Dzo-Dzo Opublikowano 21 Czerwca 2009 Opublikowano 21 Czerwca 2009 Koledzy wczoraj mojemu znajomemu stala sie chyba dragedia auto kreci rozrusznikiem ale wal ani drgnie co to mzoe byc ? , wzielismy auto lekko z gorki zeby ruszyc silnikiem na biegu a tu nic auto zjerzdza chodz z lekka trudnoscią tak jak by bylo wszystko ok ale wal dalej nic co to moze być ? wal pekniety czy co ?
ajax Opublikowano 21 Czerwca 2009 Opublikowano 21 Czerwca 2009 A skad wiesz, ze wal sie nie kreci? Moze wywalilo uszczelke pod glowica i nie ma kompresji... wtedy tez silnik nie stawia duzego oporu i mozesz odniesc wrazenie, ze rozrusznik nim nie kreci....
Dzo-Dzo Opublikowano 21 Czerwca 2009 Autor Opublikowano 21 Czerwca 2009 no skad wiem no bo widze ze kolo ani drgnie - a moze to byc bendix ?
ajax Opublikowano 21 Czerwca 2009 Opublikowano 21 Czerwca 2009 Bendix chyba odpada - przeciez probowales na "popych" i efekt jest ten sam
Dzo-Dzo Opublikowano 21 Czerwca 2009 Autor Opublikowano 21 Czerwca 2009 no byl lekko na popych na drugim biegu no i auto lekko sie przesuwało - nie bylo strasznego oporu , wrecz bym powiedzial ze auto zachowywalo sie normanie a moze cos z razrzadem ?
ajax Opublikowano 21 Czerwca 2009 Opublikowano 21 Czerwca 2009 Hmmm dziwna sprawa... wyglada na to, ze naped ( czy to z rozrusznika czy z kol na popych ) nie jest przenoszony na silnik... Ja jestem w kropce, poczekajmy az ktos madrzejszy wypowie sie w tej sprawie P.S. Piszac o kole miales na mysli kolo z przodu samochodu napedzajace podzespoly itd?
Bogumił Opublikowano 21 Czerwca 2009 Opublikowano 21 Czerwca 2009 Moim pierwszym samochodem była Mazda 323 i podczas dużych mrozów jakie były kilka lat temu (chyba 4lata temu) kiedy temp. w Łodzi spadła poniżej -25*C i tak trzymało przez kilka dni, próbowałem odpalić moją brykę. Za pierwszym razem "przełamałem" zgęstniały olej (krótkim przekręceniem stacyjki) po kilku takich próbach dłużej przytrzymałem kluczyk w pozycji "start". Samochód odpalił, ale ja będąc przekonany, że samochód mi zgaśnie przygazowałem go - no i po przygazowaniu samochód zgasł. Więc postanowiłem odpalić ponownie, jakie było moje zdziwienie kiedy przekręciłem kluczyk w stacyjce rozrusznik zakręcił bardzo żywo ale już samochodu nie odpalił - po kilku próbach dałem spokój. Po zaciągnięciu bryki na warsztat okazało się, że został "ścięty" wał rozrządu tuż za kołem na, którym był zamontowany pasek. Niestety w moim przypadku okazało się, że gęsty olej był "mocniejszy" niż stalowy wałek rozrządu. Ja stawiam na problemy z rozrządem - pasek lub coś po drodze.
