dawidqw1 Opublikowano 8 godzin temu Opublikowano 8 godzin temu Witam. Może ktoś z was pomoże z moim problemem. Mianowicie od dłuższego czasu pojawiały się podszarpywania przy przyspieszaniu tak jakby wypadał zapłon. Zostały zmienione świece, przewody NW palec z kopułką, czujnik halla w aparacie zapłonowym i podmieniany sterownik silnika. Po odpięciu starego sterownika w celu sprawdzenia jego stanu i ponownym podpięciu samochodem praktycznie nie da się jechać. Teraz jeżeli dodaje gazu delikatnie to wkręca się do końca w miare troche ospale, ale jeżeli wcisne pedał do polowy czy do konca to od razu strzela w dolot i się dusi, nie wkręca sie na obroty. Dalej podszarpuje podczas jazdy. Rozrząd sprawdzony jest na znakach, kopułka ustawiona jak w serwisówce i dalej nic. Ciągle mam błąd czujnika halla. Nie moge ustawić kopułki tak żeby tego błedy nie było jest albo zwarcie do masy albo do plusa zależy jak bardzo przekręcę kopułkę. Wcześniej z tym błedem dalo sie jezdzic, przerywal przy przyspieszaniu czasami (najgorzej jak zimny na ciepłym jest lepiej), a teraz nie da sie praktycznie jechać bo jak dam lekko za duzo gazu to od razu dusi go i brak mocy. W vcds w blokach pomiarowych 017 bodajże, trzecia kolumna z tego co sie zorientowałem to jest od ustawienia aparatu zaplonowego. Nie da rady ustawić w tej grupie 0, najbliższa wartość to -18 później przeskakuje od razu na -99. Może ktoś ma jakis pomysł co moge źle robić czy co jest nie tak. Adaptacje przepustnicy robiłem nic sie nie zmienia, przepłwka sprawna. Na odpiętej przepustnicy jest gorzej.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się