Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL B5] Wspomaganie - dziwny problem


s33d

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

przejrzałem całe forum w poszukiwaniu wskazówek do mojego problemu ale nigdzie nie znalazłem takich które by pasowały w 100%.

Otóż swoją walkę ze wspomaganiem zacząłem dość dawno. Najpierw ubywało płynu, płyn się pienił i bulgotał, słychać było huczenie - wymieniłem maglownice (jakaś używka). Płynu przestało ubywać (nadal buzował i się pienił) ale wspomaganie z biegiem czasu zanikało. Co więcej pojawił się dziwny syk pod kierownicą (założyłem osobny wątek ale nie udało mi się tego do dziś wyeliminować). Po kilkunastu miesiącach, gdy wspomaganie działało bardzo słabo - wymieniłem pompę na oryginalną ZF za ok 600zł. I tutaj szok! Przyzwyczajony do tego, że kierownica chodzi ciężko parę razy przestrzeliłem zakręt robiąc za dużo obrotów kierownicą ;) Kierownica zaczęła chodzić luźno POMIMO buzującego płynu. Przez parę dni pompa huczała. . Tłumaczyłem sobie, że to docieranie - faktycznie po paru dniach huczenie ustało. Ale wraz z huczeniem wspomaganie przestało działać tak dobrze jak tuż po wymianie. Owszem - wspomaganie jest ale nie takie jak powinno. Płyn nadal buzował. Kupiłem zbiorniczek i wymieniłem - okazało się że miałęm rypnięte sitko. Płyn przestał buzować. Miałem nadzieje, że to koniec moich perypetii. Ale niestety wspomaganie chodzi nadal na 50%. Czasem słyszę stuki (zawieszenie jest sprawne na 100%). Jeszcze odessałem trochę płynu (cały czas miałem ATF 220 - ten czerwony).

Muszę dodać, że przy kręceniu kierownicą spadają mi obroty (ale to chyba normalne) i jednak słyszę lekkie huczenie.

Jedyny mój pomysł teraz to ten &^#%&^%#&(! przewód pompa-magiel... Czy myślicie, że te objawy wskazują na ten przewód ? Kosztuje aż 600-700zł ;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może się mylę ale z tego co piszesz to mogłeś zarżnąć pompę. Pompa mogła zapowietrzać się i chodzić na sucho dlatego obecnie działa wspomaganie słabiej ponieważ nie ma już takiej szczelności. Szkoda, że przy montażu nie sprawdziłeś tego sitka. Jeżeli ten przewód masz nie uszkodzony i nie cieknie to trudno jednoznacznie wskazać na niego. Tez wymieniałem pompę na oryginalnego ZF i po wymianie nic nie huczało a wspomaganie zaczęło działać. Huczało mi natomiast na starej pompie która nie dawała już ciśnienia zwłaszcza na wolnych obrotach i stawiała taki opór, że stukał mi napinacz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy już uporałeś się z tym tematem?? U mnie jest podobnie: historia zaczęła się od wymiana paska wielorowkowego i napinaczy. Zaczęła jęczeć pompa. Rzut oka w zbiorniczek a tam kakao. No to wymieniamy na świeżaka. Przelaliśmy przez układ w sumie ze 2 litry płynu i się wyklarował w piękną zieleń. Dwa dni później rozszczelniła mi się maglownica. No to do regeneracji, przy okazji (za namową mechanika) kupiłem nową pompę wspomagania (ZF, nówka, 600 pln). Do tego wymieniłem sprzęgiełko w alternatorze. Efekt?

Kiera chodzi lżej niż na poprzednim maglu ale wycie pozostało. Zwłaszcza przy skręcie. Jak dodam gazu to wspomaganie chodzi z większą siłą. Podczas jazdy na wprost też słychać wycie, przypominające trochę dźwiękiem syrenę z remizy.

Brakuje mi już koncepcji - ostatnim ogniwem może być wspomniany przez Ciebie przewód pompa-magiel.

A może być tak, że wyje jakiś inny element, który jest napędzany tym samym paskiem (wisko, pompa wody)??

Aha - układ zalany na zielono, odpowietrzony, nic nie buzuje w zbiorniczku, sitko na swoim miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...