Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL B6] Problemy po dziurze


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, ok 2 miesiące temu jechalem ok 150km na godzinę i wpadłem przednim lewym kołem w piękną Polską dziurę.

Opona 235/40r18. Bolało - koło cofnięte do nadkola.

Wymieniłem :

wahacz górny, dolny, pękniętą podstawkę pod poduszkę skrzyni, gumę i sprężyny od klocków.

Wszystko prawie działa.. jadąc po dziurach słychać metaliczny luz gdzieś. Coś lata, i tak wk***wia ze juz nie wytrzymam. Jest na tyle głośne, ze jak wjadę na brukowaną ulicę to aż mi wstyd bo wszyscy sie patrza co tak hałasuje. Przy mocnym skrecie i ostrzejszym ruszeniu tez słychac ten hałas.

Latanie kończy się gdy wcisnę hamulec, powiedzmy od 15% wciśniętego hamulca. Mechanik dzisiaj mówił że to sprezyna od klocków, no ale wymienil a dalej lata.

Nie mam siły juz :/

POMOCY!!

Opublikowano

Moze to przegub?

Opublikowano

amortyzator. Olej Ci nie wyciekał??

Opublikowano

przyjrzałbym się też sprężynie czy nie jest pęknięta :mysli:

Opublikowano

Żaden olej nie wyciekał, ale wydaje mi się ze przy wymianie wachaczy widzieliby cos powazniejszego. Tm bardziej ze auto bylo najpierw u jednego mechanika a pozniej u drugiego i zaden za bardzo nie wie o co chodzi. Jak auto stoi i kopne mocno w kolo to tez zabrzeczy.

Opublikowano

To moze h**wy mechanik jeden z drugim. Przy tak wyraźnych stukaniach dokładne sprawdzenie zawieszenia da wynik. A tu na forum to możemy strzelać......hmmmm, moze tarcza kotwiczna ??

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...