Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Wypadanie zapłonów i ujemny KWZ w Audi A4 B5 1.8 ARG


Przejdź do rozwiązania Rozwiązane przez endrju1,

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Auto jak w temacie, z LPG. Obroty jałowe trzyma wzorowo, jednak po rozgrzaniu, powyżej 1900rpm przy pedale wciśniętym do połowy auto zaczyna szarpać. Na benzynie o wiele słabiej, przy delikatnej jeździe niemal nie wyczuwalnie.

Zrobiłem za pomocą elm327 i CarScanner zapis przebiegu kąta wyprzedzenia zapłonu i wyraźnie widać, jak podczas przyspieszania spada do ok -13stopni (wtedy czuć szarpanie).

Na ten moment wymieniłem tylko świece (bo podobno przy LPG to one mogą sprawiać problem bo LPG ciężej odpalić), ale bez zmian.

Czy może to być spowodowane np. czujnikiem na wale lub aparatem zapłonowym?

Screenshot_2024-12-19-18-06-27-152_com.ovz.carscanner.jpg

2024-12-19 14-14-28.csv

Edytowane przez endrju1
Opublikowano

Odświeżę temat.

Walki z szarpaniem ciąg dalszy, zauważyłem że z upływem czasu szarpie coraz bardziej. Była okazja to podmieniłem cewkę (na identyczną z innego auta) i czujnik obrotów wału, ale nic to nie zmieniło.

Ale... po dłuższym postoju szarpanie było na tyle duże, że po przełączeniu na LPG auto potrafiło na jałowym zgasnąć (oczywiście żadnych błędów w ecu), lecz stwierdziłem że spróbuję odpiąć czujnik wałka (G40) i... auto przestało wariować na biegu jałowym, zaś podczas jazdy delikatne szarpnięcia są ledwie wyczuwalne.

Check engine się nie zaświecił ale w błędach (oprócz usterki odpiętego czujnika) pojawił się błąd sondy lambda.

I teraz pytanie. Za co dokładnie odpowiada ten czujnik (skoro bez niego silnik pracuje zdaje się poprawnie)?

Poprzedni właściciel mówi, że czujnik jakieś 2 lata temu był wymieniany, czy mógł się uszkodzić? Jako go sprawdzić (posiadam dobry miernik i oscyloskop jak trzeba)?

Wracając do ujemnego KWZ jak powinien wyglądać jego poprawny wykres podczas pracy?

  • Rozwiązanie
Opublikowano

Ok sprawa chyba rozwiązana, usterka spowodowana była uszkodzoną fajką 2 cylindra.

Sam przewód był sprawdzany i miał poprawny opór (2kOhm), ale oglądając filmik z testu czujnika wału, człowiek testował go po podgrzaniu suszarką. Stwierdziłem że i ja tak zrobię, czujniki po kolei podgrzewałem i sprawdzałem czy zmienią się odczyty na oscyloskopie (nic się nie zmieniało), sprawdziłem tak też cewkę i co za tym idzie również przewody i bingo! okazało się, że podgrzewając fajkę (czyli ten czerwony element wchodzący od przewodu do świecy) w pewnym momencie jego opór wzrósł poza zakres miernika (pojawiła się przerwa). Co prawda przewodów nie miałem (poza tym cena sensownych jest spora), ale zastosowałem przewody od jakiegoś Passata (zdaje się B5 ale głowy nie dam) nieco inne długości, ale pasują i walały się po magazynku.

Póki co zrobione jakieś 300km i żadnego szarpnięcia.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...