domjenick Opublikowano 21 Czerwca 2009 Opublikowano 21 Czerwca 2009 nie odpalalbym auta na popych,bo rozrzad moze sie przestawic na pasku
Dzo-Dzo Opublikowano 21 Czerwca 2009 Autor Opublikowano 21 Czerwca 2009 Mam takie bledy jakie mi wyskoczyly 17748 czujnik pozycji walu rozrzadu/ korbowego - poza sekwencja 16725 obwod czujnika pozycji walu rozrzadu - poza zakresem / dzialanie 18010 terminal 30 zrodla zasilania - niskie napiecie 17646 obwod wtrysku do cylindra 2 obwod otwarty 17647 3 obwod otwarty 17648 4 obowd otwarty o co chodzi mam ktos pomysł ? prosze bardzo o pomoc
domjenick Opublikowano 21 Czerwca 2009 Opublikowano 21 Czerwca 2009 17748 czujnik pozycji walu rozrzadu/ korbowego - poza sekwencja 16725 obwod czujnika pozycji walu rozrzadu - poza zakresem / dzialanie 17646 obwod wtrysku do cylindra 2 obwod otwarty 17647 3 obwod otwarty 17648 4 obowd otwarty mi to wyglada na przesuniety rozrzad,ale niech sie wypowie ktos obeznany w temacie
Dzo-Dzo Opublikowano 21 Czerwca 2009 Autor Opublikowano 21 Czerwca 2009 a mozliwe jest ot ze wał pekł ?
domjenick Opublikowano 21 Czerwca 2009 Opublikowano 21 Czerwca 2009 a mozliwe jest ot ze wał pekł ? ja mysle,ze jest
dark79 Opublikowano 22 Czerwca 2009 Opublikowano 22 Czerwca 2009 w APU jest dwu-mas, moze sie rozlecial??
Dzo-Dzo Opublikowano 22 Czerwca 2009 Autor Opublikowano 22 Czerwca 2009 nie no dwu mas tu nie mam nic do tego Bylem dzis u mechanika - wał sie kreci ale pasek nie jutro beda rozbierac przód najprawdopodobniej kolo z kilnem szlak trafil - to co wal napedza ;( wiedz na bank zawory polecialy ;(
ajax Opublikowano 22 Czerwca 2009 Opublikowano 22 Czerwca 2009 No to ostro... napisz pozniej czy udalo sie uratowac silnik i jakim kosztem
Bogumił Opublikowano 22 Czerwca 2009 Opublikowano 22 Czerwca 2009 A przy okazji byś opisał jakie były tego "początki", tzn. co się przed tym stało, że aż wał poleciał? Czy coś było przed tym zdarzeniem - np. jakaś naprawa rozrządu lub coś w tym stylu, albo czy był jakoś silnik czymś obciążony (no nie wiem coś było ciągane, lub jakieś wyścigi)?
Dzo-Dzo Opublikowano 23 Czerwca 2009 Autor Opublikowano 23 Czerwca 2009 spoko jutro bede wiedzial wszystko ale obawiam sie ze wszystkie zawory polecialy nie wiem w jakim stanie jest wał czy sie oberwal ten klin czy rozwalilo kolo zebate ;([br]Dopisany: 22 Czerwiec 2009, 20:22_________________________________________________mechanik mi powiedzial ze widzi to pierwszy raz w zyciu zeby sie tak moglo stać [br]Dopisany: 22 Czerwiec 2009, 20:26_________________________________________________OKI juz wszystko wiadomo panowie szok na maxa przyczyna tego wszystkiego bylo pekniecie klina na kole zebatym walu z walu wychodzi kolo zebate ktore obraca pasek rozrzadu i to kolo zebate ma w 1,8 turbo klin i ten kiln poscil kolo sie poluzowalo i obrocilo sie , rozwalilo jak narazie z moich ogedzin 8 zaworów ssacych bo 12 wydechowych jest w polozeniu dolnym ze tak napisze - naprawa planowanie glowicy uszczelki prowadnice zawory aha i na wale jest lekkie wgniecenie przez wywalony klin postaram sie jutro wrzucic foty ze tej operacji - koszt naprawy w granicach 2,500 tys - szukam silnika uzywki APU z anglika moze uda sie kupic taniej aha koszt naprawy jest bez walu , bo wal bedzie mozna mysle ten kawalek dorobic chodz juz zaufania do tego auta nie bedzie mozna miec ogolnie prosze wszystkich tych ktorzy wymieniają rozrzad aby zwrocili szczegolna uwage na kolo zebate na wale aby bylo dokrecone i co wymiana rozrzadu bylo sprawdzane przez mechanika - bo tu sie stał bigos i sieczkarnia w 1,8 t pozdrawiam i nikomu nie zycze tego czegos
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się