowo odpowietrzniki zdemontowane. To nic nie dało. Nadal para na kącikach klosza. Nie mam już pomysłów. Czy ten typ tak ma? Czy może o czymś zapomniałem? regulacja świateł? tam dać smaru? Edytowane 7 Lutego 2023 przez marcin19883
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